Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fajny mężczyzna

Śmieszą mnie i zarazem obrzydzają grubasy a to dlatego, że...

Polecane posty

Gość on jest napewno fajny dkateg
że ma wymiary 169cm/100kg/7cm :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhh
mezczyzno nieraz jest jest tak i to moze nawet duuuuzo czesciej ze to facet sie pasie do wielorybich rozmiarow ale to jest uwazane za postawnosc i meskosc.Kon by sie usmial.Poza tym kobieta ktora jest z takim kims nie ma prawa narzekac tylko musi to wykle zaakaceptowac a jej samej nkie wolno przytyc nawet o kilogram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abulax
ona schudnie a Ty co mozg i inteligencje sobie przeszczepisz ?buhahahaha:D Ty juz nic z soba nie zrobisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wyglądając koszmarnie ryzykujesz, że nikt nie będzie chciał Cię bliżej poznać - możesz być bardzo fajną, wartościową osobą, ale niestety tego raczej nie widać na pierwszy rzut oka. Zresztą myślę, że troszeczkę jest w tych wypowiedziach zaklamania. Bo nie chcemy być oceniani po wyglądzie, nie chcemy być kochani za urodę. Ale pomyślcie sobie dziewczyny - widzicie na ulicy, w klubie czy gdziekolwiek faceta - powiedzmy 170 cm wzrostu 100 kilo wagi (nie umięśniony tylko typowy grubasek). Pewnie robi na was piorunujące wrażenie...? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllljjj
wiesz co autorze topiku: wydaje mi sie ze osoby z taka prawdziwa nadwaga z taka ktorej współczynnik BMi wyraznie pokazuje otyłość!! to sa osoby ktore albo maja w genach skłonnośc do bardzo szybkiego przybierania na wadze albo sa na cos poprostu chore! i nie masz prawa tak pisac. ja jestem teraz w trakcie odchudzania. mam 21lat. jeszce 2 lata temu bylam bardzo szczupla, odchudzam sie od 15 roku zycia, z przerwami, ostania przerwa trwa juz rok wiec pora wrocic do starych nawykow i zaczac sie w koncu odchudzac. kiedys odchudzalam sie w taki sposob ze potrafilam nie ejsc nic przez 3 dni, albo jadlam bardzo bardzo malo, na 4, 5 dzien sie objadałam i tak w kółko to samo. na takich dietach udalo mi sie schudnac nawet do 56 kg (teraz waze 67) straznie wyniszczylam sobie organizm takimi dietami, dostawalam nieregularnie miesiaczke, wypdaly mi wlosy, bylam nerwowa, klocilam sie ze wszytskimi, jak dochodziłam do lodówki to potrafilam zachowywac sie jak zwierze drzec sie na wszytstkich wokol mnie. prze rok nie jadlam normalnych obiadow. :( teraz nie mam juz tej motywacji co kiedys, juz nie potrafie w taki sposob , choc bardzo bym chciala!!! ale wierze ze jeszcze cos we mnie zostalo z tej dawnej zawzietej dziewczyny ktora schudnie za wszelka cenę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te topiki to już są nudne
do rzygu :o Więcej oryginalności, poproszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czemu od razu wylatujecie z chorobami, które powodują otyłość? Tych chorób jest stosunkowo mało i rzeczywiście Autor ma rację, że w większość przypadków otyłość jest wynikiem obżarstwa. Niestety natura niezbyt łaskawie się z nami obeszła, moja przyjaciółka i jej siostra bardzo dużo jedzą, bo po prostu uwielbiają jeść, przyjaciółka jest szczupła, bo ma dobrą przemianę materii, a jej siostra jest gruba, bo jej metabolizm jest spowolniony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllljjj
z jednej strony macie racje, ja swoja wage zawdzieczam tylko strasznemu obzarstwu! a ze jestem kobieta atrakcyjna nie che szpecic sie z powodu za bardzo obfitych ud albo tyłka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie przyszło ci do głowy
śmieszny autorze tematu, że to co piszesz jest głupie nielitościwe bezsensowne i ewidentnie w sprzeczności z nickiem jaki sobie nadałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhh
ok ok ma troche racji ale zaklada taki topic jakby grube osoby nie wiedzialy same czemu sa grube i on-pan idealny-musi im o tym przypominac.I nie twierdze ze mnie sie podobaja faceci ktorzy waza 100kg ale nie twierdze od razu ze nie moga sie nikomu podobac i byc happy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajny mężczyzna
najlatwiej jest powiedziec o chorobach... ale prawda jest inna bo nie ma tyle chorych osob.... a jesli ktos ma gorsza przemiane materii to powinien tym bardziej kontrolowac co je, wiecej sie ruszac... jesli tego nie robi to godzi sie na to ze bedzie sie tylo... wiec jesli placzesz ze jestes spasla to dlaczego nie zapobiegalas wczesniej skoro widzialas ze masz tendencje do tycia ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja przeszłam anoreksję, ale nie zapasłam się po leczeniu jak większość dziewczyn - pilnuję się i utrzymuję od wielu lat niezmiennie rozmiar 36. Bez drakońskich diet, bez liczenia kalorii naprawdę da się utrzymać wagę. Po prostu racjonalnie się odżywiajcie, a zapomnicie o problemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drogi fajny mezczyzno
a jeśli ktoś od najmłodszych lat, od bycia dzieckiem, przez wiek dojrzewania aż do doroslosci zawsze byl otyly? to jego wina, ze jest grubasem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajny mężczyzna
