Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytająca zająca

problem - zapominam się uśmiechać na rozmowach w sprawie pracy

Polecane posty

Gość pytająca zająca

i to bynajmniej nie dlatego, ze się boję rozmówcy, tylko zapominam no...jestem czasami tak padnięta a w dodatku są ro rozmowy z nowymi osobami. I mam prośbę czy ktoś mógłby się tu do mnie pouśmiechac, bo do mnie się nikt nie uśmiecha a mi tego brak w życiu:) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca ta sama
heeej, nikt nie ma tego problemu? O czym myślicie zeby się usmiechnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaa
tak się mówi, że trzeba się uśmiechać na rozmowach, taka dobra rada. ja uważam, że to jest zbędne. jak nie normalnie się często nie usmiechasz, to nie ma co robić tego na siłę,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca zająca
dzięki za odpowied i podniesieniue na duchu....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca ta sama
Papierowe Nozyczki---> nie pamiętam, bo jestem notorycznie zmęczona . No i ta konieczność robienia ciągle dobrego pierwszego wrażenia mnie totalnie stresuje tym bardzije, ze nie dostaję informacji zwrotnej i nie wiem, nigdy jakie wrazenie wywarlam, bo juz potem z reguły nie spotykam tych osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisnia ****
informacje zwrotna odbierasz na bierzaco, obserwujac rozmowce i rego reakcje. dziwny masz problem, wyglada na to, ze wszystkie te rozmowy prowadzisz bardzo mechanicznie. ludzie to nie automaty, dostusuj sie troche do sytuacji i usmiechnij we wlasciwam momencie po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca ta sama
nie prowadzę mechanicznie, tylko mam tendencję do grobowej miny w chwilach stresu. Kiedyś ktoś mnie posądził, ze jestem obrażona na cały świat a ja akurat miałam klopoty w domu, tylko soę nimi nie chwaliłam. Bardzo duzo kosztuje mnie tlumienia w sobie pewnyh rzeczy, ale od dzis nie będe tak robić. Trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisnia ****
usmiechaj sie do samej siebie w srodku i bezdie to widac na zewnatrz. Dziwnie tez bys wygladala na tych rozmowach szczerzac zeby bez przerwy, pomysleliby ze pewnie nic wiecej nie potrafisz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca ta sama
no toć jak wchodzę do firmy to myślę sobie "patrzcie, teraz ja idę". Tylko efekty są mierne:o 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nicolette Kielbasa
nie przejmuj sie, kazdy jak ma klopoty to patrzy spode lba na otoczenie, na niewinnych ludzi tez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca ta sama
czuję się wymęczona tym zbieraniem info i pisaniem CV, ale cóż tak trzeba. Nicolette Kielbasa --->🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×