a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Hej, trochę sobie poczytałam Nie było mnie trochę, bo musiałam się nacieszyć mężuniem :D Dziś pojechał pozałatwiać jakieś swoje sprawy to mam chwilkę dla komputera. Książeczki wysłałam a jak któraś nie dostała to pisać doślę. Misiakówna do Szczecina mi trochę daleko bliżej mam do Stargardu. Tak poczytywałam edycje 2006 Rodzić po ludzku i ten szpital dostał wyróżnienie. Ogólnie bardzo pozytywnie o nim piszą. No i poród rodzinny nic nie kosztuje a i z tego, co piszą mąż ma całkiem przyjemne warunki. Maluszek jest z mamą po porodzie. Co prawda mam 60 km, ale tak patrząc na moje okolice to szpital w Drawsku to po opisie donoszę wrażenie, że lepiej tam nie rodzić ;p Zresztą byłam raz na łyżeczkowaniu i faktycznie nie AM dobrych wspomnień, Gryfice i Nowogard też nie najlepiej piszą a km tyle samo, co do Stargardu. Więc póki, co to jestem za Stargardem. Moja siostra rodziła pierwsze dzieciątko w Zdrojach, drugie na Uni i z obu była zadowolona. A co do zakupów, to, w której hurtowni byłaś? Bo ja się wybieram w środę i też bym chciała kupić już wszystko za jednym zamachem. Co do śluzu i wydziel inek to ostatnio widzę, że też coraz więcej. Za każdym razem jak idę do łazienki to muszę oglądnąć, bo mnie też to niepokoi. Kolor raczej też nie biały ani nie mleczny tylko jakby lekko podbarwiony żółcią. Także chyba to jest w normie. Jak pytałam Gina o to, to mówił, żeby się dopiero martwić jakby było widać pasemka krwi albo się podbarwiło na różowo, ewentualnie jakby się sączyło (uczucie popuszczania moczu). Jeny ja też mam koszmary, że nie poznam, że to wody :/ Brzusio tez mi się już coraz częściej spina, na szczęście nieregularnie i nie odczuwam bólu jedynie nieprzyjemne to uczucie. Aczkolwiek staram się zawsze zmieniać pozycje – pomaga. Faktycznie zaczyna się pomału, ja z jednej strony też już bym chciała mieć to za sobą, bo mnie przerażenie bierze jak tylko o tym myślę a z drugiej jakoś odwlekam te myśli. Przecież jak się maleństwo urodzi to już nic nie będzie tak jak wcześniej. Teraz jeszcze mogę delektować się ciszą ;p i kopniaczkami w żeberka. A potem czy chciał czy nie chciał wstać trzeba :D Ja wczoraj myślałam, że wyjdę z siebie. Mam ostatnio wrażenie, że wszyscy wiedzą lepiej, co potrzeba mnie i dziecku i przede wszystkim za ile. Poszliśmy do teściów jak doszło do rozmowy o zakupach to tylko słyszałam nie ma, co kupować, a po co a do czego. Potem do moich starych nastepne alleluja. A wózek nowy? A po co a dlaczego a tego a to, co i do czego. O Jezu masakra. Już kazałam mężowi się nic więcej nie odzywać jak ktoś pyta o zakupy. Nic nie kupujemy i koniec. Ja nie wiem ludzie to sobie nie zdają sprawy. Myślą, że chodzisz w ciąży potem jedziesz do szpitala tak jak stoisz (moja teściowa z mamą były zdziwione, że jakieś podkłady, że koszule trzeba) wracasz kupisz pieluchy (najlepiej tetrowe, bo pampersy taaaakie drogie) i że to wszystko. A dziecko nie wiem może spać z nami w łóżku, kąpać to chyba z nami pod prysznicem ciuszków po 2 szt. Koniec. Tak się wczoraj zestresowałam, aż mi się płakać wieczorem chciało. Tym bardziej, że to moje wyczekane po takich przeżyciach maleństwo a mam wrażenie, że nikt tego nie rozumie. Niby nie powinnam się tym przejmować, ale jakoś mnie to dotknęło. A i najlepiej jakby one we dwie pojechały ze mną do sklepu wybierać rzeczy dla mojego dziecka. Eh …

żono mundurowego---u mnie też wszscy wiedzą wszystko najlepiej:)a co do czego to i tak się zrobi po swojemu:)robimy remont w kuchni i wyobraź sobie kupiliśmy zmywarkę to rodzice powiedzieli A CO WY GĄBĘCZKĄ JUŻ NACZYŃ NIE ZMYJECIE??Ja dziś mam senny dzień jakoś spałabym i spała:)

Witam MAMY! chcę zapytać o foteliki do samochodów dla maluszków- kupujecie używane czy nowe? pozdrawiam!!!

