Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przygnebiony

Jak odzyskać straconą miłość??

Polecane posty

Gość salamandra plamista
niemozliwe istnieje- po jakim czasie udalo ci sie go odzyskac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z załamana
Mi się nie udało, dziś właśnie straciłam go na zawsze... Nie potrafi się pogodzić z myślą, że ja w czasie naszej rozłąki kogoś miałam... Powiedział mi dziś, że wstyd mu wyjść na ulicę ze mną, bo niewiadomo który mnie ruchał... :( Jestem załamana, bo to jego urojenia tylko, a miało być tak pięknie. Chciałabym umrzeć, bo już nic nie ma dla mnie sensu... Wiem,żę nie potrafię nikogo pokochać tak jak jego... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanaDziewczyna
Ja powoli przekonuje sie ze jesli bardzo sie kocha to mozna... Opisywalam co dzialo i dzieje sie u mnie i byly dni straszne , myslalam ze juz na zawsze go stracilam mimo ze to ja zawinilam bo zostawialam go wielokrotnie... teraz on zaczol ukladac sobie zycie z inna ale wiem ze cos do mnie czuje, postanowilam zawalczyc i tym razem bylam pewna swojego uczucia... Wydaje mi sie ze jestem na dobrej drodze abysmy byli znow razem... Potrzeba nam tylko czasu...Nie mozna sie poddawac.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rudy222
Do Salamandra plamista Co robie dla siebie sądze ze bardzo dóżo. Skonczyłem studia, srobiłem kurs ADR na cysterne, kupiłem sobie rower i juz w dwa ni zrobiłem 80 km :). Dzisia odpoczywam i jutro znów w trase. Wieczorami jak mam siłe to biegam i z 3 razy w tygodniu chodze na basen, saune. Pracuje od poniedziałku do piątku po 8 godzin a po pracy albo odpoczywam lub zajmuje sie sportem. Na weekendy jeżdze na działke ognisko, piwko itd. Staram się żyć aktywnie. Dzisiaj na prawde mam jakiegos doła brakuje mi jej. Co tu mozna jeszcze wiecej robic chyba wystarczy. Wczoraj jak wróciłęm z roweru to nie maiłem siły na wet kolacji sobie zrobic :) szybko poszedłem spać. Staram się z tym walczyć ale wciaz przegrywam czuje jak bym był zarazony - jak astma, dwa dni jest ok i znów smutek. Nie raz powtarzałem sobie to nie kobieta dla mnie, koncze z tym nie bede o niej myslał itd. To nie działa. Ostatni raz widziałem ja z dwa miesiace temu sporo co? Wszystko mi się z nią kojaży, każdy zakamarek na wet na balety teraz nie chodze bo wiem, że moge ja tam spotkać. Teraz mam plan dać z siebie wszystko zaczac jezdzic na rowerze, nabrac kondycji i na przyszły sezon wziasc udział w zawodach bede teraz robił tak a by zobatrzyła co straciła chce coś osiągnąć, że by widziała że bardzo dobrze sobie radze i nie płacze za nią. To że tęsknie i to bardzo ona już o tym się nie dowie bynajmniej nie o demnie :). Ona była dla mnie wszystkim, moim szczęściem dla tego tak długo to trwa i czuje to co czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Ulusia Moze i masz racje, moze potrzeba na to czasu. ale ja mam takie głupie myśli, że jak nie bede przy niej to o mnie zapomi. Ona pracuje teraz nad morzem a wiadomo ile tam pokus. no nic ja staram sie byc twardy i zagrac w gre zaporoponowana przez Listonosza :) Juz od 2 dni sie nie odzywam (ona tez nie) . ulusia a jak długo trwa Wasza rozłąka? ....Ja nie iwdziałem Wioli od niedzieli, a kazdy dzień bez niej jest bardddzzzzo długi.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rudy222
Wiem z kim ona teraz jest maja swoje zdjecia na naszej-klasie już oficjalne - zle zrobiłem bo jakis czas temu wszedłem kilka razy na jego profil a teraz napisał mi udając, że nie wiem kim jestem. Fajne jest to że bardzo szybko sobie znalazła miłość i wszyscy już go znają w jej towarzystwie a zwłaszcza osoby które mnie tyle lat znały będąc jeszcze razem. Szybko sobie życie z nim ułożyła, żeczywiście musi być zakochana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fz
