Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

reno1965

Szacunek do siebie..

Polecane posty

Czytałem tutaj Np. topik ”jak dlugo byłyście z facetem zanim poszłyście z nim do łóżka?” http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3364599 Który mi dał do myślenia. Nie raz, było to rzadkość, ale zdarzało mi się, kochać się z dziewczyną, nie.. z kobietą, po pierwszym spotkaniu, kolacji, czy bankiet. Zdarzało się też że znaliśmy się umawiając różne tematów zawodowy, na meetingi, czy jakikolwiek inne okoliczności.. a w danym momencie, zaiskrzyło.. Przeważyło urok, namiętność, spontaniczność. Niektóry z nich, ciąż znam, spotykamy się czy zawodowo, czy mamy wspólny znajomi, potrafimy rozmawiać z sobą, w żaden przypadku tych chwile „ obciążyły” nasze relacji czy sumienie. Tak jak by było w zawiasce. Dało mi do myślenia dlatego że nie traktuję tych kobiet jako gorsze, jako puszczalskie, jako nie szanujące siebie. Zastanawia mnie czy tych sytuacji są związany z sposobem wychowaniu, z kulturą danego kraju, czy kształcenia własnego ja. Ani w moim umyśle tych zarzuty się nie pojawiło, ani w ich. Potrafimy rozmawiać, patrzyć sobie prosto w oczy, czuć że ten moment nie padł w niepamięć, nikt nas nie starał zatrzeć ślad, po prostu było wspaniałe ale minęło, z czasem każdy leciał swoje stronie. Kilka z nich są ciąż moje przyjaciółki, czy żony moim przyjaciele.. zdarzenia mieli miejsca przed ich związek. Ostatnio spotkałem Nancy na lotnisko, mieliśmy wieczór dla siebie, jako stary przyjaciele, rozmawialiśmy o dawne czasy, o wspólny znajomi, o losy niektóry kumpli. Wzmianka padła co do naszego „chwila”, ze było przepiękny, że to, tamto, ale nie powtórzyliśmy tego. Ona mężatką, ja, żonaty, każdy szedł swoje stronie. Nie było ani wstydu, ani zażenowaniu, może trochej żal, ale kierowane faktem że byliśmy młodzi, że.. jak tan czas leci.. Patrzę teras w pryzmat „narodowości” , kulturowy. Na pewno padnie słowa.. ach Ty francuz, jesteście rozwieźli.. Nancy jest amerykanką, z bardzo dobrą rodziną, z „tych”. Inna była angielką, też porządna dziewczyna, Doli była hiszpańską, z katolicki wyznaniu.. dość podobną kulturą porównaniu do Polskie. Mieliśmy wszyscy wspólny cechy, byliśmy dość „nietuzinkowe”, wolne strzelców, żądni świata. Sprostowałem się pisząc kobiet, dla mnie różnica nie jest związany z wiekiem. To kwestia na pewno ewolucji własnego Ego, kształtu przekonań, pewności siebie i na tyle dorośli aby być wolne od cudzego oko. Dla nich, jak dla mnie, szacunku do siebie, mam innej wymiar, to po prostu odpowiedni dobrać partnera, czy na jednorazowy „igrażki” tak jak na całym życie. Omijać ten kac moralne, ten wstyd. Być świadomi co się robi i robić tego z przekonaniem. Znać wartość osobą pożądaną i własną. Na tym kończę narazej. Wiem że moją Polczyzną niektóry razi. Nigdy nie będę w stanie władać ten język ja Wy. Uczyłem się z błędami i tak pozostanie. Inteligencja polega na otwartość umysłu.. albo się zaniecha czytanie coś co Nas drażni, albo się stara zrozumieć myśl mimo trudy. Miłego dnia. R>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałem tego bo nie mogę pojąc co czas ma w tym wspólnego.. Dla mnie łatwa dziewczyna to ta która leci nie patrząc z kim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co z facetem
który spał z kilkoma swoimi koleżankami???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co z facetem
i to często w trójkącie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co z facetem
on męska kurwa a co z tymi koleżankami???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
reno, wzruszasz mnie :D Wkładasz tyle serca i energii w tę łamaną polszczyznę - zainwestuj jeszcze w błędy ortograficzne, bo cały efekt leci psu pod ogon. Piszesz poprawnie słowa, w których 3/4 forumowiczów popełnia błędy z powodu braków w wykształceniu :P TAKI MĄDRA CUDZOZIEMCA NIE MOŻE POPEŁNIĆ TAKA GŁUPI BŁĘDA, nieprawdaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam
mysle ze nie wazny tu sposob wyslawiania sie ale temat nie umiesz wypowiedziec sie na temat to czepiasz sie jezyka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ondyna, co sie czepiasz. :D Myślisz, że jak ktoś od zawsze nie mówi po polsku, to mu tak łatwo? :D I tak jestem pełna podziwu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co z facetem
