Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jełop

Wpadłem

Polecane posty

Miałem dziewczynę,która bardzo mnie kochała,zrobiłaby dla mnie wszystko.Niedoceniałem tego.Była przysłowioqwym wróblem w garści.Zerwałem,zacząłem się z inną spotykać i po dwóch miesiącach znajomości wpadłem,laska w ciąży.Zdałam sobie sprawę,że tamta była prawdziwą miłością.Z tą drugą mam brać ślub.Jestem jak w letargu.Wszystko załatwia za mnie rodzina tj. orkiestra,sala itp.Żyć mi się nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to masz.........
przesrane...... Powiedz nie! przeciez wcale nie trzeba w tych czasach brac slubu jak kobieta w ciaze zachodzi!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łojoj
smutne :( moim zdaniem powinno sie hajtać tylko sprawdziłej miłosci a nie dl;atego ze jest dziecko:(( przeciez przed ołtarzem bedziesz jej obiecywal miłosc wiernosc do konca zycia, a chyba tak nie jest?? przemysl to poki nie jest za pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za kmiot
Bardzo dobrze tylko dziecka bedzie zal bo ma ojca palanta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bierz ślubu proste
po co ci zona której nie kochasz? ważne,żebyś uzna dziecko - jeśli go chcesz i jej wierzysz. ale poslub ta która kochasz, może cię sporo osób potepi,ale to TWOJE zycie, nie ich!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie daj się. Właśnie jest taka kolejność jak jets dziecko to cała rodizna mówi masz z nią być itp a zatem wiele kobiet wie, że jak będzie ciąża to będą miały faceta jak nie z woli, to z musu - rodzina go wycwiczy. jak ta obecna wiedziała o ex, czuła ją jako rywalke, jej sytuacja zyiowa wiele mowila;) nie była to wpadka a swiadome działanie. Kopa w dupe jej. Jej ale nie dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to faktycznie jestes jelopem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łojoj
łabędzica ma racje zgadzam sie z nia :) hem a gdzie to jest napisane drogi jełopie ze jak sie wpada to trzeba sie hajtac no ok ale tylko wtedy jak sie kochaja oboje partnerów a was albo łaczył tylko sex albo chciales sprówac czegos nowego i nie doceniales swojej bylej i dopiero po jej stracie zrozumiales ze ona jest ta jedyna wiec zastanow sie dobrze bo ślub to nie byle co tylko powazna sprawa:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alpine milk
Syneczku kochany dobrze zrobiles. To jest wszystkich wina tylko nie twoja. Wspolczuje ci bardzo. Dlaczego takie rzeczy przytrafiaja sie takim rozsadnym ludziom. Zycie jest okrutne. Nie lam sie jeszcze los sie odmieni. Wszyscy jestesmy z toba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne, od razu mu kijem po nerach trzeba - myślał ..., a nie głową - to fakt, i teraz za to płaci, ale z tego co ja zrozumiałam, to facet chce sie zachować odpowiedzialnie, nie ucieka od tego ... z tej sytuacji własciwie nie ma dobrego wyjścia: zostawisz ją samą z dzieckiem, to ... wiadomo jak zostaniesz skwitowany, a jeśli jesteś wrażliwym facetem to do tego dojdą wyrzuty sumienia; ślub bez miłości - tez klapa, duże szanse, ze sie to rozpadnie lub bedzie w małżeństwie ciągła szarpanina ... - oj, chłopie, chłopie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alpine milk
Syneczku kochany dobrze zrobiles. To jest wszystkich wina tylko nie twoja. Wspolczuje ci bardzo. Dlaczego takie rzeczy przytrafiaja sie takim rozsadnym ludziom. Zycie jest okrutne. Nie lam sie jeszcze los sie odmieni. Wszyscy jestesmy z toba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak zgadzam się ślub to poważana sprawa:) wiele kobiet wie, że będzie mieć faceta jak będzie dziecko. I nie biorą tabsów. A druga sprawa. Jak jedziesz autem i prowadzi A. I jets wypadek to czyja wina? A. a nie Ciebie, siedziałes obok. To samo z e srodkami anty. Zabezpiecza sie A. ufasz jej skoro wierzysz ze bierze anty. Zatem jak cos nie tak wina tego, co wziął na siebie ODP[OWIEDZIALNOŚC ZABEZPIECZENIA DLATEGO LUDIZOM DURNYM SIĘ JEJ NIE POWIERZA. ale to już nieważne:) Jak się musiała empirycznie przekonać, że chcesz mieć dzieci, ale z kochaną kobieta i tylko z taką się ozenisz to jej sprawa z drugeij strony ja do dzis pamietam jak czule wychylił sie do małej Mulatki i z taka tsroska w głosie rzekł, nie to nie tak, jeszcze raz. A wiadomo ze kazdy mogl raz zaczać a on z dobrym sercem zezwolil jeszcze raz, pozareguminalowo:) cudne:) takich przypadkow było wiecej. A zatem ktora kobietka miala oczka widziała jaki cudny charkter ma ten ktosik:) paietam fałsyzwe tony wyrachowanej, słuuuuuuuchaj ja tu miałam bronicpan. Od razu wiedziałam co to za jedna. Jak klamie rozchyla usta i oczy jej sie tak dziwnie zbiegaja. Widziałam ja w kregu trudnych pytan, ona gra. jets fałszywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tego nie rozumiem
