Grzech Onanizmu

skoro ksieza kiedys sie mylily organizujac wyprawy krzyzowe czy palenia na stosie, to skad wiadomo ze teraz sie nei myla potepiajac onanizm? wszystko zalezne jest od intepretacji, a ty skad masz pewnosc ze teraz ich interpretacja jest dobra?

Sorry Pobożny ale Ty nie pobożny jesteś tylko nawiedzony. Masz chłopie problemy z akceptacją seksu, z przyjeciem do wiadomości że pochodzimy ze świata zwierzecego i że nasze zachowania nie wynikają z jakiś tam grzesznych zachcianek ale są wynikiem ewolucji gatunku dzieki któremu jesteśmy tym kim jesteśmy. Jak już zapoznasz się z Biblią to proponuję bardziej współczesną lekturę dzieki której poznasz i zrozumiesz mechanizmy jakie żądzą życiem seksualnym człowieka. Na początek przeczytaj może \"Wojny plemników\" zrozumiesz jaką rolę w prokreacji odgrywa masturbacja i przestaniesz pieprzyć farmazony.

interpretacja jest na potrzeby KK a nie Boga. Ale to nei tylko KK dotyczy tylko prawie kazdej religii, patrz co muzulmanie teraz wyczyniaja w imie islamu :(

"zycie po zyciu" -obawiam sie ze w obecnym stanie umyslowym poboznego (naiwedzeinia, otepienia, oglupienia, jak zwal tak zwal wiadomo o co chodzi) Wojna plemnikow moglaby go zabic :D

Niech spróbuje co go nie zabije to go wzmocni :)

Tylko że z nawiedzonymi jest jeden problem oni nie przyjmują żadnych racjonalnych argumentów. No przecież nie po to są nawiedzeni żeby mysleć logicznie i używać rozumu. Wolą wrzeszczeć slogany i straszyć wszystkich ogniem piekielnym. Mają oczy i nie widzą, mają uszy i nie słyszą.

marionetki sterowane przez zlych lduzi, w sumie to ofiary, ale tez chyba troche na wlasne zyczenie, nie wiem czy mi zal...

a gość spaczony wali konia w waszej niewiedzy hehe oceniam go tak 20 - 30 z niedorozwojem penisa lub po 50 - jak mu nie staje i wszystko co piszemy go jara ewentualnie zboczek że ino krzyż i ołtarz i klękanie porzed kapłanem peno jakieś zaleciałości z katehezy chłop ma

Interpretacja? w KK? chorzy jesteście? dawno temu, za górami za lasami, nie można było mieć Biblii, żeby samemu czegoś mądrego na jej temat nie wymyślić. KK podaje nam na tacy, masz wierzyć, jak nie ty wylatujesz, w piekle sie poniewierasz, księża mogą mieć kuźwa baby na boku, bachory, walić konia co wieczór, jeździć mercedesami itd. i jeszcze będą wciskać kit jak to cała reszta jest grzeszna i parszywa. Niech się najpierw księża przestaną masturbować, a potem pieprzą o tym, że to złe. Osz ale się zdenerwowałam. Na krzyż z fanatykami.

Przeczytalem tylko pierwszy post autora, bo mam zakwasy brzucha i nie moge sie za duzo smiac :D Chlopie a co z takimi ludzmi jak ja? Jestem agnostykiem wiec sprawy religijne odpadaja. Poza tym nie widze nic złego w zaspokajaniu swoich potrzeb. Tak sie złozylo, ze nie czesto widuje sie ze swoja partnerka i wole poradzic sobie sam niz chodzic na dupy. Uwazam, ze nikomu krzywdy tym nie robie i watpie zeby przecietny normalny czlowiek mial wyrzuty sumienia z powodu masturbacji. Bierzesz zycie zbyt powaznie i robisz z igly widly. Zmazy nocne tez uwazasz za grzech? :D

No dobra. Przekonaliście mnie. Tak naprawdę podnieca mnie rozmowa o onanizmie i czytając ten topik ulżyłem sobie dziesiątki razy, więc zmazy nocne chyba mnie dziś nie czekają.

Dawno się tak nie ubawiłam :D Świat jest pełen idiotów :D Pobożny>>> idź Ty się chłopie lecz na nogi,bo na głowę to już za późno

A i jeszcze przeczytaj dokładnie i ze zrozumieniem moją stopkę

bladozielona: gratuluje stopki :D:D:D podpisuje sie wszystkimi konczynami

Tez jakoby jestem zwiazana z tematem ... ahh duzo by gadac... test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu ---> http://is.gd/Vin

Co do tej ciazy to moja kumpela juz byla po terminie a mala jeszcze nie wychodzila, wiec polozna jej poradzila seks zeby wywolac poród, bo podobno sperma to taki naturalny wywolywacz jak juz jest na dniach. A mala sesja solo jest calkiem fajniutka raz na jakis czas i nie ma w tym nic zlego przeciez. Ja to robie jak mam ochote czasem raczka, czasem wibratrkiem, a czasem przy moim chlopaku i on sie wtedy podnieca. Zadnych skutków ubocznych nie zauwazylam jeszcze.

Zastanów się troche. Dla prawdziwego katolika Biblia i zawarte w niej nauki sa autorytetem. Kosciol wprowadza duzo zmian i wlasnych interpretacji tylko po to by naprawiac bledy ktore sam popelnia. Poza tym, moim zdaniem,Bog dal nam wole po to zebysmy mieli jakis wybor. A i jeszcze pamietaj o tym ze Kosciol to wspolnota ludzi a nie wladze koscilne ich tajemnice i male grzeszki ta cala hipokryzja. Troche oleju do glowy, z ta swoja poboznoscia do kosciola a nie do Boga jak widac to lepiej sie zglos do radia rydzykowego i nawoluj ludzi do palenia na stosie nedznych grzesznikow

hmm osobiscie nie wierze w boga i jakos mi to wogole nie przeszkadza, ale jak czytam takie pierdoly to sie rzygac chce;/ polecam troche poczytac (fizyka, chemia, biologia, historia) i uzyc mozgu a nie tepo wierzyc w to co ktos mowi... a jezeli chodzi o tego buraka co zalozyl temat to wydaje mi sie ze ktos cie skrzywdzil, moze z rodzicami nie rozmawiales, albo jakis ksiadz ci wode z mozgu zrobil... jedno zycie jest wiec malezy z niego kozystac!!!!! a nie sobie odmawiac, w imie czego?? hmm pieklo niebo?? nie badzie smieszni.... kurde i zuzylem troche klawy zeby sie wypowiedziec... ogolnie zal;/ ale moze ktos ci kiedys pomoze:)