ech... nawet zapytać już nie można...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka tam== chylę czoła :) z zadziwiającą przenikliwością pojęłaś treść wypowiedzi :D nie martw się, reno nie wymaga obrony - zna polski lepiej, niż większość jego rozmówców :) A topic? Mój zawód polega na snuciu pisemnych rozważań na każdy zadany temat - wybacz, proszę, jeśli tym razem odpuściłam sobie z lekka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miss Ondyna ma racje. Sposób wysłowienia się to oznak szacunku dla rozmówce. Popieram, cóż mogę tylko oznajmić.. mea culpae. Staram się, dużo czytam, nie brak mi słów tylko.. gramatyka nie tak. Dla mnie Wasze reguły są nie logiczne.. Może kiedyś mi się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam
pewnie ze pojelam tresc wypowiedzi, najbardziej twojej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy naprawdę nikt się nie zorientował o co chodzi w wypowiedzi Ondyby:o Czy naprawdę mamy takie tłukowate społeczeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam
tak , Ondyna jest chetna, a i on sie juz cieszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy się zorientowali
to w"ładne słówka" ubrane kurestwo i próba dopisania prestiżu kurwiszo.... . Brawo. Teraz kobiety z którymi Ty spałeś są żonami Twoich przyjaciół. Rozmawiacie sobie czasem na ten temat np. mówi, ej DŻord, dojrzałeś już tego piepryzka na pośladku swojej żonki. Dżordż na to: nie, możesz mi dokładnie wyjaśnić gdzie to?? no gratuluję toku myślenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja.23.== reno zrozumiał, Ty zrozumiałaś - troje to już tłum ;) Tutaj spotykają się różni ludzie, jedni - jak Nefrytowy - posiadają wykształcenie i intelekt, ale bawi ich drażnienie pawianów patykiem, inni korzystają z jedynej dostępnej szansy wypowiadania się /anonimowo i zazwyczaj dość agresywnie/, w realu nie mają możliwości zaistnienia i bycia \"kimś\". Na tym chyba polega specyficzny urok kafeterii, prawda? ;) Pozdrowionka 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spontaniczność ma tyle piękno w sobie.. szkoda tego skreślać.. bo.. nie wypada. Czego nie wypada? .żyć? Być sobą, uleć piękny chwili? Pożądaniu.. to wstyd? Kochać się.. czy to poniżąjąco? Miss or Mister „wszyscy się zorientowali”, mówisz o kurestwo bo.. kiedyś przespałem się z ładną dziewczyną.. bo mieliśmy ochotę na siebie.. czy po prostu los kierował ją w sercu mojego przyjaciela? A to czy rozmawialiśmy o tym? Nie. Moje przyjaciele są na tyle wartościowi aby zrozumieć że przyszłość swoje ukochanej jest jej własny intymne sferę i jej doświadczenie. A z nim,.. ani nie świta mi myśl ze przyleciałem jego Żonę kiedy była jeszcze wolną i panienką. Była wolna, co do I. Nigdy nie spotkałaś/eś ex-sa gdzies ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleale
z namietnością? uleciała z was po jednym seksie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleale
co z namiętnością?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reno, acu rem tetigisti :D Ludzie chyba nie czytaja Twojej stopki ;) Uciekam do pracy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miss, Mister \"Alaale\", Nie ulotniła sie tak szybko tylko zycia wymagała swoje. Żyłem w ruchu, ciaż gdzie indzie. Drogi nasze sie po prostu rozseszły. Niektóry z tych kobiet, miałem dłusze zwiazek po tym, inni, straciłem z widzenia. This is life.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukiełka
reno. jak to jest...masz ładną koleżankę którą uważasz tylko za koleżankę(domniemam,że nie czujesz żadnego pociągu fizycznego) a w pewnym momencie stwierdzasz że właściwie to ona pociąga cię seksualnie ale tylko na jakiś czas bo po wszystkim znów wracacie do wcześniejszego układu i żadne z was nie myśliżeby to powtórzyć, czyli pociąg i namiętność minęła wraz z zaspokojeniem potrzeby, tak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukiełka
interesuje mnie temat bo mam takich znajomych. ja osobiście nigdy tak nie miałam i nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. ale zastanawiam się co się myśli po takim koleżeńskim seksie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfidf
dla mnie osoba, ktora szybko decyduje sie na seks i miala w swoim zyciu wielu partnerow seksualnych to dziwka, bez wzgledu na płeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gulka1
Kiom da monoj tiom da amikoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×