Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przygnebiony

Jak odzyskać straconą miłość??

Polecane posty

Gość Przygnebiony
To miłego picia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_nieznajoma
Smutas od wczoraj: Jeśli kochasz swojego obecnego patrnera to nie powinnas miec wątpliwosci. Pomysl czy naprawde tego chcesz, czy chcesz zapomniec o Przyjacielu i zyc z obecnym facetem. Jesli masz szanse na milosc, na spelnienie tego na co od dawna czekałas to czemu masz nie sprobowac. Zyje sie tylko raz. Z drugiej strony moze byc tak ze Przyjaciel poczul ze moze Cie stracic, ze Ty tez masz swoje zycie i nie jestes juz na kazde jego zawolanie i tak probuje Cie odzyskać tylko czy nie bedzie tak ze jesli wybierzesz przyjaciela On sie znudzi, znow wyjedzie i zostawi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plangon
smutasie od wczoraj.....niesamowita ta historia i niesamowite to ze ktos jeszcze takie rzeczy pisze.odezwe sie napewno lecz zeby cos na ten temat powiedziec,musze to przemyslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plangon
...powinnas chyba mu jednak powiedziec o swoich uczuciach.tak wlasnie tak mysle!to wyjasni sprawe.jesli jest nie glupi to to uszanuje,nawet jezeli on cie nie kocha.jesli mu powiesz przestaniesz sie meczyc.moje pytanie......w trakcie waszej przyjazni z kim on sypial wiesz?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_nieznajoma
no własnie a gdybys mu powiedziala co czujesz? Zaryzykuj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plangton
w jakim jestescie wieku?wiek tez tu odgrywa znaczaca role

