Dowiedzial sie o ciazy i przestal sie odzywac

Znaliśmy się od lat. Byłam go pewna. Gdy zaszłam w ciążę, powiedział, że go zgwałciłam i że albo usunę, albo on odbierze sobie życie. I że mnie nie kocha i nigdy nie kochał i że kogoś ma. I że zniszczyłam mu życie. Dziś moja córka ma prawie 4 miesiące. UWIELBIAM JĄ. Życie bym za nią oddała. Tamten gość nie ma wstępu do naszego życia, nawet nie chcę od niego alimentów. Zresztą nawet nie wie, że urodziłam, bo go to nie obchodzi. Córka ma moje nazwisko i utrzymuję i wychowuję ją sama, choć nie jestem majętna. Daję radę. Rodzina pomaga jak może, choć mieszka daleko. Blisko mnie jest wspaniały człowiek, który bardzo mi pomaga i kto wie, co z tego kiedyś będzie. Jestem bardzo szczęśliwa. A dziecko to był najwspanialszy dar od niebios. Zobaczysz, ułoży się lepiej niż myślisz.

dziekuje katienka, wszystkiego najlepszego dla Ciebie. nicole22 - to 9 tydzien, wiec porod po Tobie :)

ja tez tak mialam, ale wrocil i go przyjelam. sprawdzil sie.