Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozwiedziona 25

jestem sama i chce mi sie wyc...

Polecane posty

Gość rozwiedziona 25

czuje sie samotna, trace nadzieje, ze kiedys kogos fajnego spotkam...mam 25 lat i juz jestem rozwiedziona...minelo 6 miesiecy od mojego rozstania z mezem...spotykalam innych facetow, ale nie wiem co jest ze mna nie tak...czuje, ze nikt nie jest mna zainteresowany...moze tylko tak mi sie wydaje... czuje, ze mam depresje, jest mi zle...panicznie boje sie, ze juz nikt mnie nie zechce, ze jestem tak beznadziejna, ze nawet juz sie nie dziwie tym facetom, ze sa mna niezainteresowani...mam juz dosc zycia... jestem brzydka, stara i glupia... tak wlasnie sie czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisieńkaaa
hej :) a co to za smutki z samego rana? Dziewczyno, sama piszesz że masz 25 lat! Jesteś młoda i całe życie przed Tobą! Nie ma czasu na to żeby sie tak dołować bo i po co....??? Zresztą jak bedziesz wokół siebie roztaczała aure zwątpienia, będziesz wiecznie nieszczęśliwa to naprawde nikt nie bedzie chchial z Tobą przebywać! Czy Ty chciałabyś być z kimś kto wygląda i zachowuje się jak ostatnie nieszczęście świata? Głowa do góry i uśmiech!!!!!!!!!!!!!!! :):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..prowokacja... spójżcie na zegarek.. o tej godzinie ludzie nie poruszaja tych tematów, bo jesli je maja to akurat o tej godzinie spią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisieńkaaa
ja mam dużo problemów i tematów do poruszenia a nie śpię :) musze pracvować bleee :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiedziona 25
monisienkaaa dzieki wiesz...ja wiem, ze bedzie lepiej, znaczy mam taka nadzieje ze kiedys wszystko wroci do normy...ale wydaje mi sie ze z kazdym dniem jest coraz gorzej... KaYuza ja nie mieszkam w Polsce, jestem w Chicago...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisieńkaaa
słuchaj : Nie kiedyś tylko już dziś musi być lepiej! Przecież wiesz że nikt oprócz Ciebie samej nie może kierować Twoim życiem! Jeśli Ty bedziesz chciała cieszyć sie z każdego dnia, to tak bedzie i nikt ani nic nie jest w stanie tego zmienić! Trzeba tylko zacząć dostrzegać dobre i miłe strony życia! Wiem że to strasznie podręcznikowo brzmi ale taka jest prawda! Słuchaj każdy ma swoje problemy, mniejsze bądx wieksze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie każdy śpi
;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w wieku 25 pięciu lat takie myśli to nic dobrego. Dziewczyno życie przed Tobą. Sotkasz faceta który powali Ciebie z nóg ze wzajemnością zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piszesz że czujesz że nikt nie jest Tobą zainteresowany.. faceci nie lubią kobiet mało pewnych siebie, zakompleksionych i zdołowanych; może oni to wyczuwają i dlatego uciekają ;) uwierz mi że nawet przeciętnie wyglądająca kobieta gdy jest wesoła i pewna siebie przyciąga jak magnes :) wiec pracuj nad swoim samopoczuciem! nie szukaj na siłe, nie zamartwiaj się a na pewno ktoś się znajdzie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze
a co ja mam powiedziec zostawil mnie facet,jestem powaznie chora i samotna ze swoja choroba,a mam juz 27lat i co ty na to?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez to nie jest
licytacja kto jest bardziej pokrzywdzony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sleep easy
Jestem młodsza od Ciebie o 2 lata.Nie chcę się ani licytować ani przechwalać.Od trzech lat nie umówiłam się z żadnym mężczyzną.W tym roku kończę studia i pewnie będę sama. Od Twojego rozstania minęło niewiele czasu. To normalne, musisz się wykrzyczeć, wypłakać i walić głową w ścianę. Przez długi czas pewnie ciężko będzie Ci otworzyć rano oczy i zamiast normalnego oddechu, pojawi się płytki i przerywany żalem wdech.To cholernie smutne ale przecież minie :) Nie szukaj miłości na siłę, ta która jest Ci teraz potrzebna musi być lepsza od tej już starej, tylko wtedy będziesz szczęśliwa. Poczekaj razem z nami:) Każdy czasem dotyka dna ale pamiętaj, że to właśnie od dna można si e odbić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiedziona25
mam do tego zeza , ze mi lzy po plecach ciekna i sie mocze w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaktojestznimi
ja mam lat 19 i czuje sie podobnie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sleep easy
I nigdy tego nie leczyłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fretka75
moze to nie ten topik,ale czuje sie tak samo jak ty,rozwiedziona mam meza daleko przjezdza tylko jak strasznie zateskni-chyba za lózkiem ,jestem tak zdołowana ze bardzo sie zle czuje,płacze wieczorami kedy dzieci juz spia,nie mam z kim pogadac chocby o tym jak mi minoł dzien.nienawidze tych dni kazdy jeden jest podobny do siebie.nie wiem jak długo wytrzymam ale juz naprawde nie mam sił.takze nie tylko rozwiedzieni sa samotni.naprawde nie wiem jak dalej zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiedziona 25