czesc! Moonisia - pamietasz mnie z forum Sierpniowek?? ja tez mam juz rozwarcie i skrocona szyke.Caly czas sobie leze i odpoczywam. Mam nadzieje ze tez wytrwam jeszcze 1,5 tyg - potem odstawiam leki - a Ty bierzesz cos?? Co sie stalo z tym starym forum? nie mozna juz tam wejsc prawda? wszystko ok u Dziewczyn? Gosia-francja - proszę powiedz czy te skurcze masz bolesne czy tylko spina ci sie brzusio? ja mimo fenoterolu miewam takie nieprzyjemne spinanie brzucha - az czuje w kregosslupie - dziwne uczucie. Ale nie boli mnie. Pozdrawiam wszystkie

Kasiaka ja to odczuwam tak,brzuch zaczyna mi sie takjakby kuczyc i przy tym robi sie twardy,do tego czasem boli tez dol plecow,trzyma jakis czas i puszcza.A poza tym robi mi sie wtedy goraco

zona_mundurowego nie przejmuj się, wiadomo rodzice chcą dobrze, ale często i gęsto przesadzają z dobrymi radami i zazwyczaj nie dociera do nich, że kiedys były inne czasy i nie było np. tylu wózków co teraz, ale skoro sa i mozna sobie wybrac jaki sie chce to czemu z tego nie skorzystac?? No cóż my tez niedługo będziemy mamusiami i na pewno nie raz przedobrzymy z dobrą rada :) także kochana głowa do góry i sie nie przejmuj i pamiętaj, że dla Twojego maleństwa to Ty będziesz najważniejsza a nie babcia jedna czy druga więc puszczaj takie uwagi mimo uszu. Czasem trzeba zrobic dobra mine do złej gry :) W hurtowni byłam za kauflandem Nazywa się Bebe Club. Fajnie bo nawet sporo miejsca i wjezdzasz sobie z koszykiem i wybierasz co chcesz a i w razie co to mozesz liczyc na pomoc pracowników. Ceny takie jak wszędzie, więc życze udanych zakupów, aa i jest jeszcze niedaleko hurtownia koło Nomi. Nazywa się Boboland jakby co to tam tez sobie zerknij tyle ze tam malutko miejsca jest ale tez całkiem sympatycznie :) Co do fotelika to ja kupiłam używany, ale w bardzo dobrym stanie firmy Roan. Na Allegro i kosztowało mnie to razem z przesyłką 130zł. Stan super, więc jestem zadowolona i Wam też polecam porozglądać się na aukcjach, bo można trafic tanio a dobry fotelik. Tak jak patrzałam w hurtowni to był fotelik za 150 zł najtanszy ale takie badziewiasty, że dałam sobie spokoj i wolałam dac tyle samo za dobry używany.. Jakbyście chciały zobaczyć to wklejam link i same zobaczcie, że jest naprawde zadbany dobrej firmy. Właśnie dzisiaj go dostałam i naprawde super :) http://www.allegro.pl/item211387023_fotelik_samochodowy_roan_0_13_kg.html

Hej dziewczyny :) Mam dobre wiadomości po swoich dzisiejszych badaniach :) Ktg - w porządku. Poszłam na usg, przepływy w porządku, mały rośnie, co prawda brzuszek dalej do tyłu w stosunku do pozostałych wymiarów, ale lekarka, która mi dzisiaj robiła usg jakaś mniejsza panikara - bo powiedziała, że taka widocznie jego uroda... Poza tym, ewidentnie tyje - waga ok. 2440 g, więc znów 2 tyg i pół kilo do przodu - w tym tempie w terminie będzie ważył ok 3,5 kg :) Aż mi się płakać chciało jak wychodziłam z przychodni, poczułam się szczęsliwa, że wszystko w porządku :) Dalej muszę na siebie uważać, ale przynajmniej życie w mniejszym stresie. Kontrolę wyznaczyli dopiero za 2 tyg - i to bardziej pod kątem tego, że moja lekarka nie dała mi skierowania na usg, a wtedy będzie przełom 37/38 tyg. No i w badaniu wyszło, że szyjka delikatnie się skraca, więc ciało przygotowuje się do wydania potomka na świat :). Nawet nie macie pojęcia, jaka ulga.

NovemberRain to super wiadomości nam tutaj przynosisz :) Ciesze się, że już po strachu i twój synuś rośnie jak na drożdżach, a jeżeli będzie ważył 3500 g do porodu no to będzie jaknajbardziej w normie :D Dobrze, że juz jestes spokojniejsza i mozesz dalej delektowac się ostatnimi chwilami ciąży.. :)

NovemberRain to super!!!!!!!!Teraz wreszcie bedziesz spokojna, to i dla dzidzi lepiej.

