W piątek muszę na złosc uwiesc faceta!!! proszę o rady...

Poznałam faceta - przystojny, miły itd.itp. Już wcześniej wiedziałam,że mu się podobam,bo często nie spuszczał ze mnie wzroku (spotykam go w barze,do którego chadzam). No i pewnego wieczoru zostaliśmy sobie przedstawieni, potem gadka szmatka, troszkę sobie posłodziliśmy i skończyło się na paru buziaczkach.. Póxniej następne spotkanie, długa rozmowa, znów słodzenie (bez buziaczków tym razem :-) ) Myśle sobie - może coś z tego wyniknie.. Ale.... kolejnym razem będąc w tym barze dowiedziałam sie,że on ma dziewczynę (już 2 lata! ), co więcej ona tam była i on raz tylko zagadał ze mną coś w stylu "co słychac? ". Poczułam się oszukana i olana :-( Dlatego teraz planuję SŁODKĄ ZEMSTĘ :-P W piątek wybieram się tam i wiem,że on też będzie. Wiedząc,że nie jestem mu obojętna - podobam mu się, chcę jakoś szczególnie zwrócic uwagę - ubiorem, zachowaniem - nie wiem... chcę,żeby myslał o mnie,patrzył na mnie i pragnoł zbliżyc się do mnie, na co mu jednak nie pozwole heheh! jednym słowem chcę,żeby żal mu ścisnoł dupę! :-P Prosze wiec o rady, szczególnie od panów - co robic i jak sie ubrac, żeby osiagnąc zamierzony cel ?? co by na was podziałało ??

troche pokory by ci sie przydało

wór pokutny św. Franciszka będzie tu odpowiednią toaletą

będę trzymała kciuki pewnie sama dobrze wiesz co działa na mężczyzn dupek z niego i tyle

Za co zawistna?? Myśle,że mu sie właśnie należy taka pokuta za to,że ma dziewczynę,a za innymi się ugania i ukrywa przed nimi swój związek! Gdybym wiedziała,że jest zajęty,to bym się nim nie zajmowała...

dzięki!

po co rzucasz sie od razu na nowo poznanego faceta?Potraktował cie jak laske na jedno bzykniecie,nie licz,ze ci sie uda go poderwac. Kto sie całuje z nieznajomym ,na pewno zadna ,która ma troche oleju w głowie.

chccha... "Ale.... kolejnym razem będąc w tym barze dowiedziałam sie,że on ma dziewczynę (...) Dlatego teraz planuję SŁODKĄ ZEMSTĘ " Tylko na kim ta zemsta? :O Uwodząc jego zranisz tamtą dziewczynę, a nie zemścisz się na nim...

"Gdybym wiedziała,że jest zajęty,to bym się nim nie zajmowała..." ale teraz już wiesz to PRZESTAŃ SIĘ NIM ZAJMOWAĆ

ja bym sie obtoczyla wianuszkiem fajnych facetow i sie z nimi swietnie bawila..nawet jak wyjdziesz na parkiet z innym gosciem, to jezeli rzeczywiscie jest tak jak piszesz, ze mu zalezy..to facet tego nie zniesie..ze kolo Ciebie kreci sie tylu facetow..a z ubraniem bym nie przesadzala..seksi to nie znaczy wyzywajaco:P:P:Pzycze powodzenia, papa

nie rozumiesz - ja nie chcę nic z nim robic!! chodzi właśnie o to,że chcę zrobic coś,żeby on zechciał znów się do mnie zbliżyc, a wtedy ja go po prostu oleję (co go mocno zdziwi,bo wcześniej dałam mu do zrozumienia,że też jestem nim zainteresowana)

dzieki za radę! no właśnie - ubranie! chcę zwrócic jego uwagę i wyglądem,ale nie chcę ubrac sietypowo chm...nazwijmy to wyzywająco, na typowa lalę

zrozumcie,ze ona juz jest stracona.Facet co najwyzej zaciagnie ją na seks,ewidentnie mu nie zalezy.Seks z dyskotekową panienką nie ma nic wspólnego z zazdroscią.Zazdrosć jest tylko tam gdzie są uczucia

Dajcie sobie spokój z zajmowaniem się tym,czy powinnam się z nim całowa,czy nie... to bez znaczenia! każdy postępuje,jak chce i to nie jest istotny problem! A podkreślam,że nie chcę go uwieśc,żeby coś z nim robic, tylko WŁASNIE,ŻEBY NIC NIE ROBIC, CHOC ON BEDZIE CHIAŁ!!

