Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mala glupia

prosze pogadajcie ze mna o tym....

Polecane posty

Gość mala glupia

Kompletnie oszalalam! Nieomal dalam sie uwiesc zonatemu, dzieciatemu facetowi... Moze za chwile mnie zlinczujecie, ale opowiem Wam jak to bylo. Okolicznosci nie chce wyjawiac - boje sie, ze ktos sie zorientuje kim jestem i kim jest ow mezczyzna, a wtedy bylby sajgon. W kazdym razie zmuszona bylam spedzic w jego towarszystwie kilka ladnych godzin - sluzbowo. Spotykalismy sie bardzo czesto na godzinke, dwie, polubilam go - owszem, ale zupelnie nie podobal mi sie, poza tym bardzo kocham czlowieka, z ktorym jestem w stalym zwiazku od ponach dwoch lat. To niby nie narzeczenstwo, ale pierwsze powazne deklaracje juz byly... No i ostatnio kilka razy odwozil mnie do domu i jakos dziwnie musial przystanac po cos na chwilke. Wtedy patrzyl na mnie TAKIM wzrokiem, ze zachowywalam sie jak zahipnotyzowana! Pocalowal mnie kilka razy - wiem, ze chcial czegos wiecej, ale ani sobie, ani jemu na to nie pozwolilam. (Dzieki Bogu). Ale teraz czuje sie podle - bo wiem, ze on zle postapil wobec swojej zony, a ja wobec mojego chlopaka:( Mam taki metlik w glowie, ze az mi od tego wszystkiego nie dobrze:o Czy jest tu ktos, kto moglby mi pomoc? Co poradzic, albo zwyczajnie pogadac? Nie moge powiedziec o tym przyjaciolce, bo ona brzydzi sie tym czlowiekiem (umarlabym ze wstydu, gdybym powiedziala jej, ze calowalismy sie kilka razy)! Facetowi - wiadomo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawa śmierdzi nietoperzem
a czy chociaz dobrze całował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pakuj
sie w taki związek to nie ma przyszłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawa śmierdzi nietoperzem
tak myślałam...straciłaś czas z cieniasem, i nawet nie mialas przyjemnosci z calowania. Dobrze, ze choć transport był 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala glupia
beznadziejnie! Ale cos w tych pocalunkach bylo...:) Tak sie boje o siebie... Ze ta glupia fascynacja przerodzi sie w cos niebezpiecznego... Na dodatek moj mezczyzna jest daleko ode mnie, wiec czuje sie jak dziecko we mgle. Jedno jest pewne - on mi nie odpusci... Jest z tych, co zadnej nie odpuszcza... Kurcze - co robic - schowac sie pod ziemie, zmienic nr telefonu... Najrozsadniej byloby mu kategorycznie odmowic - ale kiedy w czwartek napisalam mu, ze ni bedziemy sie juz wiecej calowac, w piatek wcale to nei poskutkowalo!! Jestem beznadziejna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annanasek
olej go traktuj ta sprawe jakby nigdy tego nie bylo. masz chlopaka po co zawracac sobie glowe glupotami. olej ta sprawe szkoda zachodu szkoda nerwow!!! i nie przezywaj toz nikogo nie zamordowalas!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawa śmierdzi nietoperzem
nie pakuj ma rację. Milosci to tu nie ma. To w piątek też się całowaliście??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pakuj
on sie tylko tobą bawi ,dzieczyno daj sobie spokój póki jeszcze czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala glupia
thx ananasek - tak myslalam po tym jak to sie stalo... przeciez nikt nas nei widzial - i mnie i jemu zalezy na tym, zeby nikt sie o calej sprawie nie dowiedzial, wiec o co chodzi... Ale to wraca. I jeszcze ta glupia mysl, ktora pojawia sie przy kazdym smsie - czy to moze od niego? I rozczarowanie, ze nie od niego... Brr- nie chce sie w to pakowac, zadne sceny lozkowe nie wchodza w gre, ale czuje, ze jest niebezpiecznie i nei wiem jak mam z tym walczyc! Mamy spotkac sie jeszcze raz, juz na prywatnym gruncie, ale chyba to odwolam, a przeznt, ktory kupilam na zakonczenie naszych interesow przekaze paczta czy przez gonca... Troche mi ulzylo - nie ma to jak wygadac sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawa śmierdzi nietoperzem
sluchaj, on jest niewyzyty, ty masz faceta daleko a koleś chce się zabawić. Tak a propos tego wszystkiego to slyszalam o przypadku lekarza, ktory mial zone i przez niego odebrala sobie zycie mloda lekarka, bo facet tak się nią bawił. Nie pakuj się w takie coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annanasek
ale tak sie zastanawiam bo w sumie to nie wiem... o co tobie chodzi??? czy ty chcialabys zeby cos was laczylo?? bo mowisz ze nie a potem czujesz rozczerowanie gdy przychodzace smsy nie sa od niego. nic nie czaje mozesz mi wytlumaczyc??? bo nie wiem jak ci pomoc nie znajac istoty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala glupia
dzieki - wiecej, wiecej - na otrzezwienie!:) Za rok wyjezdzam do USA tam, gdzie moj mezczyzna i nie chce sie zeszmacic z jakims kretynem! Zawsze wydawalo mi sie, ze jestem taka odporna na takie rzeczy - w ciagu tych dwoch lat naszego bycia razem odrzucilam juz kilku facetow, ktorzy naprawde zakochali sie we mnie, a tu taki numer... Wiem, jaki paskudny z niego typ, wiem, jaka ma taktyke, a lece na to jak lep! Nie jest ani madry, ani dowcipny, ani przystojny, ani bogaty, jest jakis opetany, a to poetanie udziela sie tez mnie... Jakbym chciala, zeby sie wreszczie opamietal i zajal ta biedna kobiecina i tym dzieckiem, bo pewnie wpadl, ozenil sie z przymusu (jego wiek na to wskazuje), nie wyzyl w mlodosci i dlatego sie tak zachowuje... Idiot(k)a...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawa śmierdzi nietoperzem
