Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przygnebiony

Jak odzyskać straconą miłość??

Polecane posty

Gość buba125
u mnie też tak było. tzn on chcial sie przyjaznic. jak mowilam ze nie bede odbierac od niego telefonow to mowil ze bedzie przyjezdzal. zycie to zweryfikowalo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yasmine69
Buba .. Jak zycie to zweryfikowało , jak to wyglada teraz.Starał sie odzyskac twoją przjażń czy odpuścił ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
na poczatku owszem, choć nasze rozmowy nie były zbyt mile. pozniej w ogole sie nie odzywal, po jakims czasie nawet sie spotkalismy, potem znowu o mnie zapomnial w koncu sie posprzeczalismy i tak juz jest od dwoch miesiecy ;P ja sie nie odezwe pierwsza. nigdy do zadnego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wariatka 22
Ja tam nie uważam by przyjaźń z ex była ok. Bo jak nie masz z nim kontaktu to szybciej zapomnisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yasmine69
Niestety w moim przypadku kontakt jest nieunikniony więc musze się z tym oswoić.Wspólni znajomi, studia i do tego pracujemy wniedaleko siebie .... Wspomnienia pozostana, troszkę jeszce to boli ale juz go tak nie idealizuje jak kiedyś :) Muszę przyznać że w ten wekeend bawiłam się ze znajomymi i on tez tam był .Jakos to było, przezyłam... Wiem jedno, nigdy nie odezwe sie do niego pierwsza i nie będe juz więcej zabiegac o zadnego faceta ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
wariatka to zalezy. po jakims czasie nie chce ci sie juz wracac do exa. i wtedy przyjazn jest mozliwa. o ile ex byl fajnym facetem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dla mnie to bylo na pokaz i jestem o tym przekonana.Piszecie,ze wczesniej tego nie robil,ze minęlo duzo czasu.Tymczasem syt wyglądala tak,ze my mielismy bardzo intensywny kontakt,praktycznie 2-4 spotkania w tyg jak nie częsciej,a teraz kiedy powiedzialam mu,ze tego nie chce to nagle fotka z laską w objęciach?dla mnei sprawa wygląda następująco,nie chce meic ze mna kontaktu,przezyje,pokaże jej jak sie świetnie bawię bez niej,same imprezy,optymistyczne opisy na gg i fotka,niby znajomi na imprezie i tu osobne zdjęcie z jakąs nieznajomą laską,niech wie,ze kogos mam,czy moge zarwac.Po co facet umieszcza mnóstwo zdjęc nagle z imprez i jedną z jakś nieznajomą w objęciac?chyba po to,zeby wszyscy zobaczyli,ze z kims jest.Poza tym dowiedzialam sie,ze to nie jego dziewczyna,tylko jego kumpla z Warszawy:)Nieźle nie?dla mnie to bylo celowe,a jego optymistyczne opisy to sciema:)typu: imprezka z karolem,czas szalec:) a tymczasem laska Karola do mnie z tekstem,że mój P przyszedl do niego z piwem bo mial strasznego dola i nei wiedzial co ze soba zrobic,hmmm i co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anielka 23
Natalka niech sobie to robi na pokaz idiota jeden!!!Tez tak uwazam,ze robi to na zlosc...Faceci to swinie i chamy!!!Laski nie warto za nimi płakac i sie dolowac!!!nie ma sensu!!1Skoro nas zostawili to znaczy,ze nie kochaja!!!My zrobiłysmy wszystko zeby wrocili!Nie to nie!Zycie...widocznie sa debilami bo stracili takie skarbenki jak my;-)A my przeciez jestesmy ZAJEBISTE!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anielka masz rację,tez tak myśle,ze wina tkwi w nich a nie w nas.Ja naprawde zrobilam juz wszystko,dalam tez co tylko mialam,a czy moze byc cos piekniejszego od szczerej miłości?moze kochalam zbyt mocno,może chcialam za dobrze,może bylo zbyt dużo szczęscia,on zbyt pewny moich uczuc i dlatego tak to sie skończylo.Przestalam byc dla niego ciekawa,bo po co sie starac kiedy sie wie,ze ktos mimo wszystko kocha?koniec,game over.Trzymajcie sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wariatka 22
