Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przygnebiony

Jak odzyskać straconą miłość??

Polecane posty

Gość cruel_intentions
Witam w klubie samotnie spędzających weekendy:(. Dzisiaj też mam słaby dzień. Kurcze.. żebym mogła tak jak mój ex myśleć tylko o tym, co było w naszym związku nie tak. Ja ciągle przypominam sobie miłe chwile, pocałunki, rozmowy itd. I jeszcze dzisiaj śniło mi się, że mój ex chce do mnie wrócić. Mam nadzieję, że jutro minie dołek. Trzymajcie się ciepło złamane serduszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
wariatka badz mila ale stanowcza. to sie ceni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłam wczoraj na baletach z kolezankami nawet fajnie sie bawiłam do poki nie przyjechał moj ex ze swoimi znajomymi jak go zobaczylam to nie wiedziałam co ze soba zrobic jednak 2mies on mnie nie widział ani ja jego to sporo czasu podszedł do mojej gropki i wszystkim moim kolezankom powiedzial czesc tylko nie mi.. w dodatku dowiedzialam sie ze z ta dziew juz nie jest co mnie rzucił dla niej 2mies temu unikał mojego wzroku jakby bał sie spojrzec mi w oczy po tym wszystkim jak mnie zobaczył to szedl w inne miejsce w którym mnie nie ma i wyrywał ciagle tylko to nowe dziewczyny..czy takim swoim zachowaniem chce mi pokazac ze ja dla niego juz nic nie znacze i ze mam zapomniec o nim ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
po tym co napisal na gg twojej kolezance powinnas sobie juz darować ;) uwierz mi o wiele trudniej zapomniec porzadnego goscia niz takiego palanta, das zrade!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wariatka 22
Buba jak ja moge być miła dla kogoś kto mojej kumpeli powiedział ze jestem dla niego nikim? Jak onapisałam mu eska zeby napisał kim jest to nie odpisał w ogóle. I co mam teraz udawać ze nic sie nie stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
sorki, zapomnialam, zakrecona jestem ostatnio. aaa no to nie musisz byc mila. ale nie chamska. obojetna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
wariatka tak na przyszlosc, bo pewnie jeszcze niejednego poznasz faceta w swoim zyciu i wymienicie sie numerami. jesli on do ciebie nie dzwoni w przeciagu tygodnia (powiedzmy ze niektory nie dzwonia od razu bo nie chca wyjsc na jakichs napalencow) masz ogromne podstawy do tego by sądzić, że nie jest zainteresowany i już na starcie zamiast sie nakrecac trzeba dac spokoj. o wiele latwiej jest dac sobie spokoj z kims na samym poczatku. a jaka to satysfakcja powiedziec facetowi ktory dzwoni po miesiacu ze zadzwonil za pozno i zmarnowal jedyna i niepowtarzalna szanse na poznanie Ciebie. nawet najbardziej zajety facet znajdzie 10 minut w ciagu dnia zeby do Ciebie napisac/zadzwonic. Jesli tego nie robi, to ani chybi nie oznacza, że zgubil telefon albo Twoj numer (zreszta,gdyby sie postaral moglby go jakos znalezc - numer rzecz jasna). to oznacza ani chybi, że zwyczajnie nie zależy mu na tyle, żeby sie dla Ciebie wysilić. a nie wiem jak Ty ale nie mam zamiaru rozpaczac po facecie ktoremu na mnie nie zalezy i nigdy nie zalezalo. a to, że nie powiedzial Ci tego wprost oznacza że nie tylko mu nie zależy, ale też jest dupkiem. życie z dupkiem na dobra sprawe jest ciezkie. zreszta cos o tym wiesz. po co ci kolejny? dobranoc:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meduzaxxxx