a skąd wiesz jaką on ma taktykę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala glupia
chce wyjechac juz teraz:( zaluje bardzo tego, co sie stalo - tak mi wstyd, ze dalam sie mu omamic... Chcialabym znalezc cos, co da mi ulge. Czuje sie tak, jakbym zdradzila mojego chlopaka. A moze juz zdradzialam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawa śmierdzi nietoperzem
laska, wrzuć na luz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala glupia
jaka taktyke - kto? Moj chopak czy ten facet od uwodzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annanasek
mysle ze powinnas korzystac z tego ze mu sie podobasz ile sie da ale bez zadnej fizycznosci. bardzo milo jest wiedziec ze kto oczy sobie za toba wypatruje. fajnie jest rano wstac i powiedziec sobie kurcze ale jestem dzaga facet za mna szaleje!!! wykorzystaj ta sytuacje dla siuebie to dosc budujace ale nie mysl o nim w kategoriach fizycznosci!!!! to zakazany owoc!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *_*_*_*_*
Zakazany owoc lepiej smakuje, chociaz nie zawsze, ale z pewnoscia zawsze do takich najbardziej ciagnie. Zapomnij o tych pocalunkach, nic nie mow facetowi ;) Zwiazki z zonatymi zazwyczaj nie maja przyszlosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala glupia
wiem, za nad nim panuje - dzisiaj jak zobaczyl mnie w eleganckim kostiumie, drogiej bizuterii, w zajebistej fryzurze i czeronej szmince na ustach oczy chcialy mu wylezc na wierzch! Na szczescie bylam w towarzystwie mojego szefa, wiec nie mial odwagi mnie molestowac, ale zaraz po spotkaniu dostalam smsa, w ktorym byl wyrazny zal, ze na spotkania z nim nie przychodzilam w tak krotkich spodnicznkach + lauadcja moich ust... Ale jak teraz o tym pomysle, to wydaje mi sie ze bardziej zalosne to bylo niz imonujace:D Dzieki dziewczyny - spojrzalam na te sprawe z innej perspektywy:) Musze juz lepiec, ale bede jeszcze zagladac, wiec jesli tylko mozecie to piszcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawa śmierdzi nietoperzem
typowy drwal - tylko by rżnął i rąbał🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annanasek
czy ona uzyla slowa molestowac?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maria-1951
drwal rąbie, głodnemu chleb na myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawa śmierdzi nietoperzem
a czy ja mam coś do drwali? - niech sobie rąbią skoro 2 strony się zgadzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala glupia
tak uzylam tego slowa:) Moze zrobilam to niezbyt przemyslanie... Ale jak ja popatrze na siebie to wiem, ze nie chcialam go calowac, ani nie chcialam zeby on mnie calowal... A jednak to sie dzialo - wiec moze to bylo swego rodzaju molestowanie... Moze nie takie jak w Samoobronie;) Kiedy mnie calowal bylam spieta - uciekalam, a on patrzyl na mnie tak, jakby byl zakochany nabardziej na swiecei (a wiem, ze nie jest - on kocha tylko siebie). I zawsze kiedy widziala ten wzrok - myslalam, ok - niech strace - to juz ostatni raz... A on ostatniego razu zapytal mnie "dlaczego calowalas sie ze mna?"... Poczulam sie jak idiotka, jakbym to ja to wszystko sprowokowala... A wiem, ze na pewnoe nie sprowokowalam - przychodzilam ubrana najskromniej jak tylko potrafilam, bez makijazu i zadnych perfum, byla po prostu mila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawa śmierdzi nietoperzem
myślę, ze powinnas go przetestować i użyć jakichś perfum...i wtedy zobaczyc co będzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annanasek
a probowalas zwyczajnie po ludzku z nim pogadac??? o co mu chodz czemu tak sie zachowuje ? jesli tego nie chcesz powiedz mu ze poprostu sobie tego nie zyczysz i juz!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala glupia
nie probowalam z nim gadac w temacie czemu sie tak zachowuje, bo ja wiem, ze on gra, a jesli sprawe postawie serio, to bedzie mial jeszcze wieksza radoche:o a w sprawie "nie zycze sobie" to mu napisalam, ze nie bedziemy sie juz wiecej calowac i raczej postawilam to ostro, apotem mu jednak uleglam, wiec pretensje moge miec tylko do samej siebie... chociaz po naszym ostatnim pocalunku, i o tekscie "nie moge oderwac od Ciebie oczu" powiedzialam mu, zeby uwazal bo moze sie zakochac, a wtedy bedzie mial problem, bo ja NA PEWNO nie zakocham sie w nim... On zapytal mnie dlaczego, to mu powiedzialam, ze dlatego, ze nie chce i nigdy nie bede chciec... Ale koles sie za bardzo nie przejal, bo powiedzial "nigdy nie mow nigdy"... Zreszta kretyn jest, i ja tez jestem glupia, ze mysle o takim baranie. Wlasnie podjelam decyzje - juz nie bede - nie bede z nim ani pisac, ani rozmawiac, a prezent, ktory dla niego mam wyrzuce i kupie mu ksiazke podstawy dobrego wychowania, ktora wysle poczta ze stosowna dedykacja:D Co Wy na to??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala glupia
odswiezam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala glupia
poczytajcie, jak macie czas i napiszcie jeszcze cos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duza glupia
no to się zdecyduj czy byłaś ubrana skromnie czy w drogiej bizuterii :o Tez zgadzam się, ze sytuacja śmierdzi :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×