Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

va_neska

Nie boje się ciąży! nie biorę tabletek

Polecane posty

Gość hhhhhhhh
poczytaj sobie troche na temat konsekwencji brania tabletek to moze zrozumiesz ze sie trujesz.moze teraz tego nie widzisz ale za kilka lat moga byc efekty.tabsy sa bardzo rakotworcze,nie mowi sie o tym bo producenci tavbletek robia na tym swietny interes a lekarze im w tym pomagaja dlatego nikt nikogo nie uswiadamia jakie tabletki maja naprawde dzialanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co ....
życie kończy się smiercią w kazdym przypadku ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co? glupi to zasze ma szczescie. nie mowie, ze ona jest glupia. stusunek przerywany jest ryzykowny ale jesli facet jest doswiadczony to moze sie udac. pozatym w plynie przedejakulacyjnym plemniki zdolne do zaplodnienia pojawiaja sie u zadledwie kilku procent mezczyzn. mala jest szansa na to, ze trafila akurat na takiego. zastnawiam sie tylko co bedzie, jak facet nie zdazy wyjac a ona bedzie miala dni plodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blend
ale po co sie tak meczyc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blend
jak mnie wkurzaja opinie, ze 'po cholere sie truc jak faceci chca sie kochac to niech sami sie zabezpieczaja'. Ludzie! Czy wy myslicie ze to wszytsko dla wygody faceta? Ja uzywam plastrow, bo ani ja, ani on nie lubimy gumek, chcemy, zeby bylo spontanicznie, i przede wszystkim PEWNIE. Rzadko sie widzimy, wiec gdybym jeszcze miala to zestawiac z dniami plodnymi - rozstroj nerwowy murowany. A swoja droga stres zle wplywa na regularnosc cyklu :P A zanim od nich umre to moze wymysla cos lepszego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewuuuuu
Brałam tabsy przez ponad 2 lata bo chłopak nalegał, bał się ciąży bardziej niż ja, obydwoje byliśmy względnie młodzi. Rozstałam się z nim pół roku temu, przestałam brać tabletki, ale konsekwencje czuję do dziś - mam okropny trądzik - i mam pewność, że to przez hormony, bo nigdy żaden stres, żadne jedzenie, zmiany klimatu, opalanie tak na mnie nie wpływało, za to po zaprzestaniu tabletek nie miałam okresu przez ponad 2 miesiące (ale teraz na szczęście w miarę regularnie), a po tym jak dostałam pierwszy okres zaczęły pojawiać się pryszcze, choć dawno skończyłam okres dojrzewania. Dodam, że przedtem okres miałam regularny i trądzik tylko w postaci paru krostek przed okresem. Teraz mam nowego faceta, o niebo rozsądniejszego, wręcz zabrania mi brania tabletek, jest gotowy na ewentualne bycie tatą choć oczywiście na razie tego poważnie nie planujemy. Używamy gumek od paru miesięcy, seks nigdy nie był tak wspaniały (pod wpływem tabletek miałam obniżone libido - a próbowałam kilku rodzajów), może nie jest to super-wygodne, ale mimo wszystko wolę to od tabletek... A od kiedy dowiedziałam się że 2 koleżanki na studiach są w ciąży tym bardziej przestałam się bać, bo skoro one są szczęśliwe, mówią tylko o tym jak bardzo kochają dzidziusia, to dlaczego ze mną miałoby być inaczej - w końcu to równolatki, wszystko da się pogodzić jak widać. Dziewczyny naprawdę się nie bójcie, ja uważam, że ciąża to nie choroba, o ile dzieciątko będzie z odpowiednim facetem to na pewno sobie poradzicie i przede wszystkim pokochacie maleństwo i nie będziecie sobie wyobrażać życia bez niego! Choć rozumiem Was bo jeszcze niedawno sama się bardzo bałam, to jednak przestawiłam swoje myślenie, niczego się nie boję, żyję bez stresowo, a jeśli już dzidziuś mi się przydarzy to na pewno nie będę się tym martwić, a tylko czuć wielką radość - los wie co robi, widocznie tak miałoby być :) Pozdrawiam i te biorące i te nie biorące - każda z Was robi jak chce - może tylko przemyśleć przypadki innych - ja mam negatywne wspomnienia, chciałam o tym opowiedzieć, co z tym zrobicie to Wasza osobista sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blend