witam. Przeczytalam kilka stron tego forum. Bardzo mi sie podoba i pomyslalam ze jestescie moja ostatnia deska ratunku strasznie potrzebuje wsparcia. Mianowicie wyjechalam do Usa, zostawilam w Polsce chlopaka z ktorym jestem od 1,5 roku(oczywiscie zapewnienia, ze mnie kocha ze bedziemy czekac). Jestem tutaj 2 tygodnie, wszystko zaczelo sie pieprzyc, on zaczal miec do mnie pretensjeza to ze wyjechalam. Jedyna osoba ktora probuje utrzymac ten zwiazek jestem ja. Napisal do mnie raz odkad tutaj jestem na samym poczatku. Ostatnio wcale nie gadamy zawsze jak do niego dzwonie mowi do mnie kochanie ale rowniez ze jest u kolegi i nie moze gadac. Nie chce go stracic, zgodnie z tym co pisaliscie wczesniej powinnam zachowywac sie jak lodowka jednak boje sie ze on na to nie zareaguje i nasz kontakt po prostu calkowicie sie urwie. I chyba nie wytrzymam psychicznie nie odzywania sie do niego. Czuje ze go trace i potrzebuje jakiejs magicznej rady jak to zniesc,a wracam dopiero za 32 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
32 dni to nie jest dużo,jestescie ze sobą juz troszke czsu i taka rozłąka nie powinna byc powodem rozstania.Napisz do niego maila albo zadz i powiedz,ze nie rozumiesz o co mu chodzi,czy mu na tobie nie zalezy itp.Ten wyjazd to test waszego związku i tylko od was,czyli ciebie i jego zalezy czy go zdacie.Nie odzywanie sie jest elementem po zerwaniu a nie w czasie trwania związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
a na ile wyjechalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wariatka 22
Buba no właśnie nie potrzebny mi kolejny "dupek" A skoro on juz teraz tak robi co ciekawe co byłoby w związku. A co do tego jak sie zachowam wobec niuego jak sie w ogóle pokaże mi na oczy i odezwie jak w ogóle bedzie na tej imprezie to oleje go totalnie i bede na jego oczach bawić sie z kimś innym niech zobaczy co stracił. Zreszta czy ja nie jestem głupia? Nie moge zapomniec o facecie którego widziałam raz na oczy i dwie godziny sie z nim bawiłam pół miesiaca temu. To jest totalne wariactwo moim zdaniem ;/ Ehh ale ja juz tak mam szybko sie zakochuje ale tez czesto przeżywam gorzkie rozczarowania ale teraz po rozstaniu z exe z tym co byłam z nim 2 lata to jakoś łatwiej mi to przychodzi. I dzieki tobie też dziekuje za rady i za to że w oogóle dzieki wam tobie i Natalii wyszłam na prostą że pomogliście mi wyjść z dołka.Odkąd jestem na tym forum jest mi lepiej i łatwiej uporać sie z sercowymi sprawami :) Dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
wariatka bo Ty po prostu masz chyba troche za malo pewności siebie. w momencie kiedy stwierdzisz ze jestes swietna laska i zaden facet nie bedzie sie Toba bawil, nabierzesz szacunku do samej siebie i nie bedziesz wychodzic z siebie jak koles z dyskoteki sie nie odezwie ;) zreszta tak abstrahujac - czy koles z dyskoteki ktory na kazdej wyrywa inna jest cos wart? dla mnie nie. dlatego tam nie bywam i tam nie szukam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wariatka 22
Buba a myślisz ze on wyrywa co tydzien inna? Moze jestem głupia i naiwna ale ja mysle ze nie bo gdyby tak było to umiałby sie całowac a nie umiał to po 1 a po drugie chyba raczej miałby laske a nie ma. I co ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meduzaxxxx
wczoraj z nim rozmawialam na skypie .jak zwykle byl u kolegi, dowiedzialam sie ze nie odbiera bo ma popsuty tel i dostaje tylko smsy ze ktos probowal sie polaczyc. Powiedzialam ze juz nie bede do niego dzwonic oczywiscie uslyszalam nieee takie wyciagniete i bylam twarda nie napisalam nic pozniej i oczywiscie rano na gadu dostalam wiadomosc o tresci ,,joł" podczas jego przerwy w pracy. mnie nie bylo wiec nie gadalismy nie wiem czy on mnie zwodzi czy tak jest na prawde. Postanowilam ze dam mu chwile pomyslec i nie bede pisac przez kilka dni niech pomysli, podobno faceci tak maja. Myslicie ze dobrze robie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
