Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hmmmmmmmmmmmmm

idę na wigilię do chłopaka...jeszcze nie znam jego rodziców. wypada coś kupić?

Polecane posty

Gość hmmmmmmmmmmmmm

znamy się niecały rok ale mieszkamy dlaeko od siebie wiec dopiero teraz poznam jego rodziców. mam coś im kupić? nie wiem jakie są zwyczaje:|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmm
chyba kupie flaszke i landrynki a moze i puszke salatki rybnej . moze byc. co? cwoki znacie sie/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmm
pytam powaznie. jeszcze nigdy nie widziałam jego mamy. nie wiem co wypada a co nie...a jesli wypada kupic to jaki prezent? dla obojga rodziców z osobna czy razem? jak to u was wyglada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie słuchaj tej wyzej
jak jesteś z nim nie cały rok i jeszcze nie widziałąs jego rozdiećów to nie ma co sie podlizywac prezentami. to tak jabyś przyszła tam i od każdego dostała prezent. takich rzeczy nie robią normalni ludzie. oni Cie nei znają jesteś dla nich obca osobą wiec z jakiej oaczki masz im kupowac prezenty!!! jeszcze dla kazdego dowowniika????a jak bedzie ich tam 20 to tez kupisz? żenada. nie jestes jego żoną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaj jestem z moim
2 lata a jeszcze nigdy mnie do siebie nie zaprosil i nie zanosi sie na to za to o n jest czestym gosciem i mnie............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wypada przyjsc bez niczego ale tez nie znasz gustow i upodoban rodziny wiec mozesz nie trafic nawet z malym upominkiem i pozostanie niesmak. Jak Ci bedzie ktos wmawial ze \" nie przejmuj sie, mialas prawo nie wiedziec\" to mu nie wierz, bo pierwsze wrazenie sie liczy i co bys potem nie robila zawsze za toba bedzie ciagnela sie opinia w ze np. nie masz gustu, a gust to pojecie subiektywne, prawda? Proponuje kupic kosz owocow i slodyczy i wreczyc to jako prezent dla calej rodziny. Ladnie zapkowac, zeby wygladalo elegancko. Nie bedzie to bardzo drogi wydatek, jak wylozysz na niego 100 zl to bedzie ho ho i jeszcze wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sadze ze powinnas cos kupic!! ale nie jakies konkretne prezenty i napewno nie flaszke jak napisalas wyzej. wg mnie powinnas kupic jakies słodycze, czekoladki, moga byc slodycze typowo swiateczne!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gIENNADIJ gOLODUBCEW.
nie daj sie wykrecic jak chlop w sadzie. za 100 zl to se flaszkie , ogorki i synke kupisz i takom bendziesz miala wigilie ze hej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmm
nie napisałam że kupię flaszkę:o ktoś się poszył pode mnie....trochę mi wstyd pojawić się z koszem owoców i im wreczyć przy 15 osobach...kurczę...głupia sparawa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze cos fajnego swiatecz
nego do postawienia?duzo jest roznych ozdob. sama niewiem co bym zrobila.chyba porozmawialabym otym z facetem i co on na to by powiedzial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie słuchaj tej wyzej
o boże. widzę ze wy wszytskie chyba macie poprzewracane we łbie!Czy ona jest jego żoną czy dziewczyną z którą jest krótki odcinek czasu! skoro ją zaprosił na wigilie to faktycznie o czymś świadczy ale nie o tym że to jakies zobowiązanie!To są dla niej obcy ludzie a ona ma z koszem owoców wparowac.To jest dla mnei jakies nieporoumienie!Gdyby mi dziewczyna syna jedna z wiele przyniosął taki kosz to bym sobie pomyślała że jest w ciązy i chce sie podlizać.Masakra to co wy jej tu piszecie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze cos fajnego swiatecz
porozmawiala troche z nim o jego rodzinie.przedstawila swoj punkt widzenia ze zle sie bedziesz czuc z pustymi rekoma...moze razem cos wymyslicie albo nakieruje cie jakos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie mozesz pojechac tam
wczesniej,przed swietami i poznac jego rodzine? zobaczysz od razu jaki maja gust i co mozna przewidziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alis41
z pustymi rekami nie wypada isc, j.w kosz a w nim słodycze ,ciacha ,owoce i moee byc butelka dobrego wina -dla wszystkich to dobry pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze cos fajnego swiatecz