ewuuu - na pewno za pare lat tez sie nie bede bala, i bede mowila tak jak ty... ale w moim wieku to jeszcze za wczesnie na ewentualna ciaze :) chce najpierw przynajmniej skonczyc studia :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam ze tak dawno nie odpisywałam!! do classic: dziwisz mi sie..widzisz ja sie sama sobie dziwie ze jestem taka nieoodpowiedzialna, bo to jest tak ze ja wcale jak sie ma mi zblizyć okres nie czuje żadnego strachu, wręcz jakies podniecenie czy przypadkiem nie jestem w ciąży - jak wniosek z tego? - chyba jestem glupia bo chcialabym w niej tak naprawde byc, skad we mnie tyle naiwności - bardzo kocham mojego chlopaka!! wiem ze to glupie podejscie ale tak czuje :( wiem ze mam studia itd ale wydaje mi sie ze jak zajde w ciąże to nic sie nie stanie - lubie dzieci chccialabym miec wlasne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do hhhhh: nie zabezpieczam sie bo moj chlopak tego ode mnie nie wymaga. kocham go i tak jak wyzej pisalam do classic, to samo Ci mowie jak sie kogos kocha to nie powinno sie bac ciąży!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do jeżeli zalezy tobie tylko na : tak naprawde nigdy nie mialam orgazmu marzy misie seks do konca ale wiem ze moj chlopak sie na to nie zgodzi:( moj facet nigdy nie dokancza sobie reke zawsze wychodzi ze mnnie w ost chwili i ma wytrysk. on napewno nie jest bezpłodny bo miał badane nasienie gdy był mlodym dzieckiem. czy ja jestem bezplodna? mam nadzieje ze nie nie mozna tego sadzicv po 3 miesiacach kochania sie bez zabezpieczenia jezeli wytrusk nie był do środka, po co mam sie martwić:( nosil wilka razy kilka poniesli i wilka - wiem ze moze tak być..ale nie boje sie! i nie zmienie nicku za kilka miesiecy chetnie napisze wam ze spodziewam sie dziecka bo tak naprawde to jest mi to obojetne czy jestem w ciazy czy nie, ale chyba wolalabym nie byc raczej ze wzgledu na moja sytuacje materialan, mam nadzieje jednak ze jak bede w ciazy to jakos sobie poradze i wcale mnie to nie przeraza (nieodpowiedziala jestem wiem ze tak myslicie) widac miłość poprzestawiała mi w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do hhhh: mi nie wystarcza seks oralny niestety zawsze mam ochote zrobic to w sposób normalny poprostu tak jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do blend: gdybym mieszkala ze swoim ukochanym tez bym brala tabletki albo plastry, a ja sie nie denerwuje ciąży nie boje sie jej jak juz pisalam. do ewuu: widze ze trafilas na odpowiedzialanego faceta! duzo szczęścia dla was! Ja Vaneska wam życzę:):) pozdrawiam wszytskich i prosze o komentarze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jesli chodzi o szkodliwość brania tabletek to: zgadzam sie ze tabletki szkodza, jesli chce sie kochac codziennie to powinno sie je jednak stosowac byc moze ja tak kieys zrobie ale wolalalbym metody naturalne mysle ze to tez daje jakkąś pewność nie jestem przeciez nastolatka z liceum ktorej zawali sie świat jak bedzie w ciąży! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajaj
nie wiem czy ktoś jeszcze tu jest...całe życie byłam odpowiedzialna...i zabezpieczałam się.oprócz ostatniego razu.dokładnie 25 dni temu...zrobiłam test.jestem w ciąży...trudno zajść w ciążę?hmm ja nie czułam że to było skomplikowane...tatuś dziecka chce je usunąć.nie kochamy się,to był seks po przyjacielsku...dla niego to problem....dla mnie też..nie kocham go...ale usunąć?mam czas do wtorku,bo on umówił mnie do lekarza...a najgorsze jest to że jeśli się zdecyduje na zabieg to zostanę z tym sama bo on wyjeżdża z kraju na miesiąc.to nie jest zły chłopak...tylko chyba nie dojżał...na pewno nawet.martwi się teraz o mnie...jest miły i się mną opiekuje.wcześniej często mnie olewał.nie wiem co robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maluszka
zastanow sie dobrze czy rzeczywiscie chcesz usunac to dziecko.. zawsze mozesz oddac je do adopcji.. wiele rodzin, ktore nie moga miec dziecka chce adoptowac!ciezka decyzja. wez pod uwage ew. konsekwencje w przyszlosci.. mozesz wogole nie moc miec dziecka. podyskutuj z Nim o tym. jak On wo widzi.. chyba jest nawet bardzo niedojrzaly. On pozbedzie sie problemu. a Twoje zdrowie? a Twoja psychika? to juz nie bedzie jego problem.. ja zawsze uwazalam ze jak zaczyna sie wspolzyc to tzreba sie liczyc z konsekkwencjami.. powodzenia! daj znac jaka decyzje podjelas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam że tabletki powodują różne schorzenia. Problemy z zajściem w ciążę, torbiele, choroby jajników. naprawdę nie rozumiem waszego podejścia. Jestem w stanie zrozumieć dziewczyny które współżyją często, mieszkają z chłopakiem - dla takich osób może to być koniecznością. Ale w głowie mi się nie mieści że młode nastoletnie dziewczyny szprycują się hormonami. Czy warto? Dawniej ludzie nie zażywali pigułek tylko zabezpieczali się w inny sposób i było mniej chorób, wszytskie bardziej się szanowały, potrafiły zachowac dziewictwo tylko dla tego jedynego faceta - odpowiedzialnego z którym nie będa bały sie współzyć, po co się truć czy warto? tabletki naprawde powodują duże spustoszenie w organiźmie. Ja np zawsze po nich tyłam. Jestem w stanie zrozumieć kobiety które mają juz jedno dziecko - mogą sobie na to pozwolić. Ale po co takie młode osoby chcą świadomie szkodzic swojemu zdrowiu? Po co? Czy warto? Dla przyjemności fizycznej? Dla wygody faceta? Nie nie warto. I nie oszukujmy sie drogie panie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Popieram CIe
Ja mam bardzo podobnie jak autorka topicu.. z ta roznica, ze nie zabezpieczam sie od ponad 5 lat.. Balansuje na krawedzi, ale tez sama wystawiam sie na probe, gdyz pomalu trace nadzieje na swoja plodnosc... Kochamy sie ze swoim chlopakiem bez zabezpieczenia.. kiedy chcemy, rowniez w "teoretyczne" dni plodne... z koncem "w srodku" !....... i nic :( Nie staramy sie o dziecko, nie planujemy... gdyby sie jednak udalo, bylabym szczesliwa i uznala to za cud... Wiem, ze jesli wspolnie podejmiemy decyzje o dziecku i zaczniemy konkretne starania, to niezbedne beda badania, obserwacje, byc moze leczenie.. dlatego przygladam sie z boku topicom o nieplodnosci i staraniach o dzidziusia... Juz dzis jestem na to przygotowana. Kiedys robilam wstepne badania, ktore nie wykazaly nic niepokojacego, jednakze nie kontynuowalam leczenia, bo po 1. rozstalam sie z narzeczonym, a po 2. jedyna metoda sprawdzenia mojej plodnosci, wedlug lekarza, bylo PROBOWANIE... a niby jak mielismy probowac, skoro nie staralismy sie jeszcze o dziecko.. ? Ech, bledne kolo i niepokoj... Mimo to... kazdy jest inny i nie powiedziane, ze u Ciebie va_neska bedzie podobnie... Powodzenia! Niechaj plemniczki i jajeczka skutecznie sie omijaja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Popieram CIe: witaj. wydaje mi sie poprostu ze ciąża to kwestia przypadku,. my jeszcze nie zdecydowalismy sie na wytrysk do środka. jak narazie od trzech miesięcy nie zachodze w ciąży. nie powiem ze jestem z teo powodu szczegolnie zmartwiona ani tez szczesliwa. Trzymam za WAS kciuki zeby sie udało!!:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
