a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

o bambino też słyszałam ale ja nie cierpię tego zapachu no ale jak mała nie będzie mogła używać nivea to jakoś chyba przeżyję :)

Ja w Polsce dla Macka uzywalam Johnson Johnson kosmetykow,tutaj nie ma tej firmy,wiec kupilam Nivea.

smiglo7 nie tylko takie zapachy bedziesz musiala scierpiec ;p

wiecie co mnie najbardziej przeraża , zapach gotowanego mleka bleeeee ja nie wiem jak ja będę kiedys dziecku kaszki przygotowywać bo normalnie jak czuję taki zapach to od razu do kibelka :( dodam, że ja wogóle mleka nie pije i prawie żadnych produktów mlecznych

No wlasnie nie tylko takie zapachy bedziesz czula kupki na co dzien i te sprawy hehehee Oj juz zapomnialam jak to jest a tu znowu to samo ,moja mala byla fajna bo spala mi calą noc jak polozylam ją o 20 tej to spala do 6 rano nawet nieraz dluzej mialam fajnego dzidziusia bez problemowego.Ale to tylko raz sie udaje ten mi pewnie da w kosc.

smiglo,a ja wrecz przeciwnie,uwielbiam mleko i nabial.A ostatnio nic innego bym nie jadla i pila jak mleko,sery,serki itd.mniam mniam

Agnieszka moj Maciek budzil sie co 3godziny na mleczko,ale za to w dzien dawal mi popalic bo nie chial spac,jedynie na spacerze,ale podobno kazde dziecko jest przeciwnoscia drugiego hiihihhihi

ja karmilam sztucznie nie narzekalam mala mi nie chorowala ani nie miala kolki a znam znajome co karmily cycem a dzidzie kolki mialy takze nie zawsze to jest tak ze sztuczne to be.....

gosiafrancja tak slyszalam wiec czeka mnie ciezki czas bo mala naprawde to byl typowy spioch duzo spala malo plakala teraz bedzie na odwrot hehehehee

Ja karmilam piersia 9miesiecy,maly tylko raz mial kolke,ale za to ile sie nachorowal,wiec nie wiem czy to prawda,ze jak dziecko na piersi to bardziej uodpornione.

a nasz lobuziak do tej pory rozki pokazuje i do tej pory wstaje do niego w nocy,bo zawsze cos tam,wiec ja tez mam nadzieje,ze bedzie przeciwienstwo

o matko ja też nie trawię mleka inne przetwory a i owszem ale skąpo. Mleko mi sie chyba przepiło w dzieciństwie. Ojciec weterynarz to zawsze przywoził kaneczke ciepłego mleczka z pianką prosto od krowy. Eh ale to już nie to samo mleko co kiedyś :) tamtym aż pachniało w całym domu. Poza tym kiedyś się nie słyszało o jakichś chorobach. Piło się i już a teraz .. pasteryzowane, gotowane i jeszcze jakieś inne cuda niewidy. w efekcie mleko nie pachnie mlekiem nie mówiąc , że smakuje jak woda. Ja zresztą prawie nic nie pijam :D herbaty nie lubię a kawy to już nie znoszę :) i na szczęście jakoś bez tego wszystkiego żyje ;p

Witam was Mnie dziś ręce tak napitalają że pisać sie mogę ,robiąć sobie śniadanie mało nie wyłam z bólu ,czemu aż tak mnie bolą i takie sztywne zdrętwiałe są,a tak potrzebne chciałam lodówkę dziś pomyć ale jak tu coś z takimi łapami robić sztywnymi :( Co do kosmetyków ja mam oliwkę ziaji ,mydełko z AA dla niemowląt,linomag maść i tyle na początek wystarczy ,nie ma co przeginać z kosmetykami do mycia bo maleństwo może być uczulone na nie.Z tego co wiem na jonsona najczęściej dzieci są uczulone,moja mała była,z nią używałam Penatena ,ale teraz nie jest tak łatwo go wszędzie dostać ,a do galerii nie chce mi się śmigać za każdym razem.Zobaczymy jaka będzie reakcja na kosmetyki to może jeszcze wprowadzę jej płyn do kąpieli.Na problemy skórne to do kąpania najlepszy krochmal samemu zrobiony (sposób mojej mamy) Nie zapomnijcie kupić spirytus 70% do przemywania pępuszka przy każdym przewijaniu.

a ja sie naczytałam, żeby dzieciaczka w nocy budzić na początku. Ze jak przesypia całe noce to też zle ...

