Gość blondasek ona Napisano Grudzień 2, 2006 nio hej..;)... dzisiaj 5 dzien sie rozpoczyna..:)...no ale jesc mi sie jakos dalej nie chce.. naprawde sie ciesze...w brzuchu mi tylko w nocy troszke burczy :).. i naprawde dłuzo mniej spie...ale narazie naszczescie nie czuje zmeczenia.. oby tak dalej..normalnie cały czas sprzatam :P Powodzenia dziewczyny... Gatta i co powiedziłas chłopakowi..?? :)... a z tym gotowaniem to nie dobrze.. ale niestety musze :( ...ehhh.. no tylko weekendziki mam wolne od kuchni..:)... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
euelynka 0 Napisano Grudzień 2, 2006 czesc ja tez sie dolaczam dzisja zaczelam swoja glodowke rano wypilam tylko jedna kawke i tyle... bede pisac jak mi idzie;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liloerra 0 Napisano Grudzień 2, 2006 ..no i dupa wypiłam wczoraj piwo..ale słuchajcie jak mnie dzisiaj głowa boli to szok...ja to jednak potrafie w andrzejki o samej wodzie a wczoraj zwykły piątek mało tego post...i liloerrka wypiła browarka.. no cóż ale diety nadal sie trzymam:) pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość blondasek ona Napisano Grudzień 2, 2006 za te andrzejki to Cie podziwiam..;)... a piwko jedno spoko.. nerki przeczysciłas..:)... nie jeste zle..:)).. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mekatana Napisano Grudzień 2, 2006 hej Kobietki:) Dobrze juz dobrze Gatta, postaram sie nie wspominac o jedzonku... hehehe, szczegolnie takim pysznym...:) Dzisiaj jak juz wspomnialam zaczynam... na razie wypilam kawke, herbatke no i wode...;) Troszke sie obawiam, zeby randka nie byla w pizzerii, hehehe, bo wtedy troszke kiepsko z dieta bedzie... Hmmm, najwyzej powiem, ze juz jestem po kolacji i zaproponuje wypad na cappucino do macdonalda... zawsze to mniej kalorii... Najgorsze jest to kuszenie ze wszystkich stron... Dziewczynki, o co chodzi jak jest zaznaczony nasz temat jako ostatni? Przeciez jest kontynuowany... Pewnie dziwaczne pytanka zadaje, ale jestem ciekawa... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
latifah 0 Napisano Grudzień 2, 2006 hejka mam pytanie nie stosuje dity głodówkowej ale praktycznie nic nie jem, a jesli cos zjem to zwracam to. nie sa to wielkie ilosci pokarmu bo nie jestem bulimiczka myslicie ze dalej tak robiąć schudne?? bo tak naprawde to chyba działa jak głodówka bo nie dostarczam jedzenia..tylko z takim wyjątkiem ze sie ie oczyszczam..ale dla mnie najważniejsze jest zjechać z wagi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Elka Marzycielka Napisano Grudzień 2, 2006 Hej Dziewczyny:) Ja przychodzę dziś z podkulonym ogonem, no ale nie ma sensu żebym Wam kłamała... zawaliłam sprawę :( po tych 2 piwach w środę jakoś nie mogłam dojść do siebie, piłam, brałam tabletki ale ciągle miałam uczucie jakbym miała zwymiotować no i wczoraj zjadłam (nie będę wymieniac co bo narobie apetytu:) ). Po godzinie już czułam się dobrze, ale fakt że po 4 dniach zawiodłam Was no i przede wszystkim siebie mnie strasznie wkurza! jem skromnie, bez kiełbach chleba itp bo tak sobie myslę że może od jutra lub poniedziałku znów bym zaczeła? tylko czy nie narobie tym więcej szkody niż pożytku?jak myslicie? Gratuluje Wam trwania na głodówce i trzymam kciuki za następne dni :) Mekatana- jak wrócisz to opowiedz jak było na randce ;) Pozdrawiam gorąco! