MÓJ IMPONUJĄCY WZROST...150 cm!

haha tylko stańczyka :) ale kto go na cafe nie obgaduje hihihihi :)

jebnij sie Pan w łeb

Bip, nie miałam potzreby wczesniej szukac, ale jak znajdę...

cóż za błyskotliwość:)

błyskotliwością Ci faktycznie nie dorównam, skoro tak dokładnie wiesz co mówił mój ojciec:O

to wpadaj pozdrawiam i spadam bo towarzystwo karłów mnie cos nie teges :)

i jesli myslisz, że takie texty mnie ruszają, to sie naprawdę jebnij w łeb:O masz jakies zarzuty to do mnie wiesniaku!

nietrudno sie domyslic czytając twoje wypowiedzi.

jesli jestes takim/taką znawcą/znawczynią mnie i moich wypowiedzi to znaczy że juz sporo jestes na kafe wiec na czarno proszę:)

nie, chodzi mi o ten topik. ludzie sobie rozmawiają kulturalnie a ty się wchrzaniasz ze swoimi żałosnymi prowokacjami i wrednymi komentarzami. z tym drugim głupkiem. psujesz atmosferę. tyle.

gdybys sama była kulturalna, to bys zwróciła mi uwagę:O a nie takie \"elokwentne\" texty zapodawała:O gówno wiesz o moim ojcu, więc sie nie wypowiadaj! cham kultury mnie uczył nie bedzie, więc daruj sobie:O

Również jestem kobieta o wzrost. 150 cm:) Gdy chodziłam do liceum miałam z tego powodu bardzo dużo kompleksów , na lekcjach UE byłam ostatnia, i wygładałam jakby byłam z innej klasy młodszej, bedac mała dziewczynka myslałam ze nikt mnie nie bedzie chciał za zone:) i że zostane stara panna:( Mój dramat trwał dopoki nie zaczełam wkoncu wychodzić z domu,i wtedy sie zaczeło......:) miałam najwieksze powodzenie wsrod wszystkich moich koleżanek i na dodatek chcieli mnie faceti o wzroscie powyżej 180:) Wtedy zauwarzyłam ze nie jest ze mna tak zle......i pokochałam siebie taka jaka mnie kochaja wszyscy:)

czyli jednak ubodło... i dobrze. ty możesz obrażać, ale ciebie nie wolno?

nie ubodło, nie ubodło:) nikim dla mnei nie jestes, więc nic co powiesz mnie nie urazi:O i gdzie ja kogos obraziłam?? hę?

ja mam 160 i marzę aby urosnąć min 5 cm w góre.. chwała bogu że mam proporcje jak mierząca 175cm wzrostu modelka

Ostatnio czytałam nawet w \"newsweek\" że 80% meżczyzn woli kobietki malutkie , filigranowe, to juz wogule dodało mi pewności siebie:)

jakby nie ubodło to byś nie kontynuowała dialogu:) a kiedy kogos obraziłas... przeczytaj sobie, nie chce mi sie tego tłumaczyć.

Oczywiscie że małe dziewczyny są góra, poco komu wielka baba w domu zeby kiedys oberwać buaaaaaaaaaaaaaa ale idealny wzrost dla kobiety to165 cm nie wiecej

taki mam juz charakter, że lubie miec ostatnie słowo:) narta

A ja mam 160, a mój facet 182 i w łóżku jest nam idealnie. Pewne pozycje są stworzone wręcz do osób z takąróżnicą wzrostu. Mogębez problemu założyćbuty na obcasie i wyglądamy słodko :) Jestem leciutka i mogę sobie pozwolićna rózne pozycje, :) Znam osobiście wielu facetów którzy sami będąc wysokimi mają lub wolą filigranowe kobiety ;) Oczywiście lepiej jak niska kobieta jest szczupła :)

taki mam juz charakter, że lubie miec ostatnie słowo:) narta

no to masz ostatnie. samoocena się podniosła trochę? cieszę sie razem z tobą:)

jest na wystarczająco wysokim poziomie:) a Ciebie, Tobie pisze się wielką literą - tak dla przypomnienia:)

ale mi dopiekłas:) już mi się znudziło dyskutowanie z tobą. narazie.

nie wiem po co w takim razie zaczynałaś:O do niezobaczenia:O

ja tez jestem taka filigranowa i mam bardzo duze powodzenie u mezczyzn a to dlatego ze jestem ladna i zgrabna:)

to czy ktos powie, jak tu bylo wspomniane, ze Steczkowaka czy Kukulska maja krotkie nogi? Niskie, a chyba nikt nie zaprzeczy, ze maja figury modelek i jak mozna mowic, ze niska nie moze miec dlugich nog?? Przeciez po ulicy nie chodza same nogi, ale cala kobieta i dlugosc nog widzi sie patrzac na cala kobiete, dlatego wazne sa proporcje. Oczywiscie nie jest tak zawsze, bo np. Mucha czy Salma Hayek już raczej tak nie wygladaja, ale sa tez niskie o pieknej figurze i dlugich nogach.

A dlaczego jest tak, że niskie nie obrażają wysokich, niezależnie jakie mają zdanie na ten temat, a wyższe zaraz wyzywają od karłów, karakanów, niedorośnietych dzieci itd. Mało tego, nawet że ich faceci są nienormalni, bo się z takimi związali. Moim zdaniem to tylko dowodzi, że skoro faceci się związali i nawet sporo jest na ulicach takich par, gdzie on wysoki, ona malutka, to raczej znaczy, że chcą. I dlatego są nienormalni?

A co powiecie o Kylie Minogue, ona ma 154, czy wyglada jak karzel i czy jest nieproporconalna (niedorozwiniete rece i nogi, kaczy chod...) ?

przecież wiadomo, ze tak nie jest (karłowatość, kaczy chód itp.), traktujecie te bzdury powaznie?