Człowiek szuka Człowieka

diabeł, rączki Ci urwało???:P Sam sobie wyduj!:D

no własnie ciągne na kondensowanym.... nie ma cyca to nie ma świerzego....a marze o takim prosto od krowy w tym poście nazwy bohaterów zostały wymyślone i wszelkie podobieństwo z autentycznymi jest czysto przypadkowe:D

diabeł, musze cię zmartwić że mleko prosto z wymionka jest syfskie :D a swoją drogą znacie kogoś dorosłego kto próbował kobiecego mleka? mój szwagier jak moja sis urodziła syna stwierdził że on musi sprawdzić co jego pierworodny będzie jadł :O jak widziałam jak on to pije to prawie ulałam :O

ja tam mleka nie cierpię! Fuj!!!! Wcinam wiśnie w czekoladzie:P

krowa>> Przestań!!!!! nie obrzydzaj:P:D

mnie ineteresuje sam proces degustacji:P chyba kiedyś był film jancio wodnik albo coś takiego i koles pił mleko prosto z cyca, cholera naziska nie pamiętam gustlik z 4 pancerników:D

nd a jak powstała ta Twoja czekolada hmmmm???? nie jedna krowa w tym kopytko moczyła:P

diabeł, ciekawość to 1 stopień do piekła,a Ty przecież już tam jesteś ...więc..:D:D:D:P

moja czekolada nie jest mleczna:P

szczerze, w życiu bym tego nie spróbowała...te krowy przecież tymi wymionami w gównach nieraz leżą :O fuujj (haha nd, mają chyba coś z mąsterem wspólnego :D) i jw.: nazwy bohaterów itd :D

diabeł istnieje jeszcze cos takiego jak mleko w proszku :P

i powiedz jeszcze krowa że ty weganka jesteś czy jak to sie nazywa:P

dobranoc....całuję się tutaj bo sami rozumiecie...chlopa brak..:o

cholera ale całe życie nie można jechać na produktach zastępczych wszystko zgodne z naturalnym emulugator E303,fuuuuj zawsze zostaje cola ciuciuciuc ciururum

Kirus> nie wiesz co umalutkiej,bo się od dłuższego czasu nie pojawia??

;P

miś dobranoc wręcz przeciwnie diabeł :D bez mięcha jak bez powietrza, gdzieś do końca liceum jadłam tylko mięcho, dżemy, z warzyw tylko ziemniaki i ogórki kiszone, jajka tylko w jajecznicy ale max z jednego bo po dwóch ulewać mi się chciało, ser tylko w serniku Dopiero na studiach zaczęłam powoli uczyć się jeść warzywa, polubiłam mleko, twarogu nadal nie jem, ewentualnie ser żółty...ale do tej pory nie jadam ani sałatek, ani surówek, nienawidze majonezu, ketchupu, musztardy i takich tam dodatków :O

dobranoc :) > miś coala.

amen krowa amen:) kabanosy w lodówce tak się niecnie uśmiechały:P chyba pójde się zemścić:D

dobranoc :) > miś coala.

nd rzuć kawałkiem tej czekooooolaaaadyyyy

to co z Ciebie za krowa:D:D:D ????:P Chyba jednak szalona!!!!!:P

krówko> dla Ciebie wszystko....łap !

smacznego

diabeł> my kabanosy też lubimy....sknerusie:P:D

krowa rano po obowiązkowym budzeniu spodziewam się kakao:D

nd cała moja rodzina zawsze patrzyła na mnie jak na jakąś chorą, mieli pretensje do moich ródziców że nie nauczyli (w sensie zmuszając) mnie jeść wszystkiego, a oni zawsze uważali że kiedyś sama się nauczę no i nigdy mnie też do jedzenia nie przymuszali. Wydaje mi się też ze to u nas jest w genach, syn mojego brata ma dokładnie tak jak ja w dzieciństwie:D a sera nienawidze przez moją mamę i kuzynkę byłam u niej na wakacjach kiedyś, ona jest ode mnie starsza o jakieś 10 lat no i z wójkiem stwierdzili że mnie trochę podtresują, kazali mi coś zjeść czego nie lubiłam a w zamian obiecali jakieś kino czy cuś w tym stylu:O pamiętam jak wcinałam kanapkę z mięchem i ketchupem i wyłam ale jadłam bo bajek mi się chciało i tak mi obiecali że jak zjem kanapkę z twarogiem to w niedziele na \"poranek\" do kina mnie wezmą...w sobotę mama mnie zabrała i nici z poranka do dziś jak widze ser to mi sie wyć chce

o=================================== masz kabanosa i nie rycz:P

nd ... niestety nie wiem co u niej ... moze czyni postepy na wschodnim froncie jesli wiesz co mam na mysli ;)

diabeł, ni mam kakao...ewentualnie czekoladę w proszku dzięki nd...jak się zasłodzisz to mam orzeszki słone ;)