Slub...

Nie musisz mnie uświadamiać z czym wiąże sie ślub bo doskonale od dawna o tym wiem i jestem przekonana ze na pewno nie byłby to błąd w moim życiu ponieważ kocham mojego chłopaka i to jest naważniejsze a kasa na utrzymanie zawsze sie znajdzie a ty jestes taka doświadczona okokokokokoko?

nie wiem co sie stalo na tamtej stronie ale nie da sie nic czytac prawie wiec przekopiuje tutaj

A spytałaś go czy kochanie sie przed ślubem jest odpowiedzialne???

A czy to ważne czy bardziej doświadczona? . Koleżanka llllljjj rzeczywiście nie dziwie się chłopakowi ze stwierdził, że to nieodpowiedzialne. A dyskretna. Zaufaj mi pieniądze tak o się nie znajdą i do tego, żeby zyć ze sobą nie wystarczy sama miłośc. Niestety. poza tym nic nie uświadamiam. Ja tylko piszę to co myślę. a ty to możesz mieć gdzieś lub wziąć pod uwagę

Forum - strona główna » forum Życie uczuciowe Spis tematów | Nowy temat | Szukaj | Pokaż nagłówki | Preferencje » Odpowiedz na ten temat Temat: Slub... 1 2 18:11 Dyskretna Mam pytanie co myślicie3 o zaręczynach lub ślubie po 2 latach chodzenia.Ja mam 20 lat mój chłopak 22,studiujemy.Czy to nie za wcześnie??? 18:12 llllljjj o jezus!!!!!!!! nie wierzę!!!! 18:12 llllljjj siedze caly dzien na forum i przeczuwam ze najde tu bratnia duszyczke witaj kochana!!!!!!!!!!!!! 18:13 llllljjj az mioczy wyszly ze ty to napisalas!! mam taki sam problem co ty i wielokrotnie zostalam tu zle potraktowana na kafe 18:13 okokokokokokoko za wcześnie jeśli się nad tym zastanawiasz. Jakbyś naprawde chciała i była pewna to nie zadawałbyś tego pytania tutaj. 18:14 llllljjj nie napisaałas jesszcze czyj to był pomysł: Twoj czy jego? bo jesli jego to gratuluje chlopaka ktory Cie kocha i chce spedzic z tovba zycie i jest spontaniczny 18:15 proste kto was bedzie utrzymywał, gdzie bedziecie mieszkac? 18:15 llllljjj ja mam 21 lat moj chlopak 24 . bardzo bym chciala zeby wzial ze mna slub, albo zebysmy razem zamieszkali 18:16 llllljjj juz oni sobie poradzą ty sie o to nie martw 18:16 llllljjj ty mi musisz napisac autorko topiku kto wyskoczykl z tym slubem Ty czy Twoj chlopak? bojesli on to napisz co ty zrobilas jaka jestes itd 18:17 Dyskretna No właśnie o to chodzi ze jeszcze nic nie zrobiliśmy w tym kierunku rozmawialiśmy o ślubie ale temat szybko sie urwał a ja nie bede nawracać. 18:18 okokokokokokoko a ja wam powiem tak, jeśli nie mieszkacie ze sobią, to może lepiej spróbować, do tego ślub nie jest potrzebny. A może się okazać, że wy tego ślubu tak naprawde nie chcecie. A poza tym da wam pewność czy chcecie tego czy nie. 18:19 Dyskretna Ja zaczełam rozmowe na temat ślubu bo stwierdziłam ze po 2 latach to juz chociaz powinniśmy sie zaręczyć ale przecież ja nie bede prosic chłopaka o ręke 18:22 llllljjj o boze to tak samo jak ja!!!!!!!!! 18:23 llllljjj ja mam 21 lat, moj chlopak 24, on dopiero skonczyl studia ja jeszce studiuje. oboje mieszkamy jeszce z rodzicami tzn oddzielnie. tez jestesmy ze soba 2 lata 18:23 llllljjj przeklinam dzien w ktorym zaczelam rozmowe o slubie to bylo w sierpniutego roku gdy bylismy na wakacjach 18:24 llllljjj no i co Ci Dyskretna odpowiuedzial jak zaczlas o slubie? 