to że sie nie umie całować, wcale nie swiadczy o tym ze caluje sie co tydzien z inna. niektorzy po prostu nie umieja sie calowac do konca zycia. a ze nie ma dziewczyny.. to raczej argument za tym ze co tydzien wyrywa inna. bo gdyby mial dziewczyne wlasnie nie wyrywalby co tydzien innej, no chyba ze lubi zdradzac. nie wiem ale dla mnie to nie swiadczy o tym ze nie jest podrywaczem:( moze ma dziewczyne przez tydzien a potem ja olewa. ciezko stwierdzic ale nie tlumacz go, niewazne czy wyyrwa co tydzien czy nie i tak dla mnie byłby nikim interesujacym. wymagania mi rosna z wiekiem :DDD nie tylko ladny i z poczuciem humoru musi takze miec cos w glowie. a wsrod moich kolegow z klasy widze ze ci ktorzy szaleja w dyskotekach najczesciej prezentuja mierny poziom intelektualny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
meduza, pozwol ze Ci przetłumacze na Twoja sytuacje to co napisałam wyżej. pomyśl, co byś zrobiła gdyby popsuł Ci się telefon? podejrzewam, ze to co ja, tzn jesli Twoj nie działa, to pożyczasz od kogoś albo piszesz na gg o co chodzi. nie jest tak? kiedy mi na kims zalezy nie lubie niedomowien, nie pozwalam tej osobie myslec ze mam ją gdzieś, bo za bardzo boje sie ją stracić. a teraz sobie to przemyśl. faceci potrafia myśleć, i wiedzą, że jesli sie nie odezwią przez x czasu to dziewczyna zacznie sie zastanawiac. i moze soibe dac z nimi spokoj. a jesli im zależy nie dopuszczają do takich sytuacji jak Twoja. uwierz mi, byłam z chłopakiem kawał czasu, i tak naprawde teraz widze, że mi zależało o wiele bardziej na tym związku niż jemu. a jeśli Ty bedziesz trzymać związek za dwoje to on i tak sie predzej czy poźniej rozleci. po co tracić czas? nie wiedzialam tego kiedyś, teraz wiem i nie pozwole sobie na takie traktowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meduzaxxxx
wlasnie przed chwila napisalam mu wiadomosc zeby powiedzial co i jak i wszystko wskazuje na to, ze ze mna zerwie co prawda jeszcze nic nie odpisal ale to czuje. Zanosze sie placzem i nie wiem co mam ze soba zrobic. Najchetniej bym sie zabila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jukooo
hej :) troszke mnie nie bylo, a jak widze nowi ludzie wciąż przybywają na forum, jak widać codziennie łamane sa jakies serca. Ja już sie pogodziłam z tym ze nici z ex, ostatecznie udowodnil mi to nie odpisujac nic na mojego smska. 2 tyg temu jak gadalismy na gg namawial mnei z godz na przyjazn a ja mowilam ze musze przemyslec i nie chce poki co kontaktu. Pare dni temu napisalam mu sms ze przemyslalam i ze nie bedziemy sie przyjaznic, ze sie nie dogadamy itd, myslalam ze odpisze ; ok skoro tak uwazasz, albo; dobra szanuje twoja decyzje, czy chociaz; Ok. A on nic :/, W kazdym razie cos w tym jest ze czas leczy rany. Byłam przekonana ze nie zwroce na zadnego faceta uwagi, tak bylo przez te 4 miesiace od rozstania. Aż tu nagle :)))) Pisał do mnie na nk taki jeden, początkowo nie chciałam sie z nim spotkać, a wczoraj zobaczyłam go na miescie i coś mnie nagle uderzyło. :) Jak grom z jasnego nieba. Teraz siedze, myśle o nim a nie o ex, mam nadzieje ze sie spotkamy i okaze sie super facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
no musze Ci powiedzieć że pan D to niezłe ciacho jest :D:D szczęściara z Ciebie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
meduza no co Ty :) na pewno nie jest na tyle fajny żeby za nim płakać. za nikim nie warto :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wariatka 22
Ja wam powiem tak że ja uważam że życie jest za krótkie by sie przejmować facetem. Ja rozumiem jak można sie przejmować np strata pracy. Ale faceta? Tego kwiatu jest pół światu !!!!!!! Jak nie ten to inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
right :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
wariatka ty masz 22 lata? ;p jak tak to masz jeszcze sporo czasu :) ja zreszta tez... za 19 dni stuknie mi 8nastka:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yasmine69