Ja sie zastanawiam czy kupic spirytus czy platki nasaczone :/

gosiafrancja-wlasnie ja niewiem jak to jest ja nie karmilam cycem w zasadzie karmilam ale tylko miesiąc bo chcialam przekazac malej przeciwciala tak czy siak potem bylo juz na sztucznym no i mala mi nie chorowala naprawde byla bezproblemowa a dzieci moich kolezanek ktore karmily cycem maialy tez problemy z chorobami swoich dzieciaczkow nie mowie bron boze ze butla jest lepsza bo mleko matki to chyba nieczego nie zastąpi ale wcale nie swiadczy o jakiejs duzej roznicy w zdrowiu dziecka.

a ja uciekam odespać nieprzespaną noc :) ciekawe jak tam moja siostra bo dzisiaj zdaje na prawko już chyba z 5 raz:)

Ja będę przebudzać na karmienie ,swoją małą karmiłam równo rok ,i też ją przebudzałam na cycocha,bo nie była wypasiona i tak mi lekarz radziła żeby w nocy nagonić karmieniami ,więc tak robiłam. Spirytus lepszy bo lepiej patyczkiem przetrzeć pępuszek niż tymi gazikami ,ale to tylko moje zdanie ,każda sprawdzi co jej pasuje :)

Sylwia ja na Twoim miejscu bym raczej poszla do lekarza z tymi rekoma,bo to nie jest normalne!!!!!!! Moj maly wstal,zaraz musze mu zrobic mleko z platkami,mam nadzieje,ze zje!!!!

Hej ranne ptaszki:) Ja też nie śpię chyba od 6-tej. W nocy kilka razy sie budziłam bo od tego spania na bokach to drętwieją mi nogi. A jeszcze mąż miał dziś zachciankę żeby spać w warunkach polowych i spaliśmy w dużym pokoju na materacu na podłodze. Chyba brakuje mu urlopu pod namiotem:) Rano napiłam się kawki rozpuszczalnej i przez tą barową pogodę i chyba przez remont. Dziś fachowcy kończą poddasze. Mają jeszcze zaszpachlować jakiś niedoskonałości i pomalować na kolorki - będą 2 miodowy i kawowy. Ciekawe jak im to wyjdzie bo trochę mnie wkurzają. Ja chciałam co prawda jakiś zielony ale mężuś kręcił nosem. No to będą zielone dodatki:)

Gosiafrancja jak była ostatnio mówiła moja gin że może tak się dziać bo macica ma ucisk na nerwy w kręgosłupie ,i na to się nic nie poradzi tylko poród ,ale idę do niej 16 więc podpytam znów czy to tak musi być

Ja uciekam z malym przed blok,wyjme mu rowerbo inaczej zwariuje znowu caly dzien w domu. Odezwe sie pozniej,bo po obiedzie chce isc do rodzicow.

Sylwia1977-mi tez sie wydaje ze tylko porod zmieni twoj stan oby nie bylo gorzej bo wtedy powinnas isc do lekarza. ten bol plecow to dla mnie njgorszy skutek uboczny ciązy.A jeszcze mam jeden egazmin ale luzny no i musze wypelnic dzienniczek praktyk a nie bardzo moge sie teraz schylac do pisania,moze mi przejdzie ten bol troszke to sie za to zabiore.Nie mowiąc o tym ze tez czeka mnie przeprowadzka .....