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mekatana Napisano Grudzień 2, 2006 dobry wieczor Babeczki:) Elka Marzycielka, ja tez zawiodlam na glodowce wiec Cie wcale nie obwiniam. Dzisiaj nic nie jadlam, ale za to w piciu pofolgowalam i tego nie mozna nazwac glodowka. Pilam cappucino , czekolade na goraco, mleko, kakao, herbatke, sok...:) Ale za to nie mdleje i mam duzo energii...:) Randka sie udala, trwala 3,5 godziny i rozmowa niesamowicie sie kleila... nawet nie wiem, kiedy ten czas minal...:) Na szczescie gdy zapytal sie mnie zebym zdecydowala gdzie chce pojsc, od razu powiedzialam, ze na cappucino... balam sie ze wezmie mnie na pizze, kebaba, lub ogolnie jakies zarelko... glupio byloby mi odmowic... naprawde. Nie pocalowalismy sie... ale wydaje mi sie, ze oboje dajemy sobie do zrozumienia, ze najpierw chcemy nawiazac wiez przyjacielska... Od razu po powrocie napisal mi smska, ze bardzo mile spedzil czas i kiedy znowu sie spotkamy...:) Takze to wszystko bedzie rozwijac sie stopniowo, co mi sie bardzo podoba... bo tez jestem bardzo subtelna w takich sprawach... Oj, nie chce zanudzac, bo to nie to forum...;) Propo dietki, jutro pije (niestety) tak, jak dzisiaj, ale nic nie jem i bedzie git! Milej nocy! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość blondasek ona Napisano Grudzień 3, 2006 witam witam..;).. ja 6 dzien i jakas spica jestem ..ale jesc dalej mi sie nie chce..;P Gatta gdzie sie podziewasz co u Ciebie...??? hmmm... jak fajnie z ta Twoja randka:))...i to mile jak piszesz.. fajnie sie czyta..:) pozdrawiam... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Rudzielec z brzuszkiem Napisano Grudzień 3, 2006 Cześć dziweczyny... Chętnie sie przyłączę, od jutra... Dziś trochę sobie pofolgowałam. Od jutra woda + herbatki: czerowna i zielona. mam nadzieję, ze wytrzymam. Mam tylko jejden problem - chodze do szkoły i czasami trudno tak na głodnego funkcjonować. Ale muszę schudnąć - z tego brzuszka. Będę wtedy rudzilecem - bez tego uroczego sadeła. Powodzenia. Mam nadzieję, że mogę dołączyć... ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Elka Marzycielka Napisano Grudzień 3, 2006 Hop hop to ja ;) corka marnotrawna hehe :) byłam dziś grzeczna i od jutra znów głodówkuję, a co tam! czuję się teraz o niebo silniejsza psychicznie bo wiem ile takie przerwanie glodówki mnie kosztowało złości :) Mekatana- gratuluję udanej randki ;) a to że topik jest o głodówce wcale nie znaczy że musimy tylko o tym pisać ;) trzeba czasem zająć czymś innym mysli niż np ilością wypitej wody ;) Blondasek- gratuluję 6 dnia, a już prawie 7 ;) Rudzielec- pewnie, że możesz się przyłączyć! w grupie siła! a do tego zaczniemy jutro razem od początku! Pozdrawiam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gatta... Napisano Grudzień 3, 2006 hej:) blondasek, chłopakowi powiedziałam, że jadłam. Potem, że nie jestem głodna i tak w kółko;) w końcu jestem dorosła, więc mam prawo decydować o tym czy coś zjem czy nie, w końcu dał spokój :) bo ze mnie to taki uparciuch trochę;) eulynka, jak Ci idzie? liloerra, ja to tylko winko lubię posączyć no i szampana:) ale ogólnie to baardzo rzadko piję alkohol Mekatana, to "ost" przy temacie umożliwia od razu przejście na ostatnią stronę danego topicu:) a w ogóle to gratuluję udanej randki:) jakaś fajna znajomośćsię szykuje:) laitah, nie próbuj