Czy twoj maz/chlopak jest twoim przyjacielem?

Czy mozesz liczyc na jego wsparcie w kazdej sytuacji? Czy czujesz sie przy nim bezpieczna?

TAK!!!!!!!!!!!!!!

ba, najlepszym :)

prof. Lew Starowicz w jakims programie opowiadał o udanym zwiazku i tak mi sie zapamietało. Najwazniejsze aby się po prostu lubić, aby przyjemnosc sprawiało przebywanie ze soba własnie jak z przyjacielem, potem jest ZAKOCHANIE, cała ta chemia udany seks umiejetnosc rozwiazywania konfliktów miedzy sobą

starowicz nie jest autorytetem, pamietam jego wypowiedzi na temat sexu grupowego czy cos w gazecie dla młodych ludzi. Sprzedał się bo wtedy takie tematy byly na chodzie lubic? to za mało lubi sie kumpli a ukochana osoba to własnie kochanie i czujesz ze daje tyle obecnoscia co nikt inny. Nikt ci jej nie zastapi to Miłosc gdy jej los cie bardzo obchodzi

Myślę, że wiele osob odpowie TAK, ponieważ ....moje myślenie jest takie, że trudno jest kogoś kochać, kto nie jest przede wszystkim jego przyjacielem. To podstawa w zwiazku. Moj nalepszy przyjaciel, to mój chłopak :)

to prawda to Ktoś kto jest częścią mnie patrzy w tym samym kierunku rozumie słucha mówi milczy kocha:)

w każdej sytuacji ?...no nie przesadzajmy..powiedzmy ostrożnie...prawie w każdej, a jeszcze lepiej...w większości...nie bądźmy zbyt pazerne :)

dla dobra narodu :-D

Mój ukochany jest dla mnie najlepszym i jedynym przyjacielem. Pytanie to trochę mnie zdziwiło, bo dla mnie jest rzeczą raczej oczywistą, że skoro z kimś dzielę życie to znaczy że ta osoba jest moim przyjacielem, no ale jak wnoszę po pytaniu jednak nie dla wszystkich jest to sprawą aż tak oczywistą jakby zdawała się być:o

za to każda, którą on pozna nazywa od razu przyjaciółką :o sku..............l

tak, co więcej, jedynym przyjacielem, tylko z nim chcę rozmawiać \"od serca\", tylko jemu chcę ufać

tak czuję sie przy nim bezpieczna i tylko do niego mogę sie zwrócić o pomoc