Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

suri

a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

właśnie poszła ode mnie koleżanka :) ale sobie poplotkowałyśmy :) powiedziała mi ,że ja urodzę na bank przed terminem , pożyjemy, zobaczymy :P mamaija wysyłam ci zdjęcia sprzed ciąży i obecne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze ja jeszcze nie spakowana. Ale chyba ciuchy na wyjscie to mi przywiozą bo po co mi tam. I tak bedziemy smigac w koszuli rozkraczone :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po porodzie jak już będę tulić małą to wszystko będzie mi obojętne chyba :) zonamundurowego super zdjęcia :) faktycznie masz nezły zwierzyniec :) ja niestety nie mam żadnego zwierzątka a bardzo bym chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja od kiedy mój kochany 13 letni piesek nas pożegnał nie chciałam już innego psa. Jakoś to nie to samo. Poza tym teraz wynajmujemy to tym bardziej nie ma jak. Dlatego kupiliśmy sobie króliczka miniaturkę. Zawsze to jakaś pocieszka w domu. Fajniutka jest, biega przy nodze jak piesek, nadstawia się, żeby ją głaskać, broi czasami tez co nie miara. I jest z kim pogadać, jak tak siedzę sama w domu hi hi. Na dwór nie trzeba wychodzić i się zrywać z wyra rano :-) i nauczyła się korzystać z kuwetki także jest czyściutka, poczieszka nasza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też, w sumie wszystkie zwierzęta lubię, tylko na sierść kota mam uczulenie, lubię je ale nie mogę głaskać :-( Psy to wszystkie na osiedlu wygłaszczę po drodze hi hi. Ale niestety, warunki mi nie pozwalają na psa. Bo i to dla niego będzie męczarnia, a poza tym królik by zawału dostał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak się urodziłam to nam podrzucili kundelka, wychowywał się ze mną można powiedzieć że jedliśmy z jednej miski. Zdechł w dzień po moich 18 urodzinach (ktoś go otruł, pewnie sąsiedzi bo mieli zawsze jakieś obiekcje a teraz jak moi rodzice ne mają psa to oni se wzieli i ten pies robi wszystko łącznie z bieganiem i sraniem po kwiatach mojej mamy i jakoś im to teraz nie przeszkadza) królika miała moja siostra ale gryzł kable :D raz mi go zostawiła jak jechali na wakacje to tak mi zgryzł kable że kompa nie szło włączyć i sikał na tpczan ;p pewnie z tęsknoty. Dziewczyny a drętwieją wam brzuchy ? Bo ja mam nieraz takie uczucie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość catrina33
Agnieszka31 kika31……….Monika………30 230;……woj.zach-pom …….36…….02.08….....+10…. syn plusz………….Beata .......31 .......woj.kuj-pom ....37.....03.08.......+15… Szymon Limetka82...Danka.......25...... Wolsztyn............38....04.08........+12..ponoć synek sokratynka...Ola..........24.......Trójmiasto.........37 .....05.08........+15..synek mama-i-ja....Aga.........27.......Białystok...........36 .....07.08.......+14...KUBUŚ Mysza30……….Joanna……..30 230;… woj.podlaskie......37.....09.08.......+16….Jakub aggappe....Agnieszka....28.....Jaworzno/śląskie….37... ..10.08.......+13...synek Mikołaj dziki storczyk…Maja.......25.......Śląsk...............36... .10.08........+8….Zosia Aniusiek.......Ania........25.......Warszawa........ .36....11.08.......+18....synek Kubuś Kasiaka.....................28.......Poznan............. 37....11.08 /04.08..+7..Inga Barbara SoldeLuna......Marta......28.5……Warszawa .........37....11.08........+1…..DAWIDEK NovemberRain...Paulina...22………Warszawa ..........37...11-12.08....+15....synuś Dżiska......................24.......woj.lubelskie. ....36.... 12.08……...+14...córcia TOSIA Kasia_22.......Kasia........22.....Rzeszów.............2 9....14.08.......+5....Wiktor badeve.........Ewa_........26......podkarpackie......36. ...19.08......