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plangton
no to jestescie dojrzalymi ludzmi ,a nie malolatami.powiedz mu to koniecznie moze on czuje tak samo jak ty.a to ze za granica poznal nowych ludzii tak bardzo sie tym wszystkim zachlysnal,to normalne ,tak zawszte jest na poczatku wiem co mowie mieszkam za granica od 15 lat.po tym jak drugi raz pojechal zobaczyli przekonal sie o tym ze tam tez kazdy ma swoje problemy i swoje zycie.a on notabene jest juz tez dojrzalym facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plangton
bardzo jestem ciekawa co z tego wyjdzie,bo to ciekawa historia.jezeli jestesz nim w kontakcie na gg to napisz mu otym napewno bedzie ci latwiej pisac anizeli mu to prosto w oczy powiedziec.sorry za bledy ale jestem dwujezycznai czesto mi sie miesza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plangton
obiecaj mi niezajomej ze opowiesz mi coci odpowiedzal!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plangton
pierw musisz wiedziec sama czego tak naprawde chcesz......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plangton
przestan!!!! nic straconego jezeli jest MILOSCIA TWOJEGO ZYCIAtak piszeszto musisz to zrobic bo w glebi serca bedziesz nieszczesliwa do konca zycia to nie bzdury znam takie przypadki.facet jest po50tce.daleko sie posuwam ale jesli jedno z was zalozy rodzine i przyszla zona bedzie np w ciazy to zapomnij,wtedy takie zeczy juz trudo odkrecic.a twoj obecny moze i jest super ale wydaje mi sie ze tak naprawde to ty go nie kochasz.jest ci po prostu z nim dobrze no bo jest dobry ifajny......zapomnij zacznij dzialac bo czas ucieka on tez moze poznac jutro ziute i ona tez bedzie fajna ale tylko fajna i moze sobie powie no tak jest fajnie to czemu mam z nia nie byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plangton
jesli tak nie zrobisz jak ci radze to przeprowadze wywiad ,dowiem sie gdzie mieszkasz przyjade i toba wstrzasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plangton
pozdrowka ide spac ,zajrzyj tu jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestes chyba zbyt pozytywnie nastawiony do kobiet, niestety jst tak ze jesli jedna osoba zbyt szanuje druga, to druga przestaje te pierwsza, a musi byc rownowaga zeby sie relacja trzymala. innymi slowy byles dla niej za dobry, i bedzie sie to powtarzac z kazda jesli taka nierwonowaga wystapi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktośka...
smutas od wczoraj.... trzymam za Ciebie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plangton
aktualizuje temat...pozrd wszystkich.....zajrze wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze jest tutaj Mikolaj
chce mojego brzydalka....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktośka...
Ciężko wytrwać w postanowieniu, pojawiła się już pierwsza większa próba... będziemy dzisiaj na tej samej imprezie, o matko jak ja wytrwam... Muszę bawić się dobrze ze wszystkimi tylko nie z nim, musi widzieć że wszystko jest oki i wcale nie brakuje mi jego towarzystwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przygnebiony
Mikolajki sa do dupy... Widziałem ze moja EX się już jakby łamała do powrotu do mnie ale jednak tego nie zrobiła. Zatopiła sie ponownie w moich ramionach, calowalismy sie i przytulalismy, lecz powrotu sie nie doczekałem... :( Wiem, ze popełnilem błąd.. Myslalem ze to bedzie najwspanialszy prezent na Mikołajki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plankton
bylam tutaj.....czytalam ciag dalszy......i czekam co sie bedzie dalej dzialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktośka...
Coż plany, plany, moje plany... Bawiłam się ze szystkimi bez wyjątku... z NIM też... Poszliśmy razem, wróciliśmy razem, tyle że kążdy do swojego pokoju w akademiku. Sama nie wiem co myśleć, tańczył tylko ze mną, właściwie zawsze tak jest, ja z wszystkimi bawię się, on tylko ze mną... Nie wiem co robić jutro, jechać do domu czy może zostać, w końcu szykuje się na wieczór kolejna potańcówka, co prawda w mniejszym gronie?... Jak tam Smutasie Twoje rozmowy na gg z Przyjacielem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktośka...
Przygnębiony będzie dobrze, więcej wiary w siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktośka...
Całkiem spoko chłokak zarywał do mnie dzisiaj, nawet mój "przyszły mąż" to zauważył... Coś mi świta w głowie że tydzień temu w "żaczku" też gadaliśmy, nawet gdybym chciała rozegraćjakąś małą prowokację, to się nie da, bo to koleś z mojego wydziału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktośka...
Mój jedyny postęp dzisiejszego dnia to to, że nie wykonałam do Niego ani jednego telefonu, odmówiłam odwiedzin w JEGO pokoju, zajęłam się swoimi sprawami i to ON musiał biegać za mną i dzwinić. Co prawda nie było tak jak obiecałam sobie wieczorem, ale z biegiem czasu też doszlifuję i poradzę sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktośka...
Ps.koniec pisania o nim wielką literą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dobrze___________________
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktośka...
ps 1. Nikt nie zgadnie co dostałam od swojego przyszlego męża na mikołaja ???.... gazetę polską.... z dedykacją ... Potrzebuję normalnego faceta, nie skrzywionego politycznie, ratunku... Przecież to nawet nie mój facet, nic tylko w łeb sobie strzelić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktośka...
ooo ktoś tu jest i też śpi :) pozdrawiam nocnego marka :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktośka...
*nie śpi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_nieznajoma
czesc dziewczyny i jak wam sie układa? ktośka jak reaguje Twoj "przyszły mąż" na Twoją niedostąpność? Przygnebiony nie zalamuj sie, ja tez tak mialam z moim facetem, byly przytulania, pocalunki po czym stwierdzilam ze nie chce znow tego zaczynać, a pozniej jak bylo mi smutno znowu byl przy mnie on i teraz znow jestesmy ze sobą. Ale jesli moge coś doradzić to nie spotykaj sie z nią, cos czuje ze Twoja kobieta jest podobna do mnie, a nie chcesz zeby byla z Toba z litości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×