A ja wam powiem tak ja sie zawsze obwiniałam za rozpad jakiegos zwiazku zawsze myslałam ze to ja cos zle zrobiłam. I wiecie co? Zawsze winni byli oni a nie ja i ja mam czyste sumienie i moge sobie spokojnie spojrzec w twarz w lustrze. Wiecie do czego dzis doszłam? Mówicie że facet to wasze życie bo swiata za nim nie widzicie. Jest niebo i sa gwiazdy. Facet jest gwiazdą na niebie ale on jest 1 ze wszystkich a niebo to cała reszta. A nie jest tak że cała reszta to ta jedna gwiazda a facet to całość. Chodzi o to że na świecie jest full rzeczy dla których warto żyć a facet może być a nie musi od niego niezależy wasze życie. :). On jest częścia a nie całościa i od was zależy czy postawicie na siebie czy dacie sie zmanipulować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziewczyny napisałam dzisiaj do mojego ex na gg zeby oddał mi moje pieniądze ktore pożyczyłam mu na prawko to odpisał mi ze jestem naiwna ze zaraz on mi wszystko zacznie wyliczac ehh poprostu porazka..mineły 2mies a czasami wspominam o nim i zdarza mi sie myslec o nim a teraz wiem ze dobrze mu z ta jego dziew;(poznalam fajnego sasiada myslalam ze juz cos z tego bedzie a on ma dziew mi chyba pisane jest zostac stara panna;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
hehe, tez sobie tak wkrecalam przez czas jakiś. okazalo sie jednak że nie jestem stworzona do zycia w klasztorze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anielka 23
Buuu...;-(taka mala doline zalapalam;-(ale nie dlatego,ze zostalam porzucona,nie dlatego,ze tesknie za nim bo nie mam za czym tesknic,ale dlatego,ze jestem sama:-(Nie ma kto mnie przytulic,pocieszyc,po prostu byc ze mna na dobre i zle...;-(CHCE KOGOS TAKIEGO;-((((4 lata temu poznalam zajebistego kolesia..mieszka w Anglii od 6 lat..widujemy sie 2 razy w roku gdy przyjezdza do Polski..Zawsze mnie do niego ciaglo...Teraz tez jest w Polsce przez kilka dni...Jest cudownie kiedy sie widujemy,ma zajebisty charakter,sposób bycia i wogole...Zakochalam sie troszke;-(a on za tydzien wyjezdza;-(((Łapie dola bo wszyscy mnie zostawiaja;-(Dlaczego tak jest?Nie jestem brzydka bo na powodzenie nie narzekam,ale takich kolesi jek on zadko sie spotyka;-(Mam 24 lata i czuje,ze zostane stara panną;-(A mój ex?Nie wiem co on odpiernicza...mineto półtora miesiaca,a on nie moze sie zebrac i spotkac ze mna..wiem,ze mu ciezko po tym wypadku,ale ile mam czekac?Miesiac milcze,zero esek do niego bo prosil abym dala mu czas..iIle to ma trwac?W sumie to mam taki mętlik w glowie,ze gdyby chcial wrocic to nie wiem czy ja bym potrafila z nim byc po tym co mi zrobil;-(wiem,ze to nie jest koles dla mnie,a jednak tam w srodku serduszka jest taka mala nadzieja,ze on sie zmieni,ale nie wiem czy ja go potrafie na nowo pokochac;-(Buuu...smutno mi...;-( Sa takie dni,ze czuje,ze zyje,ze po rozstaniu odzylam,jest takich dni wiele..a teraz po raz pierwszy od 3 tygodni zalapalam dola...dola giganta... Jest chemia miedzy mna,a kolesiem z Anglii,ale jest tez COS nie wiem co,ale tez cos czuje do ex...Buuu...Pogubilam sie;-(((( Ja chce tylko kogos kto mnie pokocha prawdziwa,szczera miloscia!!!Czy to tak wiele???Chyba za wiele...A jak tam u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''Anielka23'' no u mnie podobnie jest mega doła załapałam dzis bo cos na wspomnienia mi sie zebrało i ciagle wspominam jak to kiedys fajnie było i przez to tylko sie dołuje..tez chwilami mysle ze zostane stara panna bo zaden mi sie nie podoba szukam takiego ktory byl podobny do tamtego chociaz wygladem i taki nosens szukania na siłe jest bezsensu..2mies juz minely od rozstania a ciagle mysle i mysle moze jesli sie kogos kochalo naprawde to potrzeba wiecej czasu aby zapomniec..a u was jak tam jest z tym zapominaniem o byłych bo u mnie nie zaciekawie mam nadzieje ze u was jest lepiej niz u mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wariatka 22
Buba z tym gościem daje sobie spokój wiem że dla niego to nic nie znaczyło sprawdziłam to i powiem że jak sie o tym dowiedziałam to troche przykro mi było :( Napisał do mnie eska dzien po tym jak sie dowiedziałam ze dla niego to nic nie znaczyło a ja z głupa napisałam mu kim jest ( a przeciez dobrze wiedziałam) i ...... cisza juz nie odpisał i tego nie zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yasmine69