jak od dziecka bylo sie otylym to bylo wystarczajaco duzo czasu aby schudnac... mniej jesc - zle nawyki zywieniowe z domu wiecej sie ruszac... i otylosc zniknie no chyba ze jest sie chorym a sadzac po wpisach ludzi mysle ze wszyscy otyli sa chorzy... ale tak najlatwiej mowic :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhh
kurwa nie mowimy ze wzyscy sa chorzy ,w ogole nas nie sluchasz.Zal mojego cennego czasu,ide stad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajny mężczyzna
pewnie ze nie wszyscy... tylko jakies 10% ludzi otylych a co z reszta tucznikow ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co za Katorga
Ludzie Wy to macie problemy, czy ktoś jest za gruby czy za chudy a co za różnica liczy się człowiek i nic więcej, na świecie są ważniejsze problemu. Otwórzcie oczy!! a nie tylko mielicie bezsensu ozorami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajny mężczyzna ma rację... takie jest życie.... jest dużo osób co kochają jeść... dla nie których to chyba największy sens istnienia ale ruszyć cztery litery nawet na spacer, do klubu fitness, na basen, na rowerek to nie... bo po co.... iść na nogach gdzieś tam też nie bo woli wozić się autem... pilnować diety a co tam... tyle pyszności wokół pączki, rurki z kremem,lody, obiadek u mamusi (dokładka obowiązkowo) no i co... moja odpowiedź jest taka 1.lenistwo, 2.brak silnej woli, 3.pocieszanie się jedzonkiem.... 4.niedbanie o swoje zdrowie, 5.głupota...?,6.rzadko kiedy choroba no 3% góra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię rubensowskie kształty
KOLEJNA DURNA PROWOKACJA!!! Jakiś dureń wie, że sporo dziewczyn ma kłopoty z nadwagą. Ich kompleksy są wzmacniane przez media i otoczenie. Wrzuca taki topik i temat nakręca się sam Ale ja to olewam Dla mnie pulchne dziewczyny są FANTASTYCZNE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D:Di ja to olewam. Interesuje mnie tylko moje zdrowie i moje życie. Ale martwi mnie, że jakąś młodą dziewczynę podłamią takie topiki, które zakładają nic nie wiedzący faceci:o. Topiki , które dla osoby z nadwagą nie mają żadnej wartości merytorycznej, poznawczej, wspierającej. Do usunięcia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale się rozczulacie nad grubasami... mnie właśnie uświadamianie kiedyś zmotywowało do zrzucenia zbędnych paru kilo i trzymania się do obecnego stanu pilnowania się... bo zbytnia puszystość(otyłość ale nie nadwaga ) szkodzi zdrowiu każde dodatkowe 5kilo to narzucanie dodatkowej ciężkiej pracy sercu i większego ciężaru stawom....ja uważam ,że grubasy po prostu nie dbają o swoje zdrowie... fakt są osoby chore sorki ,że się powtarzam ale to bardzo mały procent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sekutnica, o czym Ty mówisz dziewczyno, zastanów się. Uświadamianie??szydzenie, wyzywanie, ubliżanie to jest Uswiadamianie???bez jaj. A Ty myslisz, że grubas nie wie, że jest gruby i jak mu jest ciężko, jeszcze Ty i paru innych musicie mu to wytykać w sposób pozbawiony szacunku, odmawiając drugiemu człowiekowi godności. Macie jakąs misję do spełnienia?A może warto zająć się swoim zyciem?Z pewnością nie jest ono idealne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojjj Roma a co ja mówiłam ??? szkoda czasu i energii można zgłosić takie posty do usunięcia, bo uderzają w godność drugiego człowieka natomiast absolutnie nie dyskutować mądra z Ciebie i wrażliwa kobieta, wiem, że to boli, takie prostactwo ale zrozum, tylko tutaj mogą sobie poużywać pozwól im na to, są żałośni!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roma31 nie rozumiem cię... dla mnie osoby z otyłością to1.osoby chore 3% 2.reszta ci co nie dbają o swoje zdrowie...osoby ze słabym charakterem..albo takie co kochaja jeśc i pełna lodówka to najważniesza rzecz w życiu.... osoby leniwe...po prostu popytaj się psychologów, psychiatrów a nawet lekarzy ... powiedzą to samo co ja ;).. bo sama z ciekawości drążyłam nie raz ten temat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarownica, znam się na psychologii...;)i wierz mi nie jest to opinia tego środowiska......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fakt ,że co nie którzy(tak po prawdzie ja czasami też) są nie mili dla grubasów... ale ja już tak mam kawa na ławe i mówie jak jest ;) a nie jedną osobę prawda oczywista boli ... no ale co zrobić;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem psychiatrą sekutnico i gadasz kompletne bzdury nawet mi się nie chce rozmawiać na takim poziomie kilka razy wypowiadałam się na analogicznych topikach jedno wiem na pewno, nie dość, że nie macie wiedzy aby poruszać się w takich tematach, to jeszcze celowo ubliżacie innym, znajdujecie w tym wręcz chorobliwą satysfakcję wnioski same się nasuwają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to masz opinię psychiatry. A zresztą, co ja będę gadac i komu tłumaczyć.pozdrawiam myslących:D🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak jest jeszcze takie zjawisko \"zajadania smutków\" przez osoby cierpiące na depresję albo wachania nastroju....(może mi Roma też powiesz ,że to nie jest problem dobrze znany psychiatrii) jak się znasz na psychologii .... albo z psychologamii... to bardzo dziwne to co mówisz....brak silnej woli i lenistwo nie jest wg.ciebie oznaką słabego charakteru????... dziwne przeciez to oczywiste i jasne jak słońce... zaskakują mnie ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×