gumki są właściwie wszędzie do kupienia, więc jak możliwa jest wpadka? Na dokładkę kochać się bez zabezpieczenia z kimś, kogo dopiero poznałeś... no kurczę, odpowiedzialność jak u przedszkolaka. Ciesz się, że tylko dziecko cię czeka a nie AIDS na przykład. Rzeczywiście jełop z ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ana05
Wniosek prosty na przyszłość, nie idzie się do "łóżka" dla samego seksu,musi być jeszcze uczucie wtedy ciąża nie jest problemem.Takie jest moje zdanie.Życzę podjęcia trafnej decyzji.(może ze ślubem poczekajcie do narodzin dziecka?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ufał jej, bo znał ją z jej opowiesci, ze ona cnotliwa tylko z męzem. tak sie przedstawiła, tak grała. A tu prosze mowic mozna a jedzie sie do T i tam sie innemu za job cos daje. tego nie sprawdzi nikt, a jak ona chciala kasy to mogla tak robic. Kobiety zawsze pokazuja sie jak o te co to takie niewinne, zawsze to chłop winien. A prawda jets inna. Zupełnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angels ..
małżeństwo z obowiązku - źle wróży :o kilku moich znajomych też zawierali slub z powodu wpadki i co po min 2 latach brali rozwody - wszyscy aktualnie są z odzysku :P nawet osoba która ma 21 lat, a cierpia dzieci :o jedynie jeden mądry kumpel mimo że laska go złapała na brzuch (bo jakoś dowiedziała się, ze on chce wrócic do swej byłej -teraz obecnej zony- z która był 5 lat) powiedział, że alimenty bedzie płacił ale do ślubu go nie zmusi bo kocha tamtą (obenie swoja żonkę) - on pobrał sie z tą dziewczyną którą kocha, a ta z dzieckiem tez podobno kogos znalazła tak pozatym nie rozumię ludzi, którzy myślą najpierw dołem :P a potem dopiero głową :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamietam:) ten co miał 21 jeden i sie ozenił.. I juz nie jest.. matko, ale ja to wiedziałam w03/04. A ludzie to sie muszą empirycznie przekonac:) własnie, jakby nie było presji - dziecko to ozeneke a jak nie sowite alimenta. To by laski nie łapaały bo nie miałyby korzysci:) tez uwazam ze warto byc z kims kogo sie kocha:) A jak pieknie jest ze tylu ludzi, sprawa tak bardzo chciało rozdzielic kochajacych sie ludzi, a oni mimo upływu czasu kochali sie bardziej:) piekne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tego nie rozumiem
co to znaczy "laska na brzuch złapała"? Sama sobie go zrobiła? Zawsze myślałam, że do tego potrzeba dwojga... Czyzby partenogeneza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do zrobienia trzeba - nie brac anty, a zatem logiczne jest, że sama na własne życzenie sobie zrobiła. nie mylmy pojęć Oboje na sex bez anty to obje robią Jak kobieta sama decyduje za 2 że nie wezmie tabsów, to sama sobie zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doskonale to rozumiesz, tylko jesteś hipokrytką - a słyszałaś może coś o wazajemnym zaufaniu, o mówieniu jednego, a celowym robieniu zuepełnie inaczej, o zapewnianiu o czymś i świadomym zrobieniu na odwrót, po to, by osiągnąć jais cel ... - kobieto nie drażnij mnie takimi tekstami co innego przypadkiem, a co innego w prefidny sposób celowo przyszykować zasadzkę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tego nie rozumiem
mała megi - no wybacz, zaufanie do kogoś, kogo poznało się przed chwilą dosłownie????? Naprawdę nie stać go było na gumkę, żeby wpadki nie zaliczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mówie tutaj o takim zaufaniu, inaczej sie ufa żonie, mężowi, a inaczej sie ufa, ze facet stojący obok ciebie w tramwaju nie wyciągnie za chwię noża - infatylny przykład, ale może zrozumiesz, o co chodzi mówiąc zaufanie, mam na myśli zwykły ludzki odruch, stosunek do drugiego człowieka - skoro mówię komuś, ze też mi zależy na tym, żeby nie wpaść, to celowo nie robię na odwrót - proste jak drut, no chyba, ze sie chce właśnie kogos na "brzuch złapać" - i tyle w tym temacie a to, ze facet zawalił, i sam mógł zadbać to zupełnie inna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tego nie rozumiem
a poza tym pierwsze słyszę o metodzie antykoncepcji, która nazywa się "zaufanie" :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieto, powiedziałaś, że nie rozumiesz co znaczy \"złapać kogos na brzuch\" więc ci wytłumaczyłam - a teraz nagle zaczynasz dyskusję z innej strony. To, co powiedziałaś to dla mnie hipokryzja, dlatego nawiązałam do tego twojego \"nierozumienia\" - i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×