Sleep easy masz racje, czasem mam takie przeblyski i mysle, ze jestem niecierpliwa. czesem wydaje mi sie, ze musze przejsc przez te wszystkie rzeczy ktore spotykaja mnie na mojej drodze, zeby pozniej docenic to co sie ma. w sumie mam teraz okazje zeby sie lepiej poznac, byc sama, moze poznac jakichs fajnych ludzi, porownac...a ja juz bym wszystko chciala. fretka 75 przykro mi ze sie tak czujesz...ja sie wlasnie tak czulam w swoim malzenstwie. czulam sie jak w pudelku, juz myslalam, ze nie ma wyjscia z tej sytuacji, odeszlam, na poczatku myslalam ze bedzie mi lepiej, ale w krotce poznalam, ze ja chyba jestem stworzona do bycia z kims i dawania... musisz cos zrobic w swojej sytuacji, porozmaiwac z mezem, musisz wziasc sie w garsc, masz dzieci i prosze Cie walcz o swoje malzenstwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobnie sie czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiedziona 25
czy jest ktos jeszcze i czuje sie podobnie ...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!!! nie smuć się nie jesteś stara i nie możesz się załamywać przez jakiegoś dupka, który skrochmalił Ci życie. Jesteś młoda i całe życie przed Tobą. A co do ślubu i rozwodu - ja nie mam zamiaru przez to przechodzić!!! Trzymaj się!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fretka75
rozwiedziona25 dziekuje ci za to co napisałas,ale jak mam walczyc kiedy jedna strona nie ma juz sił,druga połówka mi nic nie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fretka75
rozwiedziona25 widze,ze spac nie mozesz po nocach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sleep easy
Witam wszystkich samotnych i tęskniących.Nie wiem czy to co czuję jest podobne do tego co czujesz Ty Rozwiedziona25. Też czasem chce mi sie wyć..z bólu z tęsknoty a może i bezsilności. Czasem zastanawiam się jak to możliwe, że ktoś kto kiedyś był tak blisko, nagle stać ma się obcą osobą. Ale może na tym to wszystko polega, Samotność, to chyba poprostu postawienie siebie na pierwszym miejscu. Można się z tym czasem nawet dobrze czuć. Czasem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sleep easy
Jeśli bardzo źle się czułaś w związku z mężem, to napewno w przyszłości nie będziesz żałowała swojej decyzji. Pewnie że warto ratować małżeństwo, bo warto ratować każdą miłość, ale nigdy kosztem siebie. Życzę Ci żebyś poznała teraz smak prawdziwej przyjaźni, żebyś odpoczęła od tego co przeszłaś i powoli wracała do siebie. Zobaczysz kiedyś wstaniesz i poczujesz się naprawdę silna :) Skądś to wiem, sama też bardzo przeżywałam rozstanie i chyba się udało. Teraz mam pewność, że samotność nie jest taka zła i jeśli ktoś w przyszłości bardzo mnie zrani, poprostu do niej powrócę.Dobranoc i trzymaj się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sleep easy
Ale się dzisiaj rozpisałam..Tym razem do Fretki.Bo mi się zrobiło głupio, że tak piszę o tej samotności.Mam nadzieję, że nie poczułaś się dotknieta tym co napisałam, w poprzednim poscie , że nie warto walczyć o miłość kosztem własnej osoby? Tak sobie myślę, że może spróbuj powiedzieć o tym wszystkim mężowi? Może spisz wszystko to co czujesz na jakiejś kartce a potem daj mu to przeczytać.I zmuś do odpowiedzi.Przecież masz prawo źle się czuć!Niech on o tym wie, w końcu jest Twoim mężem. Ok. idę spać.Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiedziona 25
no i znowu mnie dopadlo :( mam ochote wszystko to zucic i wyjechac do Polski...chociaz na kilka dni, zobaczyc rodzine i znajome miejsca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiedziona25
dośc już mam obciągania penisów Hindusom w zamian za porcje ich żarcia z budki oraz spania wparku bo idzie zima a klimat u Angoli jest nieprzyjemny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do podszywacza...
ale ona jest w USA a nie w Anglii:-) podszywasz ptzrtrzyj najpierw oczy hehehehe po co wychodziłaś za mąż w tak młodym wieku???????kochałaś męża ze tak szybko po rostaniu szukasz nowego faceta? a moze za szybko chcesz się na poważnie zaangażować a facet wtedy ucieka? szukasz uczucia na siłę! wiem cos o tym bo kiedys robiłam tak samo... po rozstaniu szukałam kogos szybko bo nie chciałam być sama... po miesiacu zwiazku sie rozpadały bo mówiłam o dzieciach ślubie itp w ten sposób odstraszałam ich i Ty robisz to samo. kiedy zrobiłam przerwę w zakochiwaniu sie na siłę to poznałam chłopaka i teraz jestesmy szczęsliwym małżeństwem:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola_25
rozwiedziona_25 zacznij myslec o sobie zamiast na gwalt szukac nowego faceta! Zmien fryzure, kup nowe ciuchy, zacznij nowe zycie a facet sam sie z czasem trafi. Najgorzej jest, jesli szukasz, bo wtedy podswiadomie przyciagasz takich, ktorzy nie sa Ciebie warci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sama nie wiem czego tak naprawde szukam... nie mam planow na sylwestrowa noc, moje kolezanki wyjezdzaja do swoich rodzin, swoich domow...a reszta ze swoimi chlopakami...no i znowu bede sama... i co mam zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×