MOja była podczas naszej ostatniej rozmowy powiedziała

...Powiedziała ze( I tego nie rozmumiem całkowiecie!)...Ze chciała by się zakochać w kimś takim jak ja.......I co o tym myslec???!!

Tzn że robi Ci nadzieję, żeby mogła mieć koło zapasowe:) Jakby chciała to kochała by Ciebie:) A nie jakieś pierdoły gadała:)

A może że chciałaby się zakochać w kimś takim jak Ty, czyli w Tobie, ale że jakoś jej to nie wychodzi .. .hmm... ?

Nie wychodzi? To znaczy co? Nie ma wykrętów - albo kocha albo nie:) I żadne inne słowa \"gdyby...\" \"ale...\" \"nie moge\" itd

Serce nie sługa, to że rozum podpowiada,że to byłoby dobre, bo na przykład facet jest cudowny, nie oznacza, że od razu się w nim uda zakochać..

Serce? Kocha się rozumem przecież, myslami... Serce to tylko organ pompujący krew...

jak bylismy razem to powiedziała mi ze mnie kocha.. a pod koniec ze nie kochała mnie..bo to wszystko było za szybko..ona odrazu wskoczyła w ziązek ze mnąpo 5 letnim związku...A dodam ze miedzy nami iskrzyło juz wczesniej od poł roku...ja 2 osoby ciągnie do siebie to nie da sie stwierdzic ze poczekamy..tak wyszło...Czuje sietroche tak ja kbymzostał wykorzystany... Ostatnio jak bylismy w pubie ..to powiedziała jej ze taki koles sie do niej podwalał bo rozstałsięz dziewczyną a ona mu powiedziała ze teraz najwazniejsze aby nie był sam...ja odrazu pomyslłam o sobie i onas..ze byłem ja tylko po to zeby zapomniałąo tamtym...a jak była ze mnąto mówiła ze jestem lepszy..itd..

Chłopie moja też była po pięcioletnim związku. Twierdziła, że nie ciężko jej mnie pokochać bo ma złe wspomnienia i inne tego typu pierdoły. Ja walczyłem przez rok życia z nią w związku o budowę zaufania, miłości itd. Zostawiła mnie podając bzdurne powody. A okazało się naprawdę, że miesiąc przed rozstaniem ze mną, była już w związku z młodszym od siebie o 3 lata (ode mnie o 6) chłopakiem:) Nie walcz, nie becz - szukaj innej:)

Przykro mi to mowic, ale chciala Ci zamydlic oczy na odchodnym. Niemysl o tym...daj spokoj

jak slsyze takie pieprzenie to mnie skreca

yy...a może chciałaby dać Ci do zrozumieni że zakochana jest nadal w Tibie i nie wyobraża sobbie związku z kimś innym? tylko że boi się powiedzieć to wprost

skoro to Twoja była to moze chce zebyście znów byli razem

zakladasz topiki na ten sam temat, wpadłeś w jakis amok ... nie umiesz zrozumieć, że koniec oznacza KONIEC, do cholery przestań rozpamiętywac co ona powiedziała, tym bardziej , że to pusta dziewucha, a ty myslisz, że Pana Boga schwyciłeś za nogi ... Rób tak dalej a wylądujesz w wariatkowie ...