Duzooo wątpliwości....

Mam taki problem. Otoz w podczas brania poprzedniego opakowanuia pare razy wymiotowalam. Jednak zawsze po wiecej niz 4 godz od przyjecia tabletki. jednak i tak mam pewne obawy ze mogla sie jakas prawidlowo nie wchlonac. Czy po 4 godz tabletka juz na pewno dziala???? W 7dniowej przerwie normalnie wystapiło krwawienie. Ale wiem ze poprzednie opakowanie może mieć wpływ na ciaglosc antykoncepcyjna, tym bardziej ze wymiotowałam ostatniego dnia przyjmowania poprzedniego opakowania. Było to po minimum 5 godzinach. Pierwszego dnia obecnego opakowania współżyłam z chłopakiem i boje się ze cos moglo nie zadziałać. Bardzo się przejmuje chociaz być może niepotrzebnie panikuje. A i przy okazji czy picie alkoholu bez wymiotowania obniza skutecznosc tabletek bo wiele opinii juz slyszalam i nie wiem w co wierzyc. I jeszcze jedno nurtujące mnie pytanie: Ostatni wyczytalam na wielu forach ze krwawienie z odstawienia wcale nie swiadczy o tym ze kobieta nie jest w ciazy. Podobno moga wystepowac nawet gdy jest sie w ciazy. Jak to jest>?????? Czy te krwawienia mozna jakos odroznic????? Bo to bardzo dziwne. Prosze o zrozumienie i odpowiedz, podzielcie sie Waszymi doswiadczeniami i ewentualnymi obawami/ pozdrawiam.