+15....SYNEK Agunia81 ....................26......małopolska........36.....19.08.. ....+11….synek myszka24......Ewelina.....24......Łódź................36 .....20.08......+11…SYNEK zona_mundurowego……....26…....zach-pom. ………….37...….21.08…… ; ; ; ;..+6...synuś dragonka73..................33......Wroclaw/usa......34.... .22.08......+6….synek misiakówna.....Basia........24 ....Szczecin............34......23.08…..+14…Córc ia Agnieszka31................. 31......podkarpackie......36.....26.08.....+10….synek< br /> Halinamalina................ 31......dolnośląskie........36....26.08......+11…..SYN E K!!! smiglo7...........Asia.......28.......Wrocław........... 35.....26.08……+16...Dominika ankakoza.........Anka......30.......Wrocław...........35 .....28.08....+18...Kubuś Catrina33.....................33..... Śrem...............36....26.08.....14 … córka Gabrysia gosiafrancja......Gosia…….28.......Francja&# 8230;……….....39.........?????...+18..synek Nicolas ________________________________________________________ ______________________ Koleżanki z drugiego forum: julianna29...................29......warszawa..........2 8. ....21.08...+2......dz lacertaa......................27.......Katowice.... ........25.......27.08...??.... córcia gokata........................26......kuj.-pom..... ........26.....22 .08....+4…...Synuś Olinka76.......Ola..........30......Trójmiasto...... ....20.. ...15.08....+3......synek Suri.................Żaneta......24……… ..woj.kuj.-pom...........21......01.08.....+2 …..syn a_ga2...............Agnieszka...27........Starogard Gdański…...22......02.08…..+4 slonko26............Joanna......26..........warm-mazur.. ........20... ..12.08…..+4……. syn dominika-80......................27..........małopolska. ..........32.... ..13.08....+5…… córa betika..............Beata.........30..........Toruń..... .....................17.08………. SYNEK nati83 ………….....Natalia........24......... Śrem .................34......18.08……… Mateusz Anuśka2007..................24.......zach-pom...... ......26….....29.08...+15… syn ________________________________________________________ __________________ D.P- data porodu, P.D.P- planowana data porodu MAMY TULĄCE JUŻ SWOJE MALUSZKI Nick------------D.P.-------P.D.P.--------DŁUGOŚĆ-------W AGA-------PŁEĆ-------IMIĘ--------- Molinezja.....16.07………01.08.........wz rost..........2700 g.........chłopak Moonisia......26.07......04.08.........?????????........ ..3420g.......córcia http://www.suwaczek.pl/cache/a85c1f12d9.png 35 tydzień [link=http://www.suwaczek.pl/ ][image noborder]http://www.suwaczek.pl/cache/8d544ad5de.png

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój kable gryzł jak był malutki, zaklejane mamy wszystkie prawie, ale juz sie odzwyczail. Zdarza mu sie siknac ale na to nie ma rady, krolik jak czuje miekko pod nogami to ulewa hi hi. Pozostaje mi tylko prac co chwile posciele i koldry. Nic na to nie poradze, takie juz kroliki sa. Ale naprawde rzadko to mu sie zdarza, raczej korzysta z kuwetki. Brzuch mi nie dretwieje ale ja mam jeszcze 4 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć wszystkim i gratulacje dla następnej mamusi!!! ja dzisiaj musiałam jechać do pracy i siedziałam ciężko pracując do 14, potem po pieska do rodziców i wreszcie w domku...tyle,że obiad muszę robić :.