18:24 Dyskretna My też mieszkamy oddzielnie ale właśnie majwiekszy problem to chyba ten ze nie mielibyśmy pięniedzy na utrzymanie bo jestesmy na 2 roku studiów dopiero... 18:26 okokokokokokoko i nawet nie szukacie odpowiedzi, na pytanie. A swoja drogą to można się zaręczyć. Ale w wieku 20 21 lat powinnyście wiedzieć, że ślub do czegoś zobowiązuje. Między innymi do tego, że zakładacie swoją rodzinę i sami się utrzymujecie. 18:27 Dyskretna Powiedział ze moze to i dobry pomysł,ale ze chyba jeszcze za wczesnie i temat slubu z czasem zszedł na bok wiec wiesz ja nie bede raczej już go poruszała 18:27 llllljjj o boze. my tez nimamy pieniedzy na utrzymanie. a ja bym tak bardzo chciala slub mysle o tym juz od 3 miesiecy i nie daje mi to spokoju tylko slub slub slub! jak najwczesniej. chociaz cywilny albo chociaz zamieszkajmy razem 18:28 llllljjj hmm no widisz a ze mna to bylo strasznie glupio.w sierpniu zapytalam go czy wezmiemy slub cywilny za rok, powiedzial ze nie ze to glupi pomysl. bez sensu wszytsko co ja narobnilam1 po co ja sie o to pytalam 18:28 llllljjj ale Ty bys chciala chyba tego slubu tak?; skoro taki temat na forum zalozylas.. 18:29 Dyskretna wiem że wtedy juz sami musielibyśmy sie utrzymywać wtedy mój chłopak poszedłby do pracy 18:30 Dyskretna ja chciałabym bardzo ale moze rzeczywiście jeszcze za wcześnie 18:31 Dyskretna Nie rozumiem dlaczego dla twojego chłopaka ślub cywilny to coś bezsensownego 18:32 llllljjj widzis zmoj chlopak obronil niedawno prace magisterska, nie pracuje jeszcze, ale przecie zzacznie pracowac wkrotce na sto procent. i wtedy bedzie zarabial pieniadze, ja tez moglkabym pracowac np na promocji w supermarkeci i oprocz tego moglabym np jeszce dostawac jakies pieniadze od rodzicow. jest to mozliwe? jest 18:32 okokokokokokoko A wiecie co ja wam powiem. 1 Nie mieszkaliście razem, a ogromna różnica jest między randkowaniem a mieszkaniem razem. 2 Wasi panowie niestety nie poprosili was o reke a wy się zastanawiacie nad ślubem. 3 Tak naprawde same nie wiecie czego chcecie. 4 Już wiem dlaczego dziewczyny w tym wieku traktuje się jak mało wiedzące jeszcze dziewczątka. 18:35 KUBA ROZCIĄGACZ :-D:-: 18:35 llllljjj to bylo tak; napisze wprost: kiedy po raz pierwszy z moim chlopakiem uprawialismy milosc oralna (tzn ja mu to zrobilam) to zapytalam go po tym czy moglby wziasc ze mna slub cywilny za rok, ze nie musimy ze soba mieszkac nawet tylko obraczka i papierek. pwoeidzialam mu ze moglibysmy na to czekac caly rok i mogloby byc tak romantycznie. on odpowiedzil ze nie, ze to nieodpowiedzialene, on musi najpier w zarabiac, i wogole co by jego ojciec na to powiedzial, ze moze nie dalby mu juz pieniedzy , ze on sobie musi teraz kupic samochod i td ja powiedzialam mu ze moge kochac sie fizycznie z czlowiekeiem ktory jest moim mezem, ale bylo juz po fakcie przeciez!! on powiedzial to wcale tak nie robmy slub to nieodpowiedzialane!

nie wiem wkleilam cos beznadziejnego sorry ale ktos rozwalil nam tamta pierwsza strone gdzie byl moj wpis czy przeczytalas go moze taki dlugi jak to bylo jak zapytalam go o slub cywilny?