Zapomienie idzie różnie w zalezności od dnia...Jeżeli mam co robic to jest ok ale kiedy nudze się okropnie i nie mam z gdzies wyskoczyc jest juz troszke gożej.W moim przypadku jest to dodatkowo utrudnione bo po raz trzeci z żedu spotkałam go idąc rano do pracy eh. Ta jego mina, wyraz twarzy...mam jej po dziurki w nosie.Denerwuje mnie juz ta sytuacja..niby dla mojego i jego dobra to wszytko.Dobre mi sobie...działa wprost przeciwnie a wcale nie chce go znienawidzić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''Yasmine69'' noto u mnie jest podobnie a ile czasu u Ciebie mineło juz od zerwania??bo u mnie dobre 2mies i pewnie to za mało czasu aby od tak sobie zapomniec..ja mam jeszcze na tyle dobrze ze ja swojego ex nie widuje juz wcale poniewaz mieszkamy w zupelnie innych miejscowosciach 20km od siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yasmine69
Niecałe dwa miesiące...Ale czuje że z dnia na dzień jestem coraz silniejsza :) Boli jednak to ze mężczyzna który przez 3,5 roku był kims bliskim i waznym teraz przybiera maskę obcego obojetnego faceta.Robi tak bo myśli ze szybciej zapomnę ja i on.Niestety jego zachowanie powoduje ze mam o nim coraz gorsze zdanie... Rzeka, masz szczescie że go nie widujesz . To odświeza rany ale mam nadzieje że z czasem to przejdzie i bedzie juz tylko obojetność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
z czasem Anielko możesz narzekać na nadmiar kandydatow. a wtedy jeszcze gorzej bo to ty jestes ta zla:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
yasmine, niewazne, czy miesiac czy rok czy piec lat, Ci faceci po prostu nie byli tymi, za kogo ich brałyśmy. znajdziesz kogoś porządnego :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yasmine69
Buba Chyba masz racje , miałam o nim zupełnie inne zdanie.Czuje jakbym go wcale nie znała od zadnej strony.Takiego zimnego, obojetnego bleee....:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aros259
Zamiast próbować odzyskac miłość może warto znaleźć nową, lepszą? Zapraszam do dodania swoich ofert w internetowym biurze matrymonialnym: http://iduo.pl Indywidualny dobór partnerski pomoże Ci w odnalezieniu miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
miłość czasem sie kończy. trzeba to zrozumieć. nie mam do nikogo żalu że sie rozstaliśmy. a wiem teraz jedno: jeśli nie budujesz swojego swiata na facecie, to świat Ci sie nie zawali gdy odejdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie cisza,nie widzialam go 2tyg,nie rozmawiam z nim przeszlo tydz i jakos zyje:)co dziwne,rozmawialam dzisiaj z naszą wspólną znajomą( ona jest dziewczyną jego kumpla) i ona smiejąc sie stwierdzila,ze ma misje dowiedziec sie co u mnie,bo on nie moze ,gdyz mu zakazalam sie do siebie odzywac.Dziwka z niego i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yasmine69
Właśnie dlatego wiem ze nie zbuduje więcej życia na facecie najważniejsze jest teraz zadbać o siebie :) Mam nadzieje że odzyskam kiedyś zaufanie do płci przeciwnej ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lipek
Smutno mi jakoś niech mnie ktoś przytuli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anielka 23
Tak buba,jestem tą złą;-)Wogóle jestem okropna bo w koncu koles mnie zostawił czyli cos jest ze mna nie hallo;-) Buuuuuu....Wiecie co? dzis napisal mi eske CO U MNIE...i tak sie zaczelo pisanie...chce sie spotkac jak wyjdzie ze szpitala..tylko po co?przeciez wiem,ze jest z ta kolezanka...on twierdzi,ze to nie tak jak mysle itd...ale ja wiem swoje!Bo ona na niego leci...widze to na jej profilu na NK po jej komentarzch itd..Buuu Ludzie,ale sa dziwni Wam powiem...Sam mie wie czego chce...ale najwazniejsze,ze ja wiem czego chce!!!Chce byc z kims kto mnie pokocha,a To raczej nie bedzie ON...za bardzo mnie skrzywdzil;-(Ale co tam...zycie jest jedno i trzeba isc do przodu nie oglądajac sie do tyłu...Trzeba zyc tu i teraz,nie myslec o tym co bylo i nie bac sie tego co bedzie!!!!Łepeczki do góry ludzie;-)Damy rade!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yasmine69
No po prostu super sobotni wieczór a ja siedzę sama w domu i jest mi coraz gorzej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wariatka 22
Buba w przyszłym tygodniu jade na impreze na której on może być bede ze znajomymi :) I jak on podejdzie to zapytam ej sory znamy sie? Co ty o tym myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×