Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dam radę

Wykształcenie wyższe,a praca fizyczna.

Polecane posty

Gość dam radę

Witajcie. Może spotkam tu ludzi, którzy podobnie jak ja-mają wykształcenie wyższe,ale chcą zajmowac się pracą typowo fizyczną. Może macie z tego powodu jakieś dziwne sytuacje? jesteście zadowoleni z tego, co robicie? A może teraz żałujecie i chcecie wrócić to swoich początków? Jeśli rozmowa fajnie się potoczy przyznam się co robię:) proszę o powazne odpowiedzi Dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheheheheehh
hej! Moj mąż jest "robolem"(hehhehe)skończył studia z super wynikiem, dodatkowo sie doksztalcal, udziela korepetycji . Pracował na dobrym stanowisku (dumnie brzmiała jego nazwa)- w dobrej firmie, ale strasznie mało zarabiał a praca (umysłowa wprawdzie)byla b. stresująca i czasochlonna. Cały czas szukał innej, był na baardzo wielu spotkaniach... No i sie zdecydował: teraz zarabia bardzo duzo(miało to być na chwile a utkwił tam juz 2 lata)i dobrze mu tam. Tyle ze ...jak napisałam jest robolem ma kolegow młotków jest tam (masa pracowników)jedyny po studiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheheheheehh
a mi jest strasznie przykro ze wszystko idzie na marne. Wiesz ze "z kim przystajesz takim sie stajesz" zamiast sie rozwijać on sie cofa. Fajnie ze mamy teraz wiecej kasy....ale to nie o to chodzi. tzn b. potrzebujemy teraz kasy i dobrze ze ma taką pracę -ale ona tez go pochłania i ma duzo mniej czasu na szukanie innej niz wtedy gdy mało zarabiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem kelnerka w UK. Praca jest naprawde spoko, bo klienci sa bardzo mili, a wspolpracownikow mam wyluzowanych, wiec pracuje zupelnie bezstresowo, a nawet z przyjemnoscia. Jednak traktuje to tymczasowo, glownie ze wzgledu braku mozliwosci rozwoju, no i nie jest to najciekawsza praca, w kolko to samo, tylko klienci sie zmieniaja. Ale spoko, nie narzekam, chyba najwazniejsze jest to, z kim sie pracuje, a ja akurat pracuje z ludzmi, z ktorymi spotykam sie tez poza praca, wiec mamy \"rodzinna\" atmosfere :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheheheheehh
ale jak pracujesz w środowisku w którym nie zchamiejesz i ludzie wokół są na poziomie to praca fizyczna dla kogoś po studiach nie jest zadną ujmą no i najwazniejsze z waznych- byś lubil to co robisz. To wtedy myslę ze dylematow mieć nie trzeba. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dam radę
Dokładnie-jak lubisz to jest ok. Gorzej jak ktoś decyduje się na taką robotę, bo musi. Kiedy ludzie pytają jaką szkołę skończyłam wszyscy albo się dziwią albo robią wielkie oczy. Czasem czuję sie jak kosmita, bo przecież studia kończą różni ludzie, a przez to, że ja akurat mam mgr przed nazwiskiem nie czyni ze mnie jakiejś księżniczki. Czasem teżludzie się tego boją. Nie wiem: może mają kompleksy, myślą, że ich wygryzę z jakiegoś stanowiska albo będę ich uważała za jakichś głąbów-co nie jest prawdą! Jednym słowem "dziwny jest ten świat", ale jedno jest pewne: nie chcę związać swojej przyszłości z moim wyższym wykształceniem więc robię to, co robię. I jestem zadowolona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dam radę
a myślisz ["heheheheheehh"-cóż za radosny nick:)] , że można w jakiś sposób uwolnić sie od tych schamiałych młotków z którymi pracuje Twój mąż? Czy to wogle jest możliwe? Poznałaś kiedyś tych gości? U mnie też są pewne obawy, ale nie zwracam na nie uwagi. Po prostu robię to, co lubię. A tego typu zajęcie nie wyklucza moich innych zainteresowań:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dam radę
Enamorada->planujesz wrócić do Polski i pracować w swoim wyuczonym zawodzie? Czy poszukać czegoś innego poza granicami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dam radę
poszukać=poszukasz :) [zapewne jest to pomyłka spowodowana zmęczeniem, a nie bytnością wśród sympatycznych pracownic fizycznych:)]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dam radę
Piszcie, a ja uciekam spać. Chwała wszystkim tym, co walczą o swoje zawodowe powołanie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość giyfif
ja tam miałabym w d... powołanie zawodowe czy co tam moim zdaniem studia są dla zdobywania wiedzy i satysfakcji a praca dla pieniędzy, jeśli się skrzyżują, to super, jeśli nie, phhh, mała strata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×