sos beszamelowy

robie dzisiaj lazanie na obiad i w przepisie jes zrobić sos beszamelowy jak to się robi resztę dania potrafię ktoś mi pomoże?

W garnuszku rozpuszczasz odrobine masla, dodajesz troche maki i leciutko rumienisz. Dolewasz stopniowo mleka caly czas mieszajac.

2 łyżki masła 3-4 łyzki mąki 3/4 szklanki mleka sól pieprz w garnuszku rozpuść masł, dodaj mąke i mieszj az sie połączą. Następnie powoli doadaj zmine mleko i cały czas mieszając doprpwadz do wrzenia. W poprawnej wersji sos ma dość gęsta konsystencję. Dopraw do smaku solą i pieorzem. Robiłam go wiele razy do cannelloni i zawsze mi wychodził wiec polecam :)

rozgrzać 2 łyżki masła, dodać odrobinę mąki, wlać 2 szklanki mleka i 20 dkg żółtego sera, poczekać aż się rozpuści.

madalena, to juz sos serowy, nie beszamel ;) maki NIE rumienimy!

muszkatoloa pycha!!

ja własnie myslałam ze sos beszamelowy jest takim serowym jak podała w przepisie MADALENA, pamietam kiedys jadłam pysznego zapiekańca z kawłkami kurczaka i był własnie zalany tym sosem , myslałam ze to serowy a jak sie okazało w przepisie był beszamelowy;)

To nie jest sos serowy tylko beszmelowy - pycha!!! ;-) I do kalafira też idealny!!!

mój sposób: 1/4 kostki margaryny rozpuscic, dodac pół łyżeczki gałki muszkatołowej startej, pieprzu troche i 2 łyżki mąki. mieszać zeby sie nie przypaliło. lekko zrumienic, powoli wlewać podgrzane wczesniej mleko i cały czas mieszac, mieszac, mieszac.... az sie zagotuje, pogotowac chwile. i gotowe

rozne sosiki a la beszamelowe ty proponujecie, ale oryginal nie zawiera ani sera, ani (to juz w ogole bron bosze ;) ) margaryny. margarynka to zabojstwo dla ludzkiego organizmu - towar maksymalnie przetwarzany, sztuczny i niezdatny do strawienia. owszem reklamy antychorestrerolowe rozslawily wszelkie wytwory maslopodobne i niezle je sprzedaja, ale nie tedy droga. podczas, gdy maslo to naturalny produkt, ktory niekorzystnie wplywa na poziom choleststerolu (a ten efekt mozna zlagodzic jedzac mnostwo zieleniny i pelnego ziarna), margaryna to czysty wytwor laboratoryjny nieprzyswajalny dla organizmu. ale oczywiscie kazdy ma prawo truc sie tym, czym woli ;) beszamel to nic poza w ogole nie przyrumieniona zasmazka z maki i MASLA, rozcienczona mlekiem. galka muszkatolowa jak najbardziej. :)

na ok po litra sosu 40 g masla (waznie nie margaryny!!! to nie ten sam smak!!) 40 g maki pol litra mleka sol pieprz rozpuscic maslo na malym ogniu , kiedy jest plynne posypac maka, gotowac ok 3 minut, ale uwazac zeby maka nie sciemniala wlac mleko za 1 razem, trzepaczka rozgowa mieszac wszyko razem do zgestnienia, dodac sol i pieprz - najlepiej bialy sos beszmelowy moze byc podstawa do wszystkich sosow.