hej :) troszkę zaniedbałam czytanie postów od soboty ale jakoś to nadrobię. Widzę że Buba dalej udaje Ci się podtrzymywać ludzi na duchu :) Jak twoje serducho ? Musze przyznać że ten wekeend nie nalezał do najlepszych :( Przez mojego byłego znajomi nie zaprosili mnie do siebie na wekeend bo on tam był :( Strasznie smutno mi było jak się dowiedziałam że wypadłam przez niego z obiegu ....Poza tym jutro widzę się z Ex bo mam tej farsy dość.Albo się znamy i jest ok albo udajemy że się nie znamy i nienawidzimy się.Nie uznaje stanu po środku .Nie cierpię niewyjaśnionych spraw i zwariuje jeśli czegoś nie ustalę. Mam nadzieje że mój Ex zachowa się jak facet a nie jak dzieciak. Jeśli nie to chyba spuszczę go w toalecie raz na zawsze :) Buba czy twoim zdaniem rozmowa o teraźniejszości i stosunkach po rozstaniu ma sen??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wariatka 22
Buba ja nie mam jeszcze 19 lat ;p bede miec za kilka dni. Słuchaj tego gościa z impry usunełam z gg i nk jego nr tez. W piatek raczej nie bedzie mnie na tej imprezie bo nie chce sie z nim widziec. Nie wytzrymam nerwowo. Usunełam go by mnie nie ciagło do pisania czasem do niego. Co ty o tym myślisz? Dodam że exa tez usunełam z nk :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
yasmine dziekuje, hehe ja zawsze wszystkich pocieszam, niestety mnie nikt nie pociesza zreszta nawet nie ma jak, sama siebie pocieszam;) pewnie że ma sens, yasmine. Tyle tylko, że po rozstaniu najczęściej sie zostaje w przyjaźni, z której nic nie wynika. ja też sie z moim exem przyjaźniłam. przez dwa miesiace, co ograniczalo sie do rozmow przez telefon ( podczas naszego zwiazku wisielismy na sluchawce calymi dniami hehe fajne czasy to były:)) nie moglam z nim pogadać o tym co czuje, on nie mogl mi opowiadac o swojej nowej. i w koncu to peklo bo ja nienawidze wrecz kiedy ktos daje mi nadzieje a pozniej w ciagu jednej chwili zmienia zdanie. moje zuafanie mozna zawiesc tylko raz wiec nie kontaktuje sie juz z nim, mimo ze on podejmuje jakies zalosne proby zwrocenia na siebie mojej uwagi. kij mu w oko! ;d pogadajcie sobie, ale jelsi cos do niego czujesz nadal to nie radze utrzymywac z nim kontaktu. a co do znajomych to jest wlasnie dziwna sprawa, bo np znajomi mojego exa udaja ze mnie nie widzą;) chociaz twierdza ze nic do mnie nie maja.co innego gdybym to ja rzucila tego debila, no ale niestety tak sie nie stalo, za bardzo go kochalam :/ na szczęście to juz przeszłość i już nie rusza mnie jego osoba. a co do mojego serca to wolne i nie zanosi sie na zmiany, choc bylo blisko;) wariatka ze z gg i z telefonu to dobrze, ale z nk słąbo, bo widac wtedy ze ci zalezy. a na impreze ja bym chyba poszla, po co tracic zycie przez jakiegos palanta :P moze poznasz kogoś lepszego :) i o exie juz tez nie mysl bo tracisz czas. ja jestem na siebie wsciekla ze zmarnowalam prawie pol roku na myslenie o nim. czas i uroda hehe ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yasmine69
Mnie tez nie jest jeszcze w stanie nikt pocieszyć, ale może za jakiś czas :) Buba z tym nowym nie zaiskrzyło czy poprostu się wycofałaś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wariatka 22
Yasmene to przynajmniej wiesz że ci znajomi nie lubili ciebie jako ciebie tylko ciebie bo z nim byłaś. Znajomi mojego ex normalnie ze mna gadaja na piwko wychodzimy i w ogóle. A jak oni tak robia to olej to poznasz nowych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wariatka 22
Buba dlaczego słabo .że z nk? To chyba świadczy o tym ze mam go gdzies!! Mam na mysli gościa z imprezy bo byłego mam w dupie krótko mówiac. Prosze cie nie strasz mnie nawet ze on to tak odbierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
wariatka no prosze Cie, usuniecie kogos z nk swiadczy ze masz zal, czyli ze masz jeszcze jakies uczucia. przynajmniej o exa mi chodzi. chociaz w sumie zrobil ci takie swinstwo ze tez bym go nie chciala w znajomych yasmine szkoda gadać. chcialabym w koncu trafic na faceta ktory wie czego chce. no ale to byl w sumie poczatek wiec wiadomo ze nie rzuce sie pod pociag :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×