Mój chłopak raczej na pewno jeszcze nie jest na to gotowy...bo męźczyźni w tym wieku inaczej rozumują niż kobiety dla nich liczy sie co innego!!!

czyżby cos się zepsuło

przeczytałam wszystko i chyba dochodze do wniosku ze faceci są tacy sami!!!!niczym sie nie różnią!!!chyba tylko wyglądem!!!

prosze cie autorko topiku zalozmy nowy topik !!! zobacz co sie z naszym stało :( :( :(

nie wiem czy to tylkou mnie cos jest nie tak ale nie da sie normalnie pisac a mi zalezy zeby sie wypowiadac w tym temacie

juz jest chyba ok :):)

dobrze

i co piszemy dalej tutaj????

piszemy

to bylo tak; napisze wprost: kiedy po raz pierwszy z moim chlopakiem uprawialismy milosc oralna (tzn ja mu to zrobilam) to zapytalam go po tym czy moglby wziasc ze mna slub cywilny za rok, ze nie musimy ze soba mieszkac nawet tylko obraczka i papierek. pwoeidzialam mu ze moglibysmy na to czekac caly rok i mogloby byc tak romantycznie. on odpowiedzil ze nie, ze to nieodpowiedzialene, on musi najpier w zarabiac, i wogole co by jego ojciec na to powiedzial, ze moze nie dalby mu juz pieniedzy , ze on sobie musi teraz kupic samochod i td ja powiedzialam mu ze moge kochac sie fizycznie z czlowiekeiem ktory jest moim mezem, ale bylo juz po fakcie przeciez!! on powiedzial to wcale tak nie robmy slub to nieodpowiedzialane!

Odpisałam i chyba dotarło jeśli nie to prosze: A czy to ważne czy bardziej doświadczona? . Koleżanka llllljjj rzeczywiście nie dziwie się chłopakowi ze stwierdził, że to nieodpowiedzialne. A dyskretna. Zaufaj mi pieniądze tak o się nie znajdą i do tego, żeby zyć ze sobą nie wystarczy sama miłośc. Niestety. poza tym nic nie uświadamiam. Ja tylko piszę to co myślę. a ty to możesz mieć gdzieś lub wziąć pod uwagę

to wszystko juz przeczytałam.

znowu sie wszystko psuje!!!

Jedynym naszym wyjściem jest czekanie na to zeby chłopak nam sie oświadczył bo inaczej to chyba nie da rady moze oni jeszcze nie dojrzali psychicznie do takiej odowiedzialności!

no to straszne! rozmawialam z moja mama na ten temat i mi powiedziala ze jak sie z facetem za czesto sypia w sensie robi mu dobrze oralnie itd to on sie predko nie ozeni.i co ja mam tu sadzic o tym wszytskim? ja powiedzialam mojemu chlopakowi tak: wezmy slub, dlaczego nie chcesz? za rok wezmy ( w sierpniu) on sie jakos zgodzil ale tego samego dnia odwolal ta date i przesunal ja na grudzien 2007 i wtedy mielibysmy tez razem zamieszkac. ok cieszylam sie bo my obchodzimy nasza rocznice wlasnie w grudniu. to mial byc slub cywilny, cieszylam sie z tego jakis miesiac bo on pozniej powiedzial mi ze nie ma sensu barc slubu cywilnego tylkood razu koscielny - ze mu rodzice powiedzieli ze nie ma sensu brac cywilnego slubu itd i zeby sie wogole tak nie spieszyc on mi to powiedzial ze chyba przelozymy naz slub na sierpien 2008 i bedzie to slub od razu koscielny a w grudniu 2007 to poprostu reazem zamieszkamy. minal miesiac, dwa jest chwila obecna, rodzice sie z emnie smieja ci mi tak sie do tego slubu spieszy, zebym sie nie wyglupiala itp... mija miesiac jest dzien wcozrajszy a on mi mowi ze

Moim zdaniem seks ma tu najmniejsze znaczenie!!!