( jeśli już mówimy o zwierzakach, to ja moją sunię wzięłam ze schroniska, trochę się wszyscy bali, że to mieszanka amstafa, że grożnie wygląda, ale jak do mnie podbiegła i polizała przez siatkę, to mi serce zmiękło...miała wtedy ok 1 roku, oszczeniła się w schronisku, i nikt jej nie chciał..miała zanik mięśni, wyglądała jak smierć.a dzisiaj jest z nami, jest najukochańszym psem pod słońcem, kocha ludzi, do dzieci nie ma uprzedzeń...można powiedzieć że to jest moje pierwsze dziecko- bardzo ją kochamy, bo tyle złego przeszła i doświadczyła od ludzi- wszystko jest w jej oczach i mimo tego potrafiła nam zaufać...także polecam pieski ze schorniska :.) jej ulubionym kumplem jest kot mojej mamy, iska ją jak szczeniaka i daje jej się okropnie masakrować a ja dzisaj połamana..nie wiem chyba przez zmianę pogody, czuję każdy ruch dzidziusia, czuję jak napiera na pipkę, troche to nieprzyjemne, ale trzeba być silną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zona mundurowego super zdjęcia, szczególnie kotki mi się podobają :.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do brzucha to sama nie wiem, mówią że mi się obniżył, ale nadal mam okropną zgagę, może brzuszek się obiża, ale dziecko cały czas rośnie... wczoraj miałam też nieciekawy wieczór, dawałam kazanie mężowi, bo kupił sobie dość drogi rower( przebolałam), siedzi w interesie, wyszukuje jakiś tras, skarpetek specjalnych, kasków....( przeboleję) ale jak się mnie spytal, czy bedzie mógł w sierpniu jechać na rajd, to tak go zjechałam, oczywiście łzy, placz, lament ..ja wiem ze on ma prawo mieć swoje hobby i tak całą ciąże był ze mną nigdy mnie nie zostawił...ale rajd jak będziemy mieć malutkie dzidzi..ja nie wiem czy sobie poradzę, powinien byc przy mnie wtedy a nie na jakimś rajdzie... i chyba mnie zrozumiał, obiecał że już nie wspomni o tym ani słówka, zrobił mi dziś pyszne śniadanko...ehhh, faceci czasami najpierw coś zrobią albo powiedzą- a potem pomyślą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety tacy są faceci oni rzdko myslą :D a tak poważnie wiem co czujesz mój czasem tez nie pomyśli a robi na ale co tam trzeba tłumaczyc jak krowie na granicy :D a co do swedzącej pipki to podmyawam sie kalium hypermanganicum i przechodzi już mnie nie piecze i wiem że tym pede sie podmywać po porodzie bo szybko goi rany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszka, to dobrze że już minęło swędzenie, to jest przykra sprawa, szczególnie w takie upały..ja w czasie ciąży przeszłąm przez to na szczęście tylko raz, ale to był raz za dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak mnie dzisiaj ssie na słodkie...ale na razie się powstrzymuję, moja siostryczka ma dzisiaj imieninki i zaprosiłą mnie na ciasto...mniam!!! już mi ślinka cieknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jam mam pytanko czy jak mam te bóle jakbym miała dostać okres to rozumiem że to przpowiadające bóle ???? czzy to długo do samego finału ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zona-mundurowego dzięki za fotki.Super ten zwierzyniec.Pies super,a kotki takie słodziutkie:)A z Ciebie niezła laska:)My mamy małego pieska,taki skundlony pinczer.Zawsze wolałam duuuże,ale wyszło,ze mamy takiego i oboje zwariowaliśmy na jego punkcie:)Na szczęście jest grzeczniutki i posłuszny. Mężuś na rybkach,a ja własnie skończyłam myć okna:) Czekam na fotki inych mamusiek:joannagl@interia.pl Wysyłam swoje,na te maile które mam.Jak ktos nie dostanie,to dać znać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszka24 mi sie wydaje ze 2 tygodnie nie więcej sie takie ma ale juz nie pamietam wiem ze przy malej tak mialam ale nie dluzej niz pol miesiąca przed ale roznie to bywa przeciez. Ja np nic takiego teraz nie mam ale maly tak mi naciska na pęcherz ze szok w zasadzie juz nie wychodze z domu bo ciągnie mnie do dolu pomimo braku innych obiawow to mi dosc intensywnie przeszkadza i ciągle mam glupie uczucie ze maly zrobi mi dziure w bliznie po cc wiec siedze