z tym schylaniem to fakt. Chciałam się ładna zrobić jak mąż po miesiącu wróci i pomalować pazurki u nóg tak jak lubi ... i sie bardzo zdziwiłam :p

ja wczoraj jakos pomalowalam pazurki u nog krzywo ale jest niby mam w brzuszku 98cm ale juz mi jest cięzko co kolwiek zrobic.ja niewiem jakbym miala ze 120 cm chyba bym pękla a wiem ze dziewczyny niektore tak mają i sobie radzą

ja mam 97 :D ie tyle brzunio mi przeszkadza ile jak sie schylam do czuje malego dupke pod zebrami i to nie jest przyjemne uczucie :)

mama-i-ja----skąd jestes?Orientuje się że mieszkasz niew samym Białymstoku,tak jak ja:)ja ok60km od:)

Czesc Dziewczyny, pewnie jestem wam mało znana bo rzadko pisze... Zona-mundurowego - rozuemiem ze masz skrocona szyjke tak? i lezysz? ile masz skrocona szyjke? powiem wam ze sie bardzo zdziwilam na pon wizycie - wszystko bylo ok dobrze sie czulam a tu nagle sie okazalo ze Inga wybiera sie powoli na swiat Skurcze na ktg, rozwarcie na 1 cm i skrocona do 1,8 cm szyjka!! podejrzewam ze to wszystko przez to ze sie nie oszczedzalam za bardzo ostatnio Teraz leze i wcinam fenoterol co 3h. U mnie powoli konczy sie 35 tydz - musimy dotrwac do 37 tyg - potem odstawiam leki i zobaczymy. Martwie sie czy dotrwamy bo Mala jest bardzo nisko - wy tez tak czujecie swoje Malenstwa -az czasai zakluje?? A jesli chodzi o wage to moja Mała w pon czyli 34+2 dni miala ok 2400 gram. :)

Kasiaka moja mała waży w 34,1 (we wtorek miałam usg) 2397 więc podobnie :) ja niestety małą czuję przy żebrach bo jest ułożono pośladkowo na razie mam nadzieję :) na dole to czuję jak ma czkawkę pupcia jej skacze :)

Hej Kasiaka U mnie wygląda to tak: 25 tc. 2-0-0 28 tc 1,5-0,5-0 29 tc 1,5-0,5-0 31 tc 1-1,5-0 32 tc 1-1,5-0 33 tc 1-1,5-0 Do końca nie wiem co to oznacza ale widocznie widać, że się skraca. W 20 tc na usg pokazało, że miałam 40 mm szyjke. U mnie też wszystko przebiegało do 29 tc. bezobjawowo. Żadnych buli, bardzo dobrze się czułam. Ja nie tyle, że się przemęczałam ale dużo byłam na nogach. W 29 tc zaczął mi się bardzo silnie spinać brzuch nieraz wręcz boleśnie. Od 28 tc leżę w łóżku, co tydzień mam ktg., do lekarza chodzę średnio dwa razy w tygodniu. Leki mam trochę słabsze bo tylko NO-SPE forte. Rozkurczowo na macicę i muszę powiedzieć, że od tygodnia jest widocznie lepiej bo nie mam już takich skurczy. O rozwarciu u mnie mój gin nic nie wspominał, ale z niego ogólnie trzeba wszystko wyciągać. Wiem tylko na pewno, że szyjka się skraca. Mam bezwzględne leżeniem plackiem i zero stresu (bo to również może wywoływać skurcze). Ja mam łykać tabsy do 35 tc włącznie. Mój gin chyba założył, że w 36 tc już mogę jechać rodzic. Oby nie , bo ja jeszcze nic nie mam naszykowane dla niuni. Ja mam mały brzuszek i dość nisko, przez co często odczuwam kłucie gdzieś w pochwie, do tego dziwne mrowienia kilka razy dziennie. Pewnie dzieciaczek się obija o ścianki albo bawi w ten sposób. Nieraz kłuje mnie w górze i bolą żebra :) Ja mam dwa tygodnie mniej ty masz już bliżej niż dalej :)