mowi mi ze nie wie ze moze nie bedzie mial jeszce takie dobrej pracy zeby razem zamieszkac. ja sie rrozpłakalam. onpowiedzial mi ze chciałby na poczatek odlozyc troche pieniedzy, ze chce kupic sobie samochod i mi zaimponowac, ze fajnie jest tak jak do siebie przychodzimy, randki wieczory itd, ze slub to odpowiedzialnosc: moge byc w ciazy, ze mozemy sie juz o siebnie tak nie strac. mi znow lzy lecialy i powiedzialam : jakktos che byc z ukochana osoba to nie zwraca uwagi na tajie rzeczy tylko chce tegoi to robi. moi rodziec powiedziali mi ze on sie bedzie wymigiwal od tego slubu, ze bedzie to tylko przedluzał. trak samo wspolne zamieszkanie. moj chlopak pwoiedzial mi ze czlowiek z natury jest wygodny ( czyli ze najlepiej mu jak ma tak jak ma z rodzicami sobie mieszkajac0 pozniej mowil cos o kupnie dla nas mieszkania ale na to trzeba czasu i oczywiscie pieniedzy. ja bym chciala zebysmy sobie wynajeli kawalerke jakos tania, on mowi ze to troche nielogiczne placic komus. ja uwazam ze jak mlodzi ludzie chce byc razem zyc obok siebie to nic im w tym nie przeszkodzi.

calkiem mozliwe dyskretna ale pomysl on poltora roku czekal na to az to zrobimy. zrobilismy. mielismy robic to sporadycznie a robimy dosc czesto - u niegio w domu jak sa jego rodzice - glupio mi z tego powodu. boje sie ze ktos wejdzie i tez glupio jest mi po tym wychodzic od niego i isc do domu. a co do seksu orlanego to czekal na to 20 miesiecy i pomysl ze jak mu to zrobilam pierwsyz raz i cos mnie podkusilo zeby go zapytac o ten slub bo powiedzialam mu ze bez slubu to ja tak poprpstu nie moge- on sie nie zgodzil bo to niepowazne.

Treaz już bardziej sie przekonuje ze twój chłopak myśli rozsądnie chce ci zapewnić przyszłość zeby niczego ci nie brakowało

czuje sie bardzo upokorzona - po co ja wyskakiwalam z tym slubem. mialam mu o tym juz nie mowic/ wszyscy mitak radzili. a ja oczyswiscie np tydzien temu jak sie poklocilismy od razu wyskoczylam z tym ze nie chesz ze mna slubu wziac!! bez senu to wszstko. Wejde pozniej na forum teraz uciekam do lazienki bo ma moj chlopak przyjsc po mnie , napisz cos jak bedziesz ja pozniej bede i jeszce sie troche rozpisze, pozdrawiam Cie!!:)

A ja mimo ze jestem z chłopakiem 2 lata jestem nadal dziewicą!!!!!!

bo jesteś przesadnie zazdrosna:P Mądrych macie chlopaków. Po co im ślub w takim mlodym wieku? Chyba nie zdajecie sobie sprawy z tego, co to znaczy założenie rodziny. Na pewno nie, skoro piszecie bzdury w rodzaju "a co tam, pieniądze się znajdą, grunt to być ze soba. A może rodzice coś dadzą". Widocznie oni nie chcą się wiązać za wcześnie. Wolą coś uzyć z życia, upewnić się że to TA kobieta, a nie od razu zakladać kajdanki uuups - obrączkę i znosić fochy żonki która uzna że po ślubie to już jej wszystko wolno. Mają chłopcy rację.

ale ta żonka znosi również fochy i czasem nie fair zachowania męża. który ceni wszytsko wokół tylko nie ją. Bardziej zależy mu na relacji kolezanki którą obraził, a nie martwi się zbytnio czy nie uraził żonki. A po co. nie? o toć toć:)

koleżanko ljjjjjj (czy jakość tam) myślę, że jeszcze nie dorosłaś moja droga do odpowiedzialności za małżeństwo. Moja droga małżeństwo nie polega tylko na uprawianiu seksu i spaniu w jednym łóżku.... to zdecydowanie coś wiecej