wymiotowania. Nigdy. To nie jest droga do schudnięcia. Wiem, co mówię. Elka, jak nie masz potrzeby głodować, to daj sobie spokój i przejdź na jakąś fajną dietkę, serio:) rudzielec, pewnie że możesz dołączyć:) ile masz lat? Właśnie mija mój siódmy dzień, początkowo chciałam przedłużyć, ale jakiś miesiąc temu robiłam też głodówkę i nie chcę za bardzo obciążać organizmu. Teraz czeka mnie tydzień wychodzenia :) Te ostatnie 7 dni było moją osobistą podróżą, przemyślałam wiele spraw i czuję się szczęśliwsza sama ze sobą:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Elka Marzycielka Napisano Grudzień 3, 2006 Gatta jednak wezmę się za tą głodówkę, chcę te 7 dni przetrwać tak dla siebie :) a z Ciebie jestem dumna że dałaś radę i nie dałaś się namowom chłopaka :) jak będziesz wychodzić? sama ustalasz jak to zrobisz czy masz jakiś sposób, dietke na to? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gatta... Napisano Grudzień 3, 2006 najpierw soki: marchwiowy Marvita i jak będę miała ochotę to jabłkowy, nie pamiętam jakiej firmy, ale jest taki bez cukru, bez konserwantów, niepasteryzowany (w Zdrowej żywności i niektórych sklepach spożywczych), zresztą Marvit też ma jabłkowy:) od czwartku - owoce i warzywa i tak do niedzieli:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Rudzielc z brzuszkiem Napisano Grudzień 3, 2006 Hej laseczki... Cieszę się, ze mogę się przyłączyć. Mam 16 lat i od jutra z Wami głoduję. Ale bedzie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Niccole_S Napisano Grudzień 3, 2006 witajcie. Ja od jutra zaczynam więc się dołacze. Mam zamiar wytrzymać jutro cały dzień, jak dam rade to i dłużej,ale wole sobie nie wyznaczać terminu,bo po co jeszcze zawale,a tak to bede żyć tym co jest :) pozdrawiam mam do zgubienia 7kg minimum :( pa pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Urynoterapeutka Napisano Grudzień 3, 2006 Nic nie jeść, pić tylko mocz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mekatana Napisano Grudzień 4, 2006 Dobry wieczor:) Wow, czyli jednak komuś się udało! :) Gratulacje! Ja jutro próbuje... zobaczymy, co z tego wyniknie... Chcialabym troszke schudnac, zeby sie lepiej czuc i ladniej wygladac, zwlaszcza, ze chlopak z ktorym mialam randke jest przystojny i nie chcialabym przy nim czuc sie zakompleksiona... Troszke sie wczoraj przeziebilam... zawsze gdzies gonie i gardelko siadlo... kicham i smarkam caly czas... Znacie jakies sprawdzone tanie sposoby na przeziebienie? Pewnie bede sie kurowac goraca herbata z cytrynka, to przynajmniej nie jest kaloryczne;) Pozdrowionka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
euelynka 0 Napisano Grudzień 4, 2006 Czesc dzieczyny..to znowu ja..mialam zaczeac glodowke od soboty ale jednak zrezygnowalam bo stweirdzilam ze najlpeir musez zrobic kilka dni przygotowac a nie tak z marszu robic..wiec jestem trzy dni na samych owocach i warzywach..od jutra glodoweczka..bede pic tylko wode z cytryna i kawke ale rozpuszczalna..niewiem ile wytrzymam chcialbym chociaz 7 dni....trzymajcie za mnie kciuki i bardzo prosze o wsparcie bardzo tego potrzebuje;( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Elka Marzycielka Napisano Grudzień 4, 2006 Czołem Załogo :) Ja na chwilkę, bo mam dziś strasznie dużo roboty, dzięki czemu ani razu nie myslałam o zjedzeniu czegoś:) 1wszy dzień mam za sobą :) Miłego wieczoru:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Elka Marzycielka Napisano Grudzień 5, 2006 Ojoj jak pustkami wieje! czyżby nikt nie głodował oprócz mnie ? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gatta... Napisano Grudzień 5, 2006 hej Elka!:) co słychać?:) u mnie 2gi dzień sokowy i już się nie mogę doczekać czwartku i jabłuszka:) od kilku dni czuję się po prostu autentycznie głodna:D ale w końcu to głodówka była;) a teraz 2 szklanki wody z cytryną i filiżanka soku, to też za bardzo się nie "najem";) no i oczywiście mineralka nasza kochana:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
owocka 0 Napisano Grudzień 5, 2006 Hejka ja jutro robię głodówkę jednodniową, jak się uda to dwudniową. Narazie nie planuję dłuższej bo każdy dzień głodówki to tortura :P a jak sobie powiem \"1 dzień\" to się uda mam nadzieję :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mekatana Napisano Grudzień 5, 2006 hej Laski:) Ja znowu drufi dzien na dietce, ale tak jak pisalam wczesniej. wszystko pije... za to nic nie jem i jest super! Ciekawe ile w ten sposob sie schudnie? Pozdrowionka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liloerra 0 Napisano Grudzień 6, 2006 hejka no i dopadła mnie jakas paskudna grypa.. i musze głodowanie przerwac bo biore antybiotyki...a było już tak dobrze no ale zdrowie jest wazne...wykuruje sie i wracam do głodóweczki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gatta... Napisano Grudzień 6, 2006 a ja jestem na 3 dniu wychodzenia:) na razie tylko płyny, ale od jutra już będą warzywa:) cieszę się, że jakoś to wszystko idzie do przodu:) a potem same smaczne i zdrowe rzeczy, chlebek razowy na zakwasie, otręby, ryba gotowana, ryż dziki... :) nie mogę się doczekać:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mekatana Napisano Grudzień 6, 2006 Gatta podziwiam Cie! Ile teraz wazysz? Ja jestem trzeci dzien na napojach... wszystkich pysznych... kilka azy czekolada na goraco... nie wiem, czy to w ogole dieta... hehehe, ale nie jem nic nadal:) Byl u Was Mikolaj? Ja dostalam bardzo duzo slodyczy, ale prawie wszytskie porozdawalam... w koncu dieta... :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gatta... Napisano Grudzień 6, 2006 hej Mekatana:) waga pokazuje 58kg :) Trzymaj się na dietce i się nie poddawaj!!:) za resztę dziewczyn też trzymam kciuki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Elka Marzycielka Napisano Grudzień 6, 2006 Hej Dziewczyny :) Ja dziś 3 dzień na wodzie i zielonej herbacie, dwa pierwsze dni mineły mi łatwo ale dziś miałam kryzysy małe...ale wytrwałam! w nagrodę kupiłam sobie ładny niebieski golfik ;) Gatta- co ja bym dała za 58 kg! narazie moja waga to jakieś 68, no ale nie jest tragicznie :) a przy 63 zaczynam być całkiem do rzeczy :) aż dziwo że kiedyś mogłam ważyć 54-55 kg przy tym wzroście! Mekatana- jak ja w tamtym tyg głodówkowałam i wypiłam kawe z czekoladą już po przerwaniu to było mi mega mdło i słodko! ja na głodówce to marzę o czymś ostrym, jakaś musztarda chociażby! albo śledzik octowy! haha :D Zajżę później :) śpijcie smacznie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gatta... Napisano Grudzień 6, 2006 ja tez mam zawsze marzenia na ostro :D zwykle chce mi się baaardzo ogórków kiszonych :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach