uczuciowy problemik

nie jestem z facetem odk roku nie potrafie byc z kims innym poniewaz wciaz go kocham jak poradzic sobie z tym uczuciem skoro wiem ze juz nigdy nie bedziemy razem a prezcoez jakos zycie trzeba sobie ulozyc poradzcie

Może najpierw zapoznaj się z zasadami interpunkcji?

nie mow nigdy nigdy....ja z moim nie bylam pol roku...milismy nigdy juz nie byc razem....ale jestesmy...jest peiknei!

milo

ehh poprzeczytaniu Twojej wypowiedzi troszke sie usmiechnelam dziekuje

usmiechaj sie :-) bo ja jestem najszczesliwsza na swiecie ale nie bylo latwo...on zaklinal sie ze nie wroci....nie chcial rozmawiac, balowal, spotykal sie z kobietami....az ktoregos dnia powiedzial ze nic go nie cieszy nic nie ma sensu, balowanie , imprezy, puste glupie laski, ze mnie kocha i chce zebym byla jego zoną, kleczal ze lzami w oczach i blagal zebysmy sprobowali z eteraz juz na zawsze bo wie juz ze chce tylko mnie, ze to zrozumiał...

zazdroszcze ci na prawde szczesciara z Ciebie :) ciesze sie ze Tobei sie ułozyło zobaczymy jak tam bedzie ze mna w kazdym badz razie dziekuje :)