w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysza30 i żona mundurowego wysłałąm wam swoje foto :) mysza 30 czekam na twoje :) co do bóli w podbrzuszu to ja tez takie mam i czasami jak idę do sklepu a mam niedaleko to mam uczucie właśnie ciągnięcia do dołu i wrażenie jakby mała mi w pipce się wierciła :) czasami pobolewa mnie brzuszek jak na okres nawet 2 razy aż się obudziłam a nie były to mocne skurcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja boli nie mam ale niesamowicie przeszkadza mi to ciągniecie w dol z malą tak nie mialam i zastanawiam sie czy dlatego ze byla ulozona posladkowo poprostu nie wstawiala sie w kanal rodny a maly poprostu zaczyna sie wstawiac i dlatego mnie tak ciągnie w doł strasznie dziwne to uczucie i to kucie .No i jak wychodze po schodach to twardniej mi brzuch od dolu bezbolesnie boje sie o tą swoją blizne wy przynajmniej nie musicie o to sie bac a ja mam uczucie ze zaraz cos pusci dlatego wole siedziec w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj chyba przegięłam. O 11 pojechałam do mojego remontowanego domku i 8 godzin wieszaliśmy z mężusiem karnisze. Nóg nie czuję, bo mam strasznie spuchnięte. Chodziałm po drabinie, biegałam po schodach .... podawałam wiertarkę itd. mam nadzieję, że dzisiaj w nocy nie zacznę rodzić bo nie mam siły. Ja też mam takie bóle jak na okres i parcia na pipkę ale lekarz powidział że to dziecko się wstawia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale sie popisalam.No coz ja wlasnie mam takie uczucie jakby cos mnie wciskalo w doł taki mocny ucisk na pęcherz i tylek wszystko dolem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja jestem z wrześnióweczek i mam do Was pytanie. Czy któraś z Was zażywa Fenoterol i jeśli tak to do kiedy Wam lekarz zalecił branie tego leku? Pozdrawiam i życzę spokojnych porodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim. Jak tam się dzisiaj czujecie? Badeve ja miałam kumpelę, która miała psa ze schroniska. Te psiaki do końca życią są tak oddane, pamiętają, że się mu pomogło. Ja raz w życiu pojechałam do schroniska i tak ryczałam, że juz więcej chyba nie dam rady. Szkoda mi tych zwierzaków. A ludzie są okropni. Moja babcia mieszka na wsi koło lasu i co chwilę się jakieś psy błąkają, ludzie na wakacje jadą to pieska wywalą bo im przeszkadza. Zadzwoniłam do urzędu gminy, żeby przyjechali i je zabrali, bo zimno, głodne, a baba mi mówi, że w sumie powinni ale nie ma za bardzo jak. No myślałam, że mnie trafi. Potem jeszcze stwierdziła, że ogólnie namawiają osoby, które to zgłaszają, żeby same szukały im domu. I dziwić się Villas, że tak to się wszystko skończyło. Chciała dobrze kobita. Widzę, że ponarzekałyście na fectów. Ja wczoraj miałam gości, oglądaliśmy kasetę z wesela znajomych i trzeba bylo weselna wypic za ich zdrowie (faceci oczywiście). I przez to się wkurzyłam, bo mój chłop wie, że za dużo to teraz nie może sobie popić, z resztą nawet piwa w te upaly nie pije. Po 7 tyg zaznaczylam, że w kazdej chwili moge zaczac rodzic i wolalabym czuc sie pewnie i bezpiecznie, ze mnie zawiezie i tam ze mna bedzie a po piwie to raczej nie da rady. Więc się oszczędza. I wczoraj mówie, zeby tak oszczednie w razie czego, bo też się w kuchni narobiłam i różnie to bywa. To ten drugi chłop na mnie krzywo popatrzył i mówi, że co ja mu tak zabraniam. No myślałam, że mnie strzeli. Zero wyobraźni. Czy to kobiety mają tylko taki instynkt, bo od razu go zrypały to się uspokoił. Faceci czasami nie pojmują pewnych rzeczy. Mysza 30 dzieki za fotki. Tez masz maly brzuszek, mi sie wydaje ze moj to brzuch gigant. Zaraz wysle fotki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×