Czy pracując na 1/2 etatu na czas nieokreślony

1. mogę wziąc coś na raty? 2.czy po przepracowaniu odpowiedniego czasu (jakiego) uzyskam prawo do zasiłku dla bezrobotnych? 3. ile przysługuje mi urlopu? Jesli wiecie coś na temat takich umów proszę bardzo o pomoc. Pozdr [cześć]

z rat -nici prawo do zasiłku -nie urlop - jak w pełnym wymiarze pracy

Możesz wziąć coś na raty o ile masz zdolność kredytową, bo liczy sie wysokośc Twoich zarobków z trzech ostatnich miesięcy po przepracowaniu dwukrotnie wyższego wymiaru czasu niż na pełny etat (czyli 2 lata) uzyskasz prawo do zasiłku Urlopu przysługuje tyle dni ile na pełny etat, ale po 4 godziny.

dzienx!

to jeszcze ja więc jeśli przepracowąłam 6 m-cy na 1/2 etatu to ile się urlopu należy? no i co wg Was jest korzystniejsze 1/2 etatu czy umowa zlecenie??

help me!

etat jest korzystniejszy, masz wszystkie prawa, świadczenia i przywileje pracownicze, np. urlop właśnie urlop przysługuje Ci w takim wymiarze, jak na cały etat, czyli np. 26 dni (po 10 latach pracy) po 4 godziny (jesli pracujesz codziennie po 4 godz.) lub 13 dni po 8 godz (jesli pracujesz kilka dni w tygodniu po 8 godz.) Ogólnie przysługuje Ci 26 dni po 4 godz. przeliczeniowe

ewa 33 nie rozumiem, co to znaczy 26 dni po 4 godz? przeciez urlop co całe dnie wolnego, i dlaczego pracując 8 godz dziennie mam 13 dni, jakoś to pogmatwane

jak pracujesz na pol etatu, to masz pol normalnego urlopu czyli 10/13 dni po 8h, zalezy jak dlugo pracujesz. Albo 20/26 dni po 4h. Nie wiemy jak wyglada twoja praca, czy codziennie ejst to 4h, czy poracujesz np tydzien po 8h, a tydzien w chacie siedzisz wiem to na 100%

A mi się wydaje że ma połowę czyli 10 lub 13 dni urlopu w ciągu roku, zależy ile lat ma już przepracowane... Zasiłek dla bezrobotnych należy się po 2 latach A raty, pewnie od zarobków zależy...

Przykład Pani Anna, o której mowa była wcześniej U 47/0??, pracuje na pół etatu i ma prawo do 13 dni urlopu (1/2 etatu x 26 dni = 13 dni urlopu). Ze względu na to, że jeden dzień urlopu odpowiada 8 godzinom, rozliczając jej urlop należy pomnożyć 13 dni urlopu przez 8 godzin. Daje to sumę 104 godzin urlopu, jakie przysługują Pani Annie. Pracodawca zastanawia się, jak udzielić pracownicy tego urlopu w dwóch przypadkach, gdy pani Anna będzie pracować: a) od poniedziałku do piątku po 4 godziny albo b) w poniedziałek i wtorek po 8 godzin, a w środę 4 godziny. W pierwszym przypadku pracodawca będzie udzielał pani Annie urlopu na jej dni pracy, odliczając za każdy dzień urlopu 4 godziny z przysługującej jej puli urlopowej 104 godzin. Biorąc bowiem urlop np. na poniedziałek pani Anna wykorzysta tylko 4 godziny urlopu. Z tego wynika, że skoro pani Annie przysługują 104 godziny urlopu, a każdego dnia pracuje po 4 godziny, w efekcie za cały rok pracy będzie miała 26 swoich dni pracy wolnych od pracy z tytułu wykorzystywania urlopu: 104 godziny urlopu : 4 godziny pracy każdego dnia = 26 dni urlopu wychodzi i tak na to że ma wolnego tyle, co ten pracujący na cały etat, więc po co to liczenie

poczytałam trochę, i ie rozumiem tych obliczeń, czy to 1/2 etetu czy cały dni ejst tyle samo wolnych