Kasiaku forum sie przepelnilo i lukasz otworzyl nowe http://www.sierpien2007.waw.pl/forum/index.php ale pewnie bedziesz miala problem z zarejstrowaniem bo Sol w szpitalu (jak dobrze pojdzie to ja jeszcze w piatek wypuszcza) a łukasz nie ma czasu zeby do nas zagladac Ogolnie u dziewczyn ok, odliczamy dni, Pozdrowionka dla sierpniówek Zono mundurowego u nas tez wszyscy najmadrzejsi ale ja juz przestalm sluchac i mamy i tesciowej, wpuszczam jednym uchem a wypuszczam drugim, stram sie kierowac zdrowym rozsadkiem, troche podpytywalm polozne w szkole rodzenia, troche poczytuje dziewczyny na forum jednym i drugim.

jeszcze pewnie ze 2 tygodnie i porody polecą równo :) co chwilę będą na forum nowe informacje która jest w szpitalu, która już ma swoją kruszynkę przy sobie :) fajnie, w końcu tak długo już na to czekamy :)

kasiaka, pewnie, że Cię pamiętam :) ja nic nie biorę na szyjkę :) lekaż kazał mi tylko się oszczędzać i jechać do szpitala jak odejdą wody albo zaczną się skurcze:)

Hej wszystkim. NovemberRain super wieści. Widzisz, dzieciaczek silny i zdrowy, dobrze, że wszystko ok. 3500 to super. Bardzo się cieszę :-) Smiglo fajnie Ci będziesz razem z siostrą w tym samym terminie prawie rodzić. Będziecie się wymieniać doświadczeniami i kuzynowstwo będzie rówieśnikami. Super. Mojemu bratu i bratowej się nie spieszy :-( Co do śluzu to ja tez co chwilę wymieniam wkładki, ale ja dopiero w 33 tygodniu jestem więc to na pewno nie wody :-) Halinamalina ja tez kupiłam używany fotelik Roana, misiakówna widziałam ten też co Ty kupiłaś :-) Mi się udało znaleźć razem z adapterem do wózka za 80 zł. Także taniocha. Nowy taki komplet to 270 a fotelik wogóle nie zniszczony. Także warto. Trzeba uważać czy nie był wypadkowy, no ale to by były jakies uszkodzenia. Ja kupuję wózek Roana także będzie komplet :-) Gosiafrancja Ty już chcesz rodzić?? Poczekaj na nas :-) A na kiedy Ty masz prawidłowy termin bo nie wiem już, masz znaki zapytania wpisane w tabeli.

Halinamama my kupujemy wózek 3 w 1 a więc fotelik będzie nowy. Używane też można dostać w dobrym stanie i za całkiem fajną kasę. Widzę, że sporo dziewczyn ma problem z przedwczesnym skracaniem szyjki, nawet jak chodzę do Gina to, co druga mówi, że ma leżenie. Na początku się martwiłam okrutnie, ale jak się wie, że nie jest się z tym samemu to jakoś lżej. Ja jeszcze ten i następny tydzień i będę całkiem happy. Bo od 28 tc się boje o przedwczesny poród a w 36 tc to już całkiem niezły wynik :) Ja wiem, że trzeba puszczać takie rady uchem ale ile można słuchać :p U mnie jeszcze tydzień i może się w końcu dowiem co mi siedzi w brzuszku i ile waży, już się nie mogę doczekać :D Miło słyszeć, że wszystko jest ok. i można się jeszcze maluszkami pocieszyć w brzuchach w końcu to już ostatni moment :D

Ankakoza ja mam termin na 14.08 (tutaj lekarze dodaja dwa tygodnie,a nie tydzien),a wpisany mam dzisiaj 36t1d,wiec wychodzi,ze termin mam w skonczonym 41 tygodniu :( nic z tego nie rozumiem,ale coz :( uciekam malego do rodzicow zawiesc i do lekarza.

ja korzystam z tej strony : http://dziecko.haczewski.pl/ Tu jest wszystko fajnie opisane. Ja akurat wiem w który dokładnie dzień zaszłam w ciążę i wg tej strony termin mam na tydzień póżniej niż wyliczył gin, ale za to termin ze strony zgadza się z terminem podanym po ostatnim usg, a więc wychodzi na to że strona całkiem wiarygodna :)

Czesc dziewczyny. Mam pytanie. W poniedzielek czulam delikatne uklucia ponizej pepka. Bolalo mnie jak maly sie krecil. Wczoraj bylo wszystko ok, ale dzis czuje znowu te uklucia, jak synus sie kreci. Mialyscie tez moze tak? Myslicie, ze to moze byc cos powaznego. Mam jeszcze 3 tygodnie do terminu. Prosze o rade. Pozdrawiam