zauroczona, a nie zakochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rudy222
Masz racje to jest gó.... a nie miłość dobrze jest bo ma kase itd. Jestem ciekaw jak długo będzie to trwało :) Jeżeli się kogoś kocha to nie pokazuje sie zdjęc na naszej-klasie tym bardziej, że znaja sie dopiero z kilka miesiecy śmieszne i za razem żałosne. Wielka miłość haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pocieszka87
Do załamany Rafał To dobrze ze jedzisz do jej siostry chociarz wiesz na czym stoisz , jesli on ci mówi wszystko to jestes w dobrej sytuacji wiesz co sie dzieje u niej i czy mzoesz cos zrobic w tym kierunku:):).Ja jednynie moge sie dowiadywac co u mojego przez smsy i gg, ale to i tak duzo:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fz
Moja wrzuciła z arabem po chyba miesiącu. Przy okazji wkleje - nie wiem czy już nie wklejałem wcześniej - to co Ona mi ostatnio napisała, po tym jak napisałem do niej, aby już do mnie nie pisała. Prosze o opinię co o tym sądzicie i dlaczego wyciąga teraz głupie sprawy, jak zaraz po spotkaniu wszystko dla niej było cudowne przez duże C i jaki ja to jestem wspaniały? Czy to dla niej faktycznie koniec, czy jestem na "w razie czego"? "... popelniles tylko jeden blad, po prostu mnie tutaj pusciles, zamiast nie zatrzymujac sie pojechac prosto ze mna do (moje miasto), czasami nie warto zachowywac sie jak ciota, bo dla mnie to jest glupie skoro blyles taki zakochany to czemu nie postawiles wszystkiego na jedna karte, tylko bys mi tym zaimponowal...ja stawiam, w milosci stawiam wszystko i choc wiele razy przez to bardzo cierpialam to jednak nie zaluje bo to mnie wzmocnilo i doswiadczylo.... wiem ze cie zranilam bo mowilam ze wroce, ze kocham itp. ale to jest zycie a zycie jest brutalne trzeba sobie jakos radzic a ja nienawidze polski znaczy tej biedy i wyzyskiwania, zerowania tylko na ludzkiej pracy za marne grosze to jest wlasnie polska dlatego wszyscy z niej spierdalaja... tak sobie siedze i mysle juz nie bede pisac bo to bez zadnego sensu... trzymaj sie "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yankes
witam wszystkich Czy jest osoba ktura może mi podpowiedziec jak przeprosic kobiete za swoiom glupote za swoie beznadziejne zachowanie,byłem z niom przez 9 lat miedzy nami były dobre chwile i złe ale po przejsciu do idnej firmy zmieniłem sie nie było miedzy nami zbyt durzo rozmuw nie było wychodzenia nigdzie razem nie muwiłem jej tego co doniej czułem i nadal czuje,lecz niezdawalem sobie sprawy że tak bardzo sie zmieniłem aż dodzisiaj,od pewnego czasu namawiała mnie do dziecka ja niestety unikałem tego tematu nie z tego powodu że nie chcialem miec dziecka lecz dlatego że sie bardzo bałem że sobie nie poradzimy z wychowaniem z finansami, to były moie obawy,lecz to nie przezto mnie zostawila przez ostatni czas nie byłem z niom lecz byłem obok niej i to był wiekszy powud aby mnie zostawic,zdaje sobie sprawe że w tym wypadku w całosci jestem ja winien,ale prosze jom od 3 tygodni o szanse,oto aby pozwoliła mi pokazac że sie zmieniłem ja jestem w stanie zrobic wszystko dlaniej i z dnia na dzien KOCHAM jom jeszcze bardziej,prubowałem juz prawie wszystkiego i nadal mi odmawia muwiac że mi niewierzy że sie zmienie,PROSZE WAS O PORADE JAK MAM JOM PROSIC O WYBACZENIE JAK POPROSIC JOM O SZANSE NAPRAWIENIA TEGO CO POPSUŁEM,nieodbiera moich telefonuw,gdy doniej przychodze aby porozmawiac udaje że jej niema w domu,ale jestem pewien że odbiera SMS kture jej wysyłam i je czyta.PROSZE WAS O PORADE CO ROBIC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yankes