Nie poniżaj się... Dałaś się wylizać, to się wylizał z Tobą. Ma dziewczynę, a z Ciebie będzie miał niezłą polewkę. Laskę na Ciebie kładzie i tyle, a Ty myślisz, że mu straszną krzywdę wyrządzisz jak Go odrzucisz. Ależ te baby są głupie... nic dziwnego, że faceci tak sobie z Wami pogrywają....

"nie rozumiesz - ja nie chcę nic z nim robic!!" jak to nie? chcesz go uwieść a przynajmniej podniecić. A po co? na złosć! i co z tego że kogoś zranię, nie? :O współczuję Ci normalnie... :O

nie jestem dyskotekowa panienka, bo to jest bar,a nie dyskoteka,jak na dyskoteki nie chodzę,a w tym barze nawet dyskotekowej muzyki nie uświadczysz. A dziwką to jest ON! prosze o kolejne rady...

a co mnie obchodzi,że zranię tego kolesia?? on zranił i mnie i przede wszystkim swoją dziewczyne,którą jak się okazało nieco znam i wiem,że jest na prawdę w porządku i szkoda mi jej!

on dla Ciebie umarł, nie ma go - i to jest zemsta.To on ma kombinowac, nie Ty.

Prosze o rady, jeśli ktoś jeszcze ma jakiś pomysł

ale nie o niego mi chodzi tylko o jego dziewcznę. To ją zranisz najbardziej

Toć to czystej wody pustogłowie :o Życzę facetowi powodzenia ,a tobie łba schłodzenia :)

on sra na Ciebie, zrozum to... Ma swoją dziewczynę, Ty miałaś być rozrywką dla Niego. Czy to tak ciężko zroumieć? Ja wiem, łatwiej sobie wmawiac, że coś do Ciebie czuje, ale zrozum to, gdyby czuł, to byłby z Tobą, nie z nią. Takich lasek jak Ty, ma pewnie na pęczki i śmieje się rozmawiając z kolegami, jaką Jesteś kretynką.

no dla mnie umarł wcześniej niż się urodził. po prostu chcę mu pokazac,że nie można działac na dwa fronty, oleje go kompletnie. Tylko chcę,żeby to było takie jaskrawe,dlatego choc wiem,że i tak mnie zauważy,chcę żeby to było dobitne...

no, ta jego dziewczyna JUŻ TERAZ ma do czynienia z sukinsynem, więc nauczka by mu się przydała, najlepiej od OBU dziewczyn ale co wymyśleć to nie wiem, ten pomysł z poderwaniem i zdeptaniem jest dobry ale ryzykowny bo tępy facet może nie zrozumieć intencji

do założycielki śmieszna jesteś,jeżeli myślisz,ze go zranisz,gwarantuje ci,ze na pewno nie,osmieszysz sie tylko,zreszta juz to zrobilas przy pierwszym spotkaniu. Skąd sie biorą takie kobiety!!!!makabra

:-) ja wiem,że on do mnie nic nie czuje i pewnie chodziło mu tylko o fizycznośc,dl której z resztą nie doszlo, więc myślę,ze będzie jeszcze próbował. Do swojej dziewczyny tez nic nie czuje,bo 1. postępuje wobec niej tak,jak postępuje 2. mówi o tym kolegom Nie zranie jej na pewno,bo nawet z nim słowa nie zamienie, a samo to ,że zwróci na mnie uwagę - i tak zwraca i tak,ja chcę to tylko nasilic

chccha, w każdym razie czytam ze zrozumieniem, wiem o co ci chodzi, trzymam kciuki i powodzenia