Jak to z wami jest kobiety??

Bardzo mnie podnieca moja kobieta i moje podniecenie staram się jak najbardziej jej pokazywać-dosłownie obmacuję ją (na maksa) i strasznie ją to drażni!! Może i ma troszkę racji-ja mam na nia ochotę cały czas i wykorzystałbym każde mniejsce do seksu i każdą sytuację (jak nachyla się nad piekarnikiem to aż mnie skręca). Ale już piszę do czego zmierzam-postanowiłem udowodnić mojej kobiecie jak olbrzymi wpływ na jej samopoczucie ma moje drażniące ją obmacywanie!! jak macałem to wciąż się na mnie wydzierała i powiedziałem dość!! Więc już od 2 tyg. ani klapsa nie dam (np na schodach jak idzie przede mna) i co?? dzisiaj powitała mnie po pracy z płaczem-że niby już mnie nie podnieca bo kiedyś to ją obłapywałem a teraz nawet klepnąć jej nie chcę!! TO JAK TO JEST?? Jak klepie i macam źle jak nie macam źle!! Ale jesteście marudne :-P

Bo z nami kobietami to jest tak, że jakby nie było to zawsze będzie nie tak ;p P.S. Ja ostatnio pręże tylek idąc po schodach i co? ... I nic ;p Chyba muszę się zastanowić może mąż też protestuje ;p

nie mysl tylko ptakiem ,a zrozumiesz kobiety..

Jak to było tu już napisane: kobiety mają cztery wargi ,więc dużo mówią mężczyźni dwie głowy, więc dużo myślą......

bo my zawsze chcemy mieć to czego nie mamy ;)

przecież to takie logiczne :D

A ja podzielam zdanie Ogórka, coś w tym jest ;) Aczkolwiek czasami moglibyście przystopować z tym obmacywaniem ;p Chociaż a co mi tam ja lubię być obmacywana i macać (oczywiście w grę wchodzi tylko i wyłącznie ręka męża, zresztą nie tylko ręka :D)

wiadomo każdy lubi pomacać!! Ale co was tak w tym burzy?? marudy (kochane) cholerne!! :-)

burzy nam się fryzura :P

proponuję TAFT-na każdą okazję :-P

Tak na prawdę to lubimy,żeby facet okazywał nam uczucia,choćby w formie obmacywania. Tylko czasem nam to najzwyczajniej w świecie przeszkadza. Do Was też się nie można przytulić w czasie meczu.

Czy w pożądaniu można przesadzać?? Ma jakiś unmiar i czy może/powinno mieć umiar?? (mówie tu w sensie miłości dwojga ludzi a nie o zbokolach i przesladowcach)

bo z dziewczynami nigdy nie wie oj nie wie się czy dobrze jest czy może jest może jest już źle.......na na na na na

Na ogół nie zna umiaru i dobrze.Tylko stronie pożądanej też to musi odpowiadać :).Różnica temperamentów to coś jak różnica charakterów

ja jestem wielka:) ale nie potrafilabym zyc bez marudzenia:]

a mój mnie nie maca :( a ja mam ciągle i ZAWSZE ochotę:D

mój mnie też nie maca a bym chciała żeby pomacał macał :-P