komu brakuje tej drugiej osoby ale jednoczesnie sie boi

he?

chodzi mnie o to, jakie masz wymagania. Ze to facet musi cie poderwac, to facet musi cie gdzies zaprosic, itd. Zadnej inicjatywy z twojej strony?

mam mozna powiedziec staromodne podejscie do tego tematu

Ja. I jako że jestem strasznymtchórzem, nigdy tego strachu nie przełamię. Dziękuję za uwagę.

moze zalozyc biuro matrymonialne w swoim miescie co o tym sadzicie ma to sens

będziesz trzepał/a kasę na ludziach z mniejszymi umiejętnościami interpersonalnymi :P

Zastanawiam się nad założeniem biura matrymonialnego , cały dzień pod krawatem , klientkom oczywiście kawę proponować , porozmawiać na temat ich oczekiwań i być może swoją partnerkę poznam. Jednak jest potrzebna reklama ( lokal mam ) i ogromna baza ludzi oraz fotografii , bardzo trudny początek, może jakoś się rozkręci po pewnym czasie ale jedno jestem pewny, że w moim lokalu ludzie będą mogli się spotkać i porozmawiać w cztery oczy i przyjdą takie osoby, które będą wiedzieć w jakim celu przychodzą.

a jak ci sie podoba ten pomysl z szybkimi randkami?

.. hm.. mi czasem brakuje, czasem nie.. Nie jestem osobą nieśmiałą, zawsze staram się być szczera i często to ja pierwsza zagaduję. Tak naturalnie, potem samo wychodzi. Ale ja nie nadaję się do związków, dlatego to odpada :( No i też dlatego samotność czasem przytłacza.

zagaduje. Niewierzę :)

brak niesmialosci nie wiem jak to okreslic odwaga/smialosc/? czasami nie wystarcza podstawa samotnosci sadze jest brak wiary w siebie w swoj sexapil ;)

kazdy samotny czegos sie boi ;(

ale nie wolno nie byc z tą osobą tylko dlatego, że obaiwmay się iż to długo nie potrwa. Dajmy szanse:) warto:)

Nigdy sie nie odważę. :O

powodzenia

się nie nadaje, to co ma marnować życie i czas komuś innemu. Przeceiż taka chodząca beznadzieja jak ja nienadaje się do takich rzeczy. Jedyne osoby płci przeciwnej które mogły by ze mną być są tak zdesperowane że już dawno popełniły z tego powodu samobójstwo :(

totalna zalamka :(

bo jak cos z tego wyjdzie i nie dam rady