rany jaka zbuntowana kobieta.kazdy pisze co uwaza i napisala to jedna osoba a nie wszystkie wiec sobie odpusc i wiedz ze inni moga miec odmienne zdanie od ciebie. ja uwazam ze powinno to byc cos malego.ale najpierw porozmawialabym z facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała mewa z kostrzewa
tak, słodycze to strzał w 10!! najlepiej pokazniejszy kosz z napisem dla rodziny Kowalskich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie mozesz pojechac tam
jego mamie kup podpaski BELLA a tacie prezerwatywy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka flaszke
?! Ludzie, nie wiem z jakich wy domow powyrastaliscie, ale z ta flacha to dziewcyna dopiero sobie siary zrobi :o A jesli oni nie pija, albo pija tylko wino? A ta wpadnie z flacha jak na meline! Zenada!!! Porzadne wino jak juz cos, przynajmniej elegancko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesknota
nie idz z nim na wigilie gdzie masz sie zle czuc. lepiej za 100 wezcie sobie pokoj i sie dobrze sparzcie tak bys cale swieta okrakiem chodzila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmm
raczej głupio by mi było iść z czymś a nie bez czegoś. jakoś tak mi wstyd. dodam ze mamy po 19 lat wiec to na pewnoe nie jest to jakieś zobowiazanie....nie mam kasy i jeszcze mam kupować prezenty dla jego rodziny. chyba wolę nie iśc w takim razie. dzięki za wszytskie wypowiedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak szlam
jak szlam pierwszy raz do chlopaka w swieta kupilam gwiazde betlejemska w doniczce ladnie uzstrojona przez pania w kwiaciarni i dobre winko ,ladnie ,elegancko i nie zobowiazujaco!!! pomysl ze slodyczami swiatecznymi tez jest fajny!! powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze cos fajnego swiatecz
jak tak czytam to mysle ze kupilabym cos do postawienia swiateczna ozdobe i wino. i nic wiecej. wino to bedzie rzecz ktora kazdy bedzie mogl sie napic tak wiec zaden domownik niebedzie pokrzywdzony a ozdubka zostanie z milym wspomnieniem w domu bez wzgledu na to jaka bedzie przyszlosc was dwojga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała mewa z kostrzewa
19 lat i bys z flachą wpadła to rzeczywiście makabra! hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak szczerze to ja bym
nie poszla. Nie masz swojej rodziny, zeby z nimi swieta spedzac, tylko z obcymi ludzmi? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o pomysl z gwiazda betlejemska idealny!!! i do tego np jakies slodkosci czyli czekoladki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmm
ja wiem że wam jest lawteij...ale ja nawet jemus ię wstydzę coś kupić bo boje się ze nie trafię...a co dopiero rodzicowm.jego mama to bardzo wyrafinowana osoba, z włąsnym stylem, widzialam jak urządziła dom gdy pokazywał mi zdjęcia.... nie chcialabym dać jej czegoś z czego udawałaby że się cieszy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak szczerze to ja bym
dlatego nie idz, ta wigilia bedzie dla ciebie jednym stresem , a nie przyjemnoscia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmm
mam swoją rozdinę oczywiście:) ale postanowaiłam zaiwtać i tu i tu...ale teraz już zwątpiłam...wiem że wam trudno to zrozumieć ale ja i tak bede tam się czuła pod obserwacją...każdy prezent moze mnie pogrążyć:) a myślicie że to nie bedzie przesadą jesli kupie coś z chłopakiem? on im nigdy nic nie kupuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała mewa z kostrzewa
ja mam 21 lat i jestem z chłopakiem 6 lat, od 3 lat chodze do niego po wigili na ciasto i zapraszam w drugie święto do siebie. w t5ym roku spędzimy razem święta, myśle ze ładować sie na wigilie do obcych ludzi to troche obciach! macie 19 lat! macie jeszcze czas! to są bardzo rodzinne święta mogłabyś czuc sie jak intruz lub co gorsza samotny wędrowiec dla którego przygotowano dodatkowe nakrycie! jesli naprawde sie kochacie to jeszcze wiele śiąt przed wami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie mozesz pojechac tam
tez tak mysle jak mewa. nie lepeij isc na drugi dzien swiat? a kto cie zaprosil,on czy jego mama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×