Sam jestes miernatom a to co pisze to Prawda i ty spierdalaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yankes
Nikt ci nie każe tego czytac,poprostu to omin ale to niestety prawda a ja prosze tylko o porade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rudy222
Yankes Na twoim miejscu to co moge polecić jeśli ona nie jest pewna co do swoich uczuć to musisz dac jej na jakis czas spokuj po porstu się do niej nie odzywać. Poczekaj troche daj jej czas na przemyślenia i niech sama zatęskni. Miałem podobna sytuacje też nie chciałe ze mna rozmawiac olewała mnie. Nie wiem co inni sądza ale moim zdaniem daj jej czasu bo inaczej mozesz ja stracic na zawsze. Jeżeli juz próbowałeś z nia porozmawiac a ona nie chce to nienazucaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rudy222, Yankes No własnie ja jestem w czasie \"dawania czasu\" swojej EX, poprosiła mnie o to, a że wyczerpałem wszystkie metody konwencjiolane tj kwiaty , itp postawnowiłem dac jej Ten je...ny czas , chciaz w głębi duszy sadze ze to tylko pogorszy sprawe. Dam znac jak sie zakończy moja \"przygoda\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rudy222
bulimistrz Daj znac jak rozwiąże się twoja sytuacja sam jestem ciekaw jak ta metoda podziała ale sądze, że będzie dobrze tylko pod żadnym pozorem nie odzywaj się do niej :) życze wytrwałości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulusia
Do bulimistrz. My nie jesteśmy razem już trzy miesiące w tym czasie rozmawialiśmy wiele razy na skypie bo on jest za granicą,pisaliśmy mnóstwo smsó,miłosnych-różnych,ale zawsze bardzo szczerych.Widzieliśmy się raz i wylądowaliśmy w hotelu i było jak zawsze cudownie!Ale zbyt wiele złego się wydarzyło i On poprosił mnie o czas i mówił że nadal mnie kocha. Więc cóż innego mi pozostało?Nie pisze od paru dni do Niego,nie szukam kontaktu.Powiedziałam że gdy tylko dostane wize to wyjade do Stanów,On zapytał "na zawsze??" A tak na marginesie to byłam wczoraj na swietnej imprezce z nowym kolegą który bardzo chce mnie lepiej poznać he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rudy222
zapomnialem dodac ze tak naprawde jestem pasywnym gejem i jak bylem maly moj tate ostro bolcował mnie w anusa i mi sie sto strasznie podobalo :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość archi
ulusia masz fajnie ja to nie moge sie przemodz by spojzec na inna po stracie swojej milosci to bardzo trudne szczegolnie ze jak patrze juz to zaraz porownuje jestem na takim durnym etapie ale mam nadzieje ze z czasem sie to zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulusia
Do arch Porównywac nie można bo każdy człowiek jest inny,a przeciez nie kocha się za urodę ale za to jaki jest człowiek,bo uroda szybko minie.Chcesz się męczyc całe zycie? Ten chłopak jest inny niz mój były i dobrze nie ma w nim nic podobnego do mojego ex. Przejzie ci to ja też tak miałam a teraz moge sie bawić, rozmawiac z innymi i jest oki. Ale wiem napewno że narazie nie będe z nikim bo i po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość archi
ulusia masz racje ale sam fakt ze moze byc z kims innym i nie przeszkadza jej to ze jeszcze niedawno bylem ja... to frapujace ale ona zlala wszystko na maxa i obwinia mnie tylko mnie ja ja naprawde kochalem i kocham ale ona zlewa to i bawi sie w najlepsze wy to chociaz potraficie porozmawiac a nasze rozmowy po rozstaniu po ok tyg wygladaly dla mnie strasznie ciagle mnie ponizala i szyderczo sie smiala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulusia
archi Przepraszam że tak pisze ale z tego co piszesz wydaje mi się że Ona ma jakis poważny problel sama ze sobą.A pewnie najgorsze jest to że nie daje sobie pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rudy222
