czy istnieje taki facet ktory nigdy nie zdradzil swojej kobiety?

bardzo mnie to zastanwia

ja mma 24 lata i nigdy nie miałem dziewczyny

To pytanie powinno być skierowane do mężczyzn. Ale jak widać pochowali się wszyscy po kątach:O

Ja jestem. Nie zdradziłem. Czasem tego żałuje - bo mnie zdradzono:)

Mój narazie sie trzyma ... i WARA mi od niego!!!!!!!!!! Sępice

Oto jestem :) Nigdy nie zdradziłem mimo że miałem ku temu okazje i nawet jakby "przyzwolenie" ze strony mojej eks. No ale nie zrobiłem tego i nigdy nie zrobię. Taki mam charakter.

ksiazki sobie ,zycie sobie,nie wierze ,ze sa tacy co nie zdradzaja ,nawet jak oni nie bardzo chca ,to zawsze znajdzie sie taka ,ktora go zacheci,a on bedzie sie zapieral do ostatniej chwili,ze nic zlego nie zrobil

do faceta;ty chyba jestes z innego swiata,ja juz nie znam takich,podpowiedz,gdzie ich szukac

Tak samo mozna zadac pytanie, czy istnieje kobieta, która nigdy nie zdradzila swojego mezczyzny.

Jak to gdzie? Przyjechać do mnie ;) A tak poważnie to myślę, że wielu takich facetów mijasz na co dzień, tyle tylko że ich nie zauważasz, bo z pozoru niczym specjalnym się nie wyróżniają.

mój eks mnie nie zdradził , ale to było tylko 7 lat razem... :-)

Pewnie ze istnieja kobiety ktore nie zdradziły:) ja nigdy meza nie zdradziłam i choc dowiedziałam sie a własciwie odkryłam wogule ksiazke mozna napisac:( ze ma kochanke to pomimo tego nie poszłam na lewo choc czasami sie zastanaiwam czy słusznie robie bo czy warto byc wierna wiernym skoro w nas jest tyle zaklamania i obłudy?? pozdrwiam

Pewnie ze istnieja kobiety ktore nie zdradziły:) ja nigdy meza nie zdradziłam i choc dowiedziałam sie a własciwie odkryłam wogule ksiazke mozna napisac:( ze ma kochanke to pomimo tego nie poszłam na lewo choc czasami sie zastanaiwam czy słusznie robie bo czy warto byc wierna wiernym skoro w nas jest tyle zaklamania i obłudy?? pozdrwiam

Przepraszam ze powieliłam...cos mi szwankuje :/

Oczywiscie ze istnieja kobiety ktore nigdy nie zdradzaja swojego faceta, ale chyba tylko dziewice :)

do faceta; ja na razie ich nie szukam,ale wszedzie slysze jak faceci zdradzaja,moj mnie zdradzil kilka razy(tyle wiem),i chyba w koncu dam sobie z nim spokoj,bo nie zniose tego dluzej

ja swojego meza nigdy nie zdradzilam,ale powoli zaczynam o tym myslec

i powiem szczerze ze taki bylem zakochany ze swiata poza nia nie widzialem. inne kobiety jakby nie istnialy dla mnie tak wiec nie patrz na facetow przez pryzmat tylko swoich zranien bo kobiety tez lubia te gierki i oszustwa moja droga

a facet ktorego zona stala sie w pewnym momencie zimna i nie sypia z nim czy to moze byc usprawiedliwienim dla zdrady??

Ja nie zdradziłem swojej niewiasty :)

Mój się dzielnie trzyma :) no ale to dopiero 6 lat :P

do Darii, a czy ty taka jesteś?, moja żonka na pewno , od 1,5 roku sex dla niej niewiele znaczy, mimo to nie zdradziłem, i mam nadzieje ze tego nie zrobie no ale ile można się męczyć?, aha razem jestesmy 7latek

Ja jestem aniołkiem i żadnej nie zdradziłem a nawet lepiej;).Jak jedna dała mi kosza to nie chciałem jej opuścić;).

No to wszystko przed wami. Mój też miał być taki wyjątkowy niezdradzający, a jak sam się zarzekał prychał na innych jakie to szuje, bo kolega to robił coś tam swojej zonie itd. Sam zdradził mnie po 8,5 roku.

pewnie zaraz zaczniecie : ma kochanka itp, nie nie ma!, albo ze ze mną coś nie tak, tez nie sądze bo inne by chciały, co najmniej dwie, i do k. nędzy nie wiem co jest nie tak, ale obiecała ze sie postara zmienic ten stan?? myslicie ze potrafi?

Wpisuję się na listę , nudny i marudny , więc jestem sam i zapewne nic się nie zmieni w najbliższym czasie ale generalnie nie przejmuję się

taki facet ,z ktorym zona nie sypia,powinien sie zastanowic dlaczego ona tego nie robi,potem kupic kwiaty i seksowna bielizne ,zaprosic do restauracji i upojna noc zapewniona,powinien dbac o nia,spelniac jej zachcianki ,urozmaicic sex i nie byloby problemow,a nie uciekac do kochanki,

ze jest cos takiego jak godnosc, honor, zasady...wiem ze dla Ciebie to abstrakcja i dla Twojego faceta ale nic na to nie poradze ze jesli z kims jestem to nie zdradzam

Ja nigdy nie zdradzę swojego mężczyzny. Nie rozumiem jak w ogóle można zdradzić osobę, którą się kochało ponad życie. Znam niektóre przypadki co są kilka lat i już się zdradzają . No jak tak można :|. Jak można być tak niewiernym. Czytałam ostatnio na samosi.pl że dziewczyna zdradziła swojego chłopaka -była już z nim 6 lat. A teraz myśli czy mu powiedzieć czy nie . Po co te wyrzuty sumienia na sercu i rozwody. Po co w ogóle bierze ślub jak nie będzie się z partnerem do końca swoich dni . Takie jest moje zdanie.. Pozdrawiam :)

nigdy nie zdradziłem żadnej ze swoich kobiet... z jedną 4 lata z drugą 8l. Tylko kurwa one mnie... Zaczynam się zastanawiać czy to ze mną jest coś nie tak... :O