Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mysica

Pessar - czy ktoś miał??

Polecane posty

Gość Kasiaa146
No rzeczywiście Tekla już dawno się nie udzielała, może już po i ma swoją kruszynkę przy sobie :) Ja jestem na etapie zamawiania prezentów przez allegro- jejku jak fajnie, że jest możliwość kupowania przez internet jak to ułatwia życie- tym bardziej w naszych sytuacjach. Ja też z kompletowaniem wyprawki wstrzymuję się do stycznia,na razie tylko oglądam :) to jesteśmy we 3 jeżeli chodzi o termin początek marca :P W czwartek za tydzień wizyta, oby wszystko było w porządku :) bo jednak święta to z reguły biesiadowanie przy stole, więc mam nadzieję, że trochę będę mogła z tego skorzystać ;) no i Wam dziewczyny tego życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super macie termin, będzie dzidziuś na wiosnę, coraz ładniejsza pogoda, spacery :) Kurde, nie mogę patrzeć na ten bajzel w dom,szlag mnie już trafia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pessarowa33
Hej dziewczyny! Nie oddzywałam się przez kilka dni bo jakoś tak wyjatkowo nawet ten czas mi uciekal. Jednego dnia byla u mnie położna wczoraj zaliczyłam wypad z domu na wymaz i badania, ale powiem Wam że potem po takich krótkich wycieczkach umieram. Boli mnie całe spojenie i pachwiny. Ostatnio mały cała noc uciskal mi na szyjke juz sie balam żeby tylkonczegos nie "wywojowal" niby juz tak daleko ale odetchne dopiero jak skoncze 37tc. Taki cel sobie założyłam wiec byle do końca świąt dotrwać a później o maluszka na pewno juz bede duzo spokojniejsza. Chociaz powiem Wam ze porodu tez strasznie sie boje, ale najwazniejsze żeby wszystko poszlo dobrze i zeby maluszek urodzil sie zdrowy i zebysmy mogli szybciutko wrocic do domku i cieszyc sie soba nawzajem. Nie mogę w to uwierzyc ze jeszcze pewnie z miesiac i malutki bedzie juz z Nami ;) moj mąż na szczęście ostatnio siedzi z Nami w domu wiec przynajmniej mam się do kogo odezwac i psychicznie troche lepiej, bo po tak dlugim lezeniu jak przychodzi mi zostac samej w lozku na caly dzien to powiem Wam że psychicznie już wysiadam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilll
oj tak od tego leżenia to szału dostac można,mi ostatnio bezsennosc doszła,żadna pozycja mi ulgi nie daje;( A Tekla chyba faktycznie juz urodziła bo coś się nie odzywa dziewczyny a bedziecie kupywać jakiś cieplejszy śpiworek dla malucha,bo ja myślałam taki polarowy tylko bo to w sumie marzec będzie ale nie wiem czy to nie za cienki będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pessarowa, spokojnie, już od 34 tygodnia dzidziusie są zupełnie bezpieczne :) Moja siostrzenica się tak rodziła i nawet w inkubatorze nie była! No i mi też tak lekarz mówił, że po 34 już jest spokojnie :) Ja teraz mam 35+1, no i się zastanawiam ciągle, czy się młody przed, po, czy - oby nie- w trakcie Świąt zacznie rozpakowywać z brzucha:) No i też tak mam, że po wyjściu na badania, albo wizycie u lekarza, czuję się tak obolała i zmęczona, jakbym nie wiem jaki maraton przebiegła albo wycisk na siłowni miała... czarno widzę początki powrotu do normalnego funkcjonowania, a przecież przy niemowlaku to jest jeszcze bardziej wymagające :D A co do pozycji- mam to samo, cały dzień mnie plecy bolą, a jak przychodzi noc to nie jestem w stanie zasnąć, bo mi niewygodnie ciągle, budzę męża, bo się ciągle wiercę i próbuję się ułożyc i sapie jak nie wiem przy tym, bo przełożenie się z boku na bok to taki wysiłek.. :) Lilll- w marcu jest różnie, moja siostra jak rodziła w marcu, to śnieg leżał i mróz był.. moim zdaniem ten zakup możesz zostawić na później, zawsze szybko mąż może to załatwić, jak Ty jesteś już z maluchem w szpitalu- jeśli oczywiście okaże się to konieczne. Albo zagadaj z jakąś koleżanką, żeby pożyczyć na wyjście ze szpitala taki kombinezonik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co tu taka cisza ostatnio? Czyzbyscie zaprzestaly lezakowania ;p ja wlasnie sie zastanawiam czy nie trafie do szpitala na swieta bo dzis zaczynam 36tc a w okresie miedzyswiatecznym moj gin nie przyjmuje i pessar musze w szpitalu sciagnac teraz pewnie na wizycie ustalimy kiedy i nie wiadomo czy sciagnie mi bez polozenia na oddziale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilll
ja leże:)w pon wizyta i chwila prawdy czy pessar zahamował skracanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lill a mowil Ci cos lekarz do ktorego tc bedziesz z tym pessarem? Bo tak sie zastanawiam kiedy naj zesciej sciagaja pessar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilll
nie mówił mi nic ale ja mam dopiero 29 tydz,takze jeszcze dobre 6 tyg a krazkiem mam zamiar wytrzymac.Ale wiem że sciagaja tak 36-37 tydz najczesciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilll
czesc leżaczki:)ja jutro mam wizyte i mega stres,dowiem sie jak pessar jak szyjka itd.nie chce mi sie tam iść strasznie ale mus to mus,miesiąc czasu wytrzymałam bez wizyty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaa146
Trzymamy kciuki Lill :) daj znać jak będziesz po wizycie. Moja w czwartek i też się stresuję. Już nie wiem jak leżeć-wszystko mi drętwieje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilll
Po wizycie:)pessar trzyma bardzo ładnie,szyjka nie wiem jaka ale trzyma.dzidzia 1200gram,jestem szczesliwa:) moge pochodzic po domu 15 min czasem ale bez przesady kasiula mnie tez wszystko boli,troche staram sie cwiczyc nogi tzn,zginac krece kólka stopami itd,tak samo ramiona.oczywiscie na leżąco.do tego facet robi mi masaż czasami tych nog i kark bo tam najbardziej boli.Przetrwamy jakoś ten czas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaa146
To super Lill :) ciekawe ile moje maleństwo już waży, bo między nami tylko 3 dni różnicy :P w czwartek się okaże. Stresuję się szyjką, bo ja pessara nie mam,więc ta moja szyjka co chwilę figluje, raz się skraca raz wydłuża, mam nadzieję, że tym razem nie będzie stresu. Damy radę-musimy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaa146
A jak tam dziewczyny u Was z ******i? Wasze szkraby bardziej *****iwe czy leniwe? :) Mój to chyba mały leniuszek, póki co :P Wieczorami bardziej dokazuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaa146
haha widzę że moją nazwę potraktowali jako wulgarne czy co :P ale chyba wiecie o co chodzi- poruszanie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilll
moja mała najwiecej rusza sie tez wieczorem i taka na maxa aktywnosc to 23-1 w nocy i tak jest prawie od początku jak czuje ruchy,z rana mało sie rusza ale tak raz na jakis czas ja czuje:) kasia trzymam kciuki za Twoja szyjke:) daj znać co i jak.ja z ta waga dzidzi to wymusiłam troche dzis od lekarza,powiedziałam ze musze wiedziec czy dobrze ja karmie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jutro mam wizyte. Juz 35,5tyg ale chcialabym juz byc po świętach tak 2tyg do przodu bo boję się że mogę trafić na okres świąt i nowego roku do szpitala bo tam będę ten pessar ściągać, a na dobrą sprawę jeszcze pełny miesiąc do terminu i nie chciałabym całego tego czasu spędzić w szpitalu gdyby malenstwo jednak zrobilo nam niespodzianke i dotrwalo donterminu. Bo powiem wam ze od jakichś 2 tygodni skurczy duuuużo mniej niż było teraz to juz chyba tylko te skurcze cwiczace macice i oby tak pozostalo zeby pessar mogl sobie mocno trzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilll
35 tydz marzenie:)ja tez juz p....ca dostaje od tego lezenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia12355
Hej dziewczynki:) ja mam pessar założony od 28 tyg. 3 razy już w szpitalu bo skurcze były. Wczoraj byłam na wizycie i jest jeszcze gorzej, szyjka się skraca bo główką dziecko uciska na kanał. W 32 tyg moja corcia ważyła 1300 g, obecnie jestem w 35 tyg (środek). Moja gin powiedziała że muszę wytrzymać jeszcze 2 tyg a dlatego że u nas nie ma oddziału dla wczesniakow. Boje sie ze jak się zacznie to nie dojade do szpitala do innego miasta. A jak nawet dotrwam do 37 tyg to czy dziecko przekroczy chociaż ta wagę 2kg. Mam 4 letniego synka, nie da się non stop leżeć :(( boje sie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaa146
Hej kochane :) ja już po wizycie. Szyjka znowu płata figle i się trochę skróciła, lekarz mówi, że jeszcze jest bezpiecznie,ale mam bardzo uważać, po nowym roku znowu mi ją sprawdzi. Mały się chowa i znowu nie mógł potwierdzić płci-wstydniś mały :P Myślę o usg 3d lub 4d. Waży 1100g :) 28/29tydz. i mówi że będzie wysoki :) Gosia nie stresuj się, myśl pozytywnie- masz pessar więc on powinien spełniać funkcję i przytrzyma szyjkę- będzie dobrze. Ja np.nie mam pessara więc stres jeszcze większy, ale staram się myśleć optymistycznie. Mój lekarz powiedział żeby chociaż 6 tygodni jeszcze wytrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilll
kasia oszczedzaj sie i bedzie dobrze,musi byc.dzidzia wagowo podobna do mojej,a ile przytyłaś do tej pory?bo ja mam 4-5 kg na różnych wagach do przodu. do gość 35 tydz to już niezły wynik,słyszałam ze dzieci urodzone w tym czasie maja szanse takie prawie jak donoszone ale rozumiem strach,pozostaje tylko jak najwięcej leżec ,wziąc kogoś do pomocy przy starszym dziecku. ja leże dalej czasem przejde sie po domu ale zbyt sie boje zeby chodzić normalnie,jeszcze nie pora na poród jutro 30 tydz dla mnie to i tak dużo,sama sie zastanawiam jak to bedzie ze mna w 35 tyg czy donosze itd. ale staram sie nie wpadac w panike bo to nic mi nie pomoze,niby mam ten pessar ale to wcale nie jest jakaś super gwarancja niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaa146
lilll jak na razie przytyłam 5-6kg,więc nie jest źle, niektóre kobiety piszą że do tego okresu mają już ponad 10,a nawet 15kg na plusie :P ale pewnie to też zależy ile się ważyło przed ciążą, ja do szczupłych nie należę, więc mam nadzieję,że nie przybędzie za dużo :P Mam nadzieję,że szyjka się jeszcze wydłuży,albo przynajmniej nie będzie skracać. teraz okres świąteczny,wiadomo w przygotowaniach nie będę pomagać,ale posiedzieć przy stole bym chciała, mam nadzieję,że to nie zaszkodzi. Trzymajcie się mamuśki :) będzie dobrze :) musi być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilll
jasne musi byc dobrze,bedziemy sie martwic kiedy przyjdzie pora ,ja dopóki jestem 2w1 mysle ze jest okej,niedługo święta a potem to już z górki:) kasia to tez masz mało na plusie,ja przed byłam szczupła bo startowałm od 48-49 kg i nawet sie zastanawiałam czy nie za mało przyt yłam,ale skoro dzidzia w normie to okej.Tym bardziej że nie mam ruchu wogóle i myslalam ze słonica bede:) ja nastepną wizyte mam dopiero 16 stycznia,tak co miesiąc mi kaze przychodzić a myślałam ze co dwa tyg sie chodzi na tym etapie ciązy,co ile macie wizyty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaa146
Ooo to szczuplutka byłaś i jesteś :) no to fajnie,że tak mało Ci przybywa ważne,że dzidzia rośnie w normie. Ja mam oficjalną wizytę 15.01, też co miesiąc, myślałam,że im bliżej tym wizyty są częstsze. Ja jeszcze mam się pokazać w sumie 5 stycznia na sprawdzenie szyjki,więc fajnie, że mój lekarz tak to kontroluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilll
czesc,to czekamy do stycznia:))dzisiaj w nocy moja mała lezala w poprzek brzucha i normalnie obudziłam sie bo bolało,az pod skóra ja czułam,daje popalić matce;)hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilll
jak tam mamusie leżace,cisza taka tutaj .mmarta ,tekla co u Was?która juz urodziła? u mnie bez zmian 30 tydz i lezzzzzzzenie:(nuda straszna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaa146
Cisza jak makiem zasiał :P u mnie w domu przygotowania do świąt pełną parą, a ja nawet pomóc za bardzo nie mogę, a ta nuda już mnie wykańcza. Mięśnie mi chyba zanikają :P macie też problem z codziennymi czynnościami jak np.ubieranie bądź rozbieranie? ja nie mogę podnosić nóg do góry w pozycji stojącej, strasznie mnie ciągnie w okolicy pachwin,gdzie są przyczepy mięśni-szok....ciężki będzie powrót do pełnej sprawności :P Zdrowych i Wesołych Świąt Mamuśki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilll
Czesc kasia,nie martw się ja też mam taki ból w pachwinie jak spodnie ubieram,myślałam ze to od dużego brzucha:)Ja też nic nie pomagam,za rok za to bedziemy obchodzić świeta we trójke:) Wesołych Swiąt życze wszystkim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo, halo, dodajecie otuchy innym leżącym! U mnie 34tc (33+2), pessar od 18tc przy 2cm szyjce, obecnie (dzieki leżeniu) skrócona do ok 1,5cm, już mam tego serdecznie dosyć, szperam w necie co u innych w podobnej sytuacji słychać, będę więc do Was zaglądać :-) Wizytę mam 12sty, jestem po Celestonie na płucka, więc czuję sie w miarę bezpicznie, ale wiadomo, że idealnie byłoby dociągnąć jak najdłużej. Pierwszy chłopczyk urodził mi się 4 lata temu w 37tc, też miałam fatalną szyjkę, ale przy drugiej ciąży pogorszyła sie znacznie prędzej! Tym razem czekamy na dziewczynkę, właściwy termin mam na 11 lutego, ale marzę o okolicach 20 stycznia, pierwszy synek jest z 22 stycznia, terminy identyczne w pierwszej i drugiej ciąży :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilll
czesc leen,jasne że mozesz sie podłaczyć ,nikt inny Cie nie zrozumie jak druga leżąca,ja mam pessar od 5 tyg z hakiem ,też leże i też mam dość.U mnie 31 tydz i dziewczynka w brzuchu.Czekam jak na zbawienie na koniec stycznia żeby moc wiecej się ruszać,narazie tylko podstawa,do łązienki ,do kuchni,czasem po domu na chwile się przejde i to tyle.Termin mam 5 marca ale mysle że uszczęśliwi mnie połowa lutego jak donosze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×