Co za hu.... podszywa się pod moj NICK. Chyba ktoś dawno po ryju nie odstał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość archi
ulusia nie tylko ty tak sadzisz inni moi znajomi przyjaciele tez wiem ze pokochalem potwora ale milosc nie wybiera sama przychodzi i teraz mam za swoje a wszyscy mi na okolo powtarzali nie pchaj sie w to i po czesci jest tego moja zasluga bo sie wpakowalem a przez pierwsze 2 lata nie moglem jej pokochac przelamalem sie i bigest love i co z tego kiedy teraz ona powrucila do kozeni rudy222 wez zastrzez haslem swoj nik wiesz wlaza debile na forum same malolaty i tak tylko potrafia szumiec w rzeczywistosci to jakies nedzne wypierdki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pocieszka87
Do załamany Rafał Dzisja jest jeden z tych dni gdzie mam okropnego doła strasznie mi go brakuje, nie umiem sobie miejsca znalesc słucham własnie piosenke które on mi przysłał jak jeszcze bylismy razem , starsznie mi go brakuje i tęsknie za nim jak diabli.Chciała bym żeby się w końcu odezwał , ale jak narazie cisza ktroa mnie dobija i to strasznie.Ja go tak bardzo kocham i chciał bym byc znim !!! Raz myslałam nawet zeby wziasc garsc tabletek i je połknac bo moj swiat sie zawalił, ale chyba nie warto.......:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość archi
pocieszycielka87 nie warto przetrzymaj a bedzie lepiej uwierz mi szkoda psuc sobie zycia , pomysl ile jeszcze cudownych chwil przed toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość archi
sorka mialo byc pocieszka ja tez jestem przybity jak diabli i z tad te gafy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanyRafał
do Pocieszka87 Nie esteś dziś sama bo mnie też wzioł zaebisty dół:( nie mam ochoty żyć bez niej bo to nie życie gdy nawet nie wiem cio robi. A wczoraj akurat przyjechal do mnie mój kuzyn który też z nią a dobre relacje no i wie że pisali sobie wczoraj troche i jak przeczytalem jednego smsa to mnie skruszyło:( Było ta na końcu "no to cześć Kochani" :(:(:( Ona sama nie wie do kogo chce tak gadać:( a domyśliła sie że on jest akurat u mnie i oże to tylko dlatego żebym był zazdrosny??? bo wie że on mi wszystko powie na jej temat:) Tak bardzo ją kocham i tesknie że nie mam siły na nic:(:(:( Tak bardzo bym chciał cofnąć czas bo teraaz nie wiem co robić żeby ja odzyskać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wolno dawać sie manipulować jeżeli jednej i drugiej osobe zależy choć troche to oboje będą sie starali.Ja juz sobie odpuściłem bo to nie ma sensu na pewno nie raz bedzie mi smutno ale nie warto się prosić, poniżac i prosić jak żebrak o kawałek chleba. Jeżeli ktoś nie chce z nami być to na wet jak byśmy obdarowali ja złotem itd to na jak długo za jakis czas i tak to się rozsypie bo znów znajdzie sie jakis powód. Jest to trudne i ciężko z tym żyć ale nie ma innego wyjścia jak zerwać całkowicie kątakt. Marnujemy sobie życie na czekaniu, że zadzwoni, może sobie wszystko przemyśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasneeeeeeeeeee
jasne jasne rudy, juz tak gadasz od kiedy tu jestes i nic z tego nie wychodzi, wypisywales do niej, jezdziles i nic z Twoich postanowien nie wyszlo :o miej honor czlowieku, jestes facetem to zachowuj sie jak facet a nie jak ciota, zadna laska nie lubi ciot, owszem, lubimy wrazliwych i delikatnych ale nie cioty uzalajace sie nad soba :o i nie traktuj tego jako atak bo mi zaraz powiesz ze moge po ryju dostac (jestem kobieta), tylko wez sie w garsc i przestan sie uzalac bo sie tutaj polowa ludzi czytajacych z Ciebie smieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×