va_neska, Twój facet \"będąc młodym dzieckiem\" nie miał jeszcze nasienia! No chyba, że miał robione badania w okresie dojrzewania, kiedy pojawiły się pierwsze ejakulacje. Ale jego płodność do tej pory mogła się \"zepsuć\". Tryb życia, jedzenie, używki, nawet ubrania (ciasne spodnie), siedząca praca - wszystko wpływa na płodność. Więc nie możesz być pewna czy TERAZ jest płodny. Dziwię się, że nikt nie zauważył absurdalności stwierdzenia, że \"będąc młodym dzieckiem\" miał badania i jest płodny. Teraz się możecie na mnie rzucić:) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i jeszcze jedno - naprawdę to Cię podziwiam, że nie zabezpieczasz się, mimo że nie chcesz dzieci.... Wiadomo, tabletki mogą zaszkodzić, ale wszystko zależy jak są dobrane. Poza tym ginekolog zawsze doradza, dobiera pigułki nie \"hurtem\" każdej kobiecie te same, ale dobiera do indywidualnego przypadku (przynajmniej mój tak robi). Ja nie mogłam przyjmować tabletek ze względów zdrowotnych. Także co para to inne metody antykoncepcji. Nie da się powiedzieć która jest najlepsza. Ja musiałam zacząć uzywać gumek, chociaż też ich nie lubiliśmy z moim obecnym mężem. Ale wybieraliśmy supercienkie durexy i on miał przyjemność, i ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój facet i ja narazie się nie zabezpieczamy ponieważ nie uprawiamy seksu tak często jak moglibyśmy to robic np gdybyśmy mieszkali razem, jak będziemy ze sobą mieszkać to ja będe brała tabletki. A teraz poprostu nie widzę z tym konieczności. A na temat badania spermy to miał je robione w wieku 20 lat tak mi ostatnio powiedział bo sie go pytałam. pozdr....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllljjj
hej dziewczyny wchodzi tu jeszce któras z was? czasem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tina21
wiesz co pare razy sie uda pare nie ja mam kolezanke ktrora stosdowała taka metode i jest mama poaym tez na poczatku jej sie udawało wiec lepiej sie zabezpievzaj jak jestes studentka...mozna jeszcze troche skorzystac z zycia to fajny okres ja tez jestem na studiach pomysl czsem o tym czsem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej,by zajść w ciąże trzeba miec poprostu szczęscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedna i bez tabsów ma problemy a druga po tabsach branych 5 lat zachodzi w pierwszym cyklu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również mam 21 lat o 4 lat kocham się regularnie z moim narzeczonym, był okres że zarzywałam tabletki, z przerwami po pare miesięci. Teraz rowniez nie biore i stosujemy metode przerywana. Dokladnie od 6 miesiecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllljjj
trzymam za WAS kciuki komi :):) pozdrawiam wszytskie odwazne kobiety oraz te mniej odwazne ale za to bardziej zapobiegliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nivis
Tez uwazam, ze jestes naiwna. Przeciez plemniki moga byc w plynie ejakulacyjnym, a to, ze dostalas okres jeszcze nie znaczy, ze nie jestes w ciazy, bo mozna miec okres jeszcze przez 3 miesiace i byc w ciazy. Poza tym wspolczuje Twojemu partnerowi-stosunek przerywany nie jest dobry dla zdrowia psychicznego faceta. Ja biore tabletki i nie uwazam, zebym sie trula. A biore je, bo nie lubimy gumek i fajna jest swiadomosc, ze on zostawia cos we mnie, choc ja tego momentu nie czuje. Zabezpieczamy sie, bo nie chcemy miec dzieci, choc i tak zawsze istnieje te 1% niepewnosci, ale to tylko !% a ni kilkanascie jak u Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×