RATUJCIE!CZYSCI MNIE JUZ 12 RAZ W TYM DNIU A OD 2 DNI BOLI BRZUCH-OD CZEGO?

OD 2 dni boli brzuch ale tak troszeczke-odczuwam jak sie ,,kal przesuwa w jelitach''/przepraszam za doslowmosc/-jest to w formie takich mocnych skurczow. no i dzis czysci mnie rowno. boje sie cokolwiek zjesc...nie wiem czy czarna herbata pomoze ? jestem w akademiku i nie za bardzo mam mozliwosc udania sie do apteki. pomozcie bo juz nie wytrzymuje.

no i odczuwam ods czaassu do czasu takie dreszcze i bola mnie krzyze. jest cos domowego na ta przypadlosc?

ratunku pliss brzuch mam tak wydety ze sie dopiac nie moge:( nie wiem czy moze miec wplyw ze jadlam w barze ryz ze smietana:/

Strułaś się, albo to tzw. grypa żołądkowa (która ponoć z grypą nic wspólnego nie ma). Weź węgiel, zafunduj sobie post (ew. kleik na wodzie), poproś kogoś, żeby w aptece coś mocniejszego na biegunkę kupił. Opatul się ciepło, leż, podmywaj się parę razy dziennie (dobra, wiem że to akademik), zmień papier toaletowy na jakiś miękki. W sumie nic groźnego, ale odchodź na więcej niż 20 metrów od toalety :D

nie masz mozliwości wyjść z akademika? Czy jesteście zamknięci na kłódkę?I czemu szukasz ratunku na forum zamiast iść do lekarza. Studentka a taka tępa.

Ty jesteś tępa a nie ta dziewczyna :O Jak się jest chorym to trudno smigać po mieście... Autorko, dopadła cię grypa zolądkowa :( resztę napisał krab:)trzymaj się ciepło!:)

ooj dziekuje za rady .:) a jaka herbate moge pic?czarna? bez cukru ? a chleb?razowy ?swiezy czxy raczej 3 dniowy?

ze to niestety bez róznicy..:( I tak co zjesz to przelatuje z predkością swiatła i masz kolejne spotkanie z kibelkiem:O Tyle ze na figurę dobrze robi ;) Ale jesli masz bolesne skurcze to lepiej nie jedz takiego całkiem świezego pieczywa i jedzenie raczej lekkostrawne. I dużo płynów pij!!! Mineralną, herbatę obojętne co, ale pij! Zdrówka życzę! :)

dziekuje :) a jak sie mozna zarazic tym cholerstwem>? akurat przed swietami:/

Co do chleba - nie mam pojęcia, ale odpuść sobie wszystko, co nadaje się na pożywkę dla bakterii. Mleko, mięso, pasztety, ryby, masło też. Najlepsze są zbożowe rzeczy (kasza, płatki, ryż - jakoś przeżyjesz. No i stracisz jakiś kilogram, przed Sylwestrem jak znalazł). I nie jedz na siłę, organizm zwykle nie dopomina się bardzo o jedzenie. Dużo pij, może być słodzona herbata. Jeżeli do poniedziałku-wtorku będziesz miała problemy - do lekarza.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Rotawirusy Zarazić się możesz na wiele sposobów, ot, loteria. Zwłaszcza zimą, kiedy organizmy są osłabione.

do do a dlaczego Sam(a) jestes tępa i chamska. Dziewcze robi sobie jaja a ty podskakujesz, cieciu. Czep się tramwaju, gnido dworska.

dziekuje wam za rady. szczerze mowiac chetnie bym sie polozyla do lozka bo krzyze lupia ... no ale nauka jeszcze przede mna.. .ehh...

matko...juz myslalam ze mi przeszlo na dobre .napilam sie gorzkiej herbaty no i ..znowu zaczela sie jazda.... :(

wyslalam kolezanke do sklepu po cole i suchary-podobno odgazoewana cola pomaga.

to moze jednak wez węgiel? To cholerne latanie do kibla potrafi wymęczyć...:( W aptece bez recepty dostaniesz, co do coli to tez słyszałam, ze pomaga ale musisz wypróbować na sobie... A bóle krzyża to też charakterystyczny objaw, plus mdłości...:( Ale do świąt Ci przejdzie! :)

zobaczymy czy pomoze...modle sie oto:/