znowu problem z facetem...

takie zeby Cie zabral na kawe i wytlumaczyl Ci i doradzil co i jak;) :P

:D wytłumaczył? jak nikt nic nie rozumie :O pomozesz mi dobrac nowy wibrator? :P skad jestes?

bruksela.ale bywam w PL czasem:)

Madralaa>>> tlumaczyl ??? hehe chyba jezykiem ciala, zeby slowa nie ulecialy z wiatrem ;) hehe

REAL badz spokojna o moj jezyk:P jest zwinny i tak trzeba szorstki:D

Zależy jaki gość ma charkter. Albo z tobą gra, znaczy z tobą i 3 innymi dziewczynami, z którą się dziś umówić. Albo też jesteś dla niego przesadnie chłodna w kontakcie i nie wie jak ma postępować abyś się choć trochę do niego przekonała (miota się bez sensu). Tak właściwie to nie rozumiem problemu, wystarczy trochę stanowczości ze strony kobiety aby ukrócić takie zagrywki. Po wyznaczonym terminie zadzwonić dlaczego on nie zadzwonił, że nie przyjdzie, i nie będziesz akceptowała takiego zachowania jeżeli się powtórzy.

hahaha alez ja jestem spokojna, nigdy nie bylam spokojniejsza ;) ;) ;)

Po wyznaczonym terminie zadzwonić dlaczego on nie zadzwonił, że nie przyjdzie, i nie będziesz akceptowała takiego zachowania jeżeli się powtórzy. --- to prawda w końcu znajomość do czegoś obliguje.

wrom>>>>. to co piszesz najbardziej mnie przekonuje ;) tylko jak sobie przypominam to nasze poczatki....poczatkowe spotkania ....to bylo tak ze sie umawialismy np na 19 a on sie nic nie odzywa ...no i co XX robimy bo nie wiem co dalej robic.... to on odrazu oddzwanial i zazwyczaj dochodzilo do spotkania choc nie zawsze .....!! chlodna zrobilam sie ostatnio po tym jak on zaczol jawnie robic mnie w bambuko...... madralaa>>> jak bedziesz w polsce to ddaj znavc z checia""poslucham" co masz mi do powiedzenia na ten temat.....:D

ale napisalam:D jak sie umawialismy na 19 a on sie nie dozywal to pisalam smsa..... to odrazu oddzwanial....

------------->zalezy jak lezy Może mieć też taki dziwny/zapominalski charakter myślący tylko o sobie i nie szanujący potrzeb/czasu innych osób, a na dodatek myślący, że nic się nie stało i nie ma powodu do wyjaśnień. Chyba tylko szczera rozmowa z nim na temat tego "olewania" i albo się zmieni albo da ci spokój. No a zapytanie się czy wysłąnie sms-a z pytaniem dlaczego nie zadzwonił skoro tak powiedział nie jest narzucaniem się.

Jeśli Tworzą związek to ma być wierny. I nie ma być co naiwnym, że on jets tylko na kawie sam na sam z kimś. Jak się umówł ma dotrzymywać słowa. A nie dotrzymywac to moze panienom na noc a nie ukochanej. jak nie moze trzeba powiadomic dana osobe a nie nic. I cisza

taki zapominalski charakter czyli olewanie innych osób i nie szanowanie tego co maj najcenniejsze czyli ich czasu....ale w sumie jak komus to nie rpzeszkadza...

wom>>>>dokladnie tak sobie obiecalam ze mu powiem ze skoro ma sie tak umawiac to lepiej zeby w ogole nie dzwonil i dal spokoj..... i jeszcze do wczoraj bylam pewna ze jak zadzwoni to tak powiem ale zadzwonil a ja zapomnialam o tym jak go uslyszalam...:O zauwazylam ze jest zakrecony"' czesto cos zapomina czegos szuka..... ale zeby zapomniec ze sie planowalo spotkanie to trzeba byc chyba nieprzytomnym..:D chociaz mysle ze moze szanowac czyjegos czasu ...ale czy do kogos nie ma szacunku...byc moze mnie nie szanuje:O wiem jedno jest bezczelny na tyle go poznalam...

dzisiaj wybierasz się do łóżka? Nie chcę przegapić:D

--------->zalezy jak lezy Bezczelność nie jest aż taką wadą (przynajmniej na początku), dobrze "kruszy" kobiece serca ale brak szacunku to przesada. Powinnaś go trochę zdyscyplinować aby cię szanował i wytracił przesadną pewność siebie.

pisalam troszke wczesniej ze staralam sie go troszke utemperowac" z tym ze ja tez moge odmowic spotkania lbo ze ja moge miec wył .tel. albo byc po za zasiegiem o co on ma pretensje albo nie odbieram bo jestem zajeta.....wiem ze to moze nie sa dobre sposoby ale co ja mam zrobic to nie jest moj "facet" ??

dzisiaj zaraz idę na balety, pozdrawiam;)

Miśka ;)baw się dobrze!!!!;)

---------->zalezy jak lezy Gdybyś go chciała bardziej do siebie przyciągnąć to przez moment zacznij się mu "narzucać" tak aby poczuł, że ci zależy i może z tobą wiele a potem go przystopuj/schłódź i czekaj na jego inicjatywę - to go zdezorientuje. Niezależnie od tego należy od potencjalnego partnera wymagać dotrzymywania słowa i go egzekwować a nie udawać, że nie było problemu.

wrom>>>> to co piszesz wezme sobie do serca..... ciesze sie ze nie piszez mi ze traktuje mnie jak kolo zapasowe....byc moze tak jest ...ale widzisz rownisz inne opcje..... domyslam sie ze jestes facetem......? mozesz mi wytlumaczyc o co takiemu moze chodzic?

jak mu sie zaczniesz narzucac, to moze przyniesc jeszcze gorszy efekt i facet ucieknie jak najdalej, znam paru takich...Nie twierdze, ze tak bedzie na 100%, ale musisz sie z tym liczyc. Na Twoim miejscu zastosowalabym sie do sentencji: nie trac czasu dla tych, ktorzy nie maja go dla ciebie. Pozdrawiam

wrom >>>szkoda ze nie piszesz bo Twoje odpowiedzi do czegos(...) prowadza:(

to najlepsze powiedzenie kajie znam NIE TRAC CZASU DLA TYCH CO GO NIE MAJA DLA CIEBIE ..fantastyczne,,,:)