Już myślałam, że tylko moja rodzina zwariowała. Ostatnio teściowa była zbulwersowana, że ja w jakimś innym szpitalu rodzę niż jej córka (Bo ona go nie zna). A to że nie mam swojego lekarza w szpitalu albo dlaczego nie rodzę u lekarza który mnie prowadzi to już zbrodnia. pytała czy się nie boję komplikacji i kto mi pomoże w razie czego. Nie wiem dlaczego wszyscy zakładają, że będzie źle, będą komplikacje i pewnie umrę przy pordzie (tzn ja mogę umrzeć żeby tylko dziecku nic nie było) TOTALNA PARANOJA. Mąż fajnie je jpowiedział, że jak szpitale będą dalej strajkować to pojedziemy do rzeżnika - i dała nam spokój. Nie ma to jak stresować kobietę która rodzi pierwsze dziecko. Jutro idę do lekarza. Nie byłam całe 3 tygodnie a już tak bardzo chciałabym zobaczyć mojego synka. Odnośnie kłucia to ja czasem mam kłucia tak że nie mogę przez chwilę się ruszyć aletak jakby przy szyjce - dziwne uczucie. Czytając Was zdałam sobie sprawę, że nie mam jeszcze fotelika do samochodu.

Ja sie dzisiaj dziewczyny przeprowadzam klatke dalej jak pisalam ale niemam wyjscia.Takze bedzie wesolo najgorsze ze az 3 pietro i windy niestety niema tyle ze mieszkanie w super stanie. A w sobote pedze jeszcze na uczelnie na ostani egzamin moze w następnym tygodniu wkoncu sobie odpoczne.hmmm ciekawe

Agnieszko trzymam kciuki za egzamin i mało uciązliwej przeprowadzki. Ja będę się przeprowadzać albo tuż przed porodem albo zaraz po nim. :-) Będzie wesoło

Ja mam kłucie ale w prawym jajniku, nie wiem co to jest. Kurcze trochę się boję. Wprawdzie miałam to jeszcze przed ciążą, ale lekarka stwierdziła, że nic mi nie jest. Potem był spokój i znowu się odezwało.

Ankakoza dostałam dzisiaj papiery z pracy w sprawie tego zasiłku i będę musiała iść do zusu :( nie jestem z Wrocławia i nawet nie wiem do, ktorego mam się udac ??? chyba na Pretficza??? a gdzie dokładnie ty byłaś i czy były duże kolejki i w jakim pokoju (nr)

Całe szczęście, że moja teściowa jest normalna (i mam nadzieję, że taka pozostanie). Ostatnio wręcz widuję się z nią i kontaktuję częściej niż z własną matką.

Agnieszka ja tez trzymam kciuki za egzaminy( oczywiście zdane ) i za przeprowadzkę :) a moja dzidzia coś dzisiaj mocno się wierci ,normalnie jak nigdy aż sie wystraszyłam, że coś nie tak :( oczywiście wszystko przez opowieść Smutnej :( czy wasze maleństwa też czasami tak mocno się wiercą że ąz to przeszkadza???

Śmigło - też ostatnio miewam takie lęki, kiedy mały tak się wierci, że aż najgorsze myśli przychodzą mi do głowy, ale staram się nie panikować, chociaż czasem aż mi gardło ściska...

ja tak miałam do 5 miesiąca ,że strasznie się bałam , że stracę baczka później mi przeszło i teraz znowu wróciło

Smiglo mój rejon jest na litomskiej i tam byłam a Twój to nie wiem, musisz sprawdzić tu: http://www.9477.pl/zus_wroclaw.php Papiery możesz też wysłać, albo zawieźć to tam zapytasz się w informacji gdzie je złożyć. Potem przyjdzie Ci wezwanie na kontrolę, jeżeli wogóle przyjdzie, i tam będzie napisane do jakiego pokoju. Pamiętaj tylko, żeby mieć wszystkie dokumenty, wiem, że gdzieś są też podobno na ich stronie, można sobie wydrukować. I zrób ksera karty ciąży i wszystkich ewentualnych innych wypisów ze szpiatala, badań. To tez się przyda. Mój mały też ostatnio w nocy tak mnie skopał, że się wystraszyłam, ale za chwilkę się uspokoił. Też się martwię non stop, czy wszystko jest ok. A najbardziej to się boję, żeby nie był pępowiną owinięty. W sumie powinno się być dobrej myśli :-) A ja to panikara jestem.

kurde a ja nie mam wypisów ze szpitala przez ten strajk i ciekawe co teraz???

A tutaj masz te formularze i info o świadczeniu rehabilitacyjnym: http://www.zus.pl/default.asp?p=4&id=435

To może jak będziesz składać to powiedz o tym w okienku no bo co masz zrobić. Ewentualnie jak Cię wezwą to im powiesz. Albo zadzwoń do szpitala czy swojego lekarza, bo mowilas ze tam pracuje, co masz zrobic. Bo lekarz też Ci musi wypełnić papier więc może niech tylko wpisze w karcie.