Czy WARTO?

Czesc!Pisze bo mam nadzieje,ze ktos z Was mi doradzi. Jestem osoba uczuciowa i wrazliwa dlatego moze troche przesasdzam i zbyt wiele oczekuje.Poznalam przez internet chlopaka, pisalismy do siebie przez kilka tygodni,nastepnie sie spotkalismyObecnie spotykamy sie ponad 2 miesiace i problem jest w tym,ze on nawet mnie nie pocalowal w policzek na przywitanie...Zastanawiam sie czy mu na mnie w ogole zalezy.Dzwoni do mnie codziennie, pisze smsy ale nie ma miedzy nami zadnej wiezi.Wiem,ze na wszystko trzeba czasu ale wydaje mi sie ze gdyby mu na mnie zalezalo to jakis gest czulosci z jego strony by byl?

całujesz go na powitanie?

jest nieśmiały wstydliwy mało wylewny nie przejawia inicjatywy czeka na twój gest może tak jest wychowany i inne takie nie musi to oznaczać że mu jie zależy...a może wręcz przeciwnie...tak bardzo mu zalezy że aż się boi gwałtownych ruchów...czy coś :o

,..to jak się spotkacie następnym razem to poprostu pocałuj go na powitanie w policzek.. tak poprostu... może sie krępuje,...

słuchaj skoro on jest wstydliwy,albo nie chce zebyś sobie pomyślała ze chce Cie tylko do jednego,to nastepnym razem Ty go pocałuj i to w usta:) Ja też tak zrobiłam:)

a dzisiaj całujemy sie jak zwariowani:)

Dzieki za porade.Naprawde mam mieszane uczucia.Gdyby mu na mnie nie zalezalo to by nie chcial sie ze mna spotykac, nie dzwonilby .Moze macie racje,ze sie chlopak krepuje,na wszystko potrzeba czasu.Pozdrawiam serdecznie