Brak słów do kobiety

Dlaczego wy jesteście tak niewdzięczne?? Dlaczego jeśli facet jest uczciwy, szczery, cholernie romantyczny i ciepły, daje wam kwiaty bez okazji, cholernie was zaskakuje, ciągle rozpieszcza, macie wszystko to dlaczego szukacie innych przygód?? Dawałem wszystko, jak w romantycznej telenoweli , kochałem nad zycie, wielbiłem każdy metr ziemi po którym przeszła i co z tego mam? zdrade. Z moim kolegą. Powiem wprost, pier...le stały związek z kimś takim tylko wytłumaczcie mi dlaczego. Ja nie rozumiem nic. Mam 180 zm wztostu, jestem podobno przystojny, kobiety mnie zaczepiaja, ja sie nigdzie nie pcham a ona poszła do innego. Czy dlatego że miała wszystko? Chciałbym sie odegrać.

I jeszcze jedno. Gotów jestem na wszystko.

a dała Tobie jakieś wytłumaczenie, bo chyba nie walneła standartu że jesteś dla Mnie za dobry

ze jestes bardzo niski :(

miałam to samo z facetem, z takim wyjątkiem , że ziemi nie całowałam przed nim. czy dlatego, że za mocno kochałam? NIE! dlatego, że on inaczej pojmował miłość. odegrać chcesz się na swojej czy jej głupocie? tak szczerze ani Ty ani ona nie kochaliście siebie

Nie mozesz wszystkich tak samo oceniac.To ze Cie tak potraktowala nie oznacza ze wszystkie takie same sa.

zagłaskaleś ją na śmierć:P Mój chłopak zrobil to samo , więc wiem co mowię;)

opcji jest wiele, moze brakowalo jej czegos w lozku, moze brakowalo jej malej niepewnosci, bo my kobiety czasem lubimy czuc sie minimalnie niepewnie co do uczuc partnera. Nie znam jej, wiec ciezko powiedziec. Moglo to byc rowniez pod wplywem chwilowego impulsu, nie wiem. Nie powinna, Twoj przyjaciel - zachowal sie jak swinia!!!

to wszystko jakoś tak dziwnie działa.. chciałabym trafic wkońcu na NIEGO, zeby był sobą, przestał z jakimiś głupimi gierkami, niedomówieniami, ech.. takze i Ty musisz na NIĄ poczeka wierzę w to, że ich odnajdziemy :-)

Moze nie czula milosci, bo milosc to nie tylko kwiaty, a moze po prostu niewdzieczna jest.

trudny temat podobno nie ma prawdziwej miłości.... ja nie wiem, nie miałam tej przyjemności(?) \"...kiedy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze..\"

Czasem tak jest, można powiedzieć, że bardzo często- doceniamy coś dopiero po starcie czegoś lub kogoś... Najprawdopodobniej kiedyś zobaczy co miała i co straciła i albo przyleci na kolanach albo będzie tego bardzo żałowała. Tylko pytanie czy warto kimś takim zawracać sobie głowę, bo ktoś robi takie rzeczy wydaje się nie być zbyt wartościową osobą, świadczyć to może też o uczuciu, którego nie było z jej strony skoro tak łatwo jej to przyszło i na luzie sobie Ciebie przekreśliła, bo kto jeśli kocha i ma naprawdę wszystko szuka tego tam gdzie niepowinien??? Jeżeli chodzi o odgrywanie się to nie ma sensu robić z siebie niewiadomo kogo i zniżać się do poziomu danej osoby, bo w żaden sposób nie świadczy to o czymś dobrym. Być może wystarczy tylko pokazać, że się nie tęskni, nie dzwonić, nie robić nic, nie dać po sobie poznać smutku choćby był... Wtedy i tak będzie jej przykro, bo brak tego wszystkiego znaczy nic innego jak tylko to, że była powietrzem, po którym nic nie zostało...

Grzesiek? ;-)

Aaaa w każdym razie \"kolega\" też nie jest w porządku i bez winy- gdyby na to nie pozwolił to najzwyczajniej w świecie by to nie miało miejsca!!!

Przykre najbardziej jest to że miała wszystko, szczerość uczciwość, miłość, i co tylko zapragnęła... wolność i swoje zdanie. Nie zagłaskałem jej, chciałem by po prostu była. Zawsze blisko, zawsze ciepła i moja, ukochana, taka znajoma i najbliższa. Skończyło się jak się skończyło a z tego co wiem to od dawna była nie w porządku. Może po prostu miała wszystko. A przynajmniej tak się jej wydawało, a ja kocham nadal, cierpie cholernie, nie umiem wytłumaczyć sobie dlaczego. Chyba miała wszystko i szukała odmiany. Szkoda. Mogło być tak... idealnie.

kto jest bez winy..bez przesady jaka w tym jego wina? Pewnie za dużo kwaitków przynosił koleżance..ech, ja byłabym szczęsliwa

Marzeneczka - nie winie jego. Nie on to kto inny.

Idealnie byłoby tylko z Twojej strony, niestety tylko z tej

Jezeli nie chcesz, zeby kobieta cie zdradzala to musi wiedziec o tym, ze jezeli to zrobi to spotka ja surowa kara. Gdybys przynajmniej raz na kilka dni spuscil jej w­pier­dol to z pewnoscia nigdy by sie nie posunela do zdrady, bo wiedzialaby, ze dostanie za to znacznie mocniej. Rozpiesciles suke a ona to wykorzystala i je­b­ła cie w rogi. Nie warto sluzyc kobiecie! To ona ma sluzyc nam!

:-D

kolego . Moja piatka . Mialem dokladnie to samo . No coz , poczytaj dokladnie co pisze Marzeneczka i do tego sie stosuj . A swoja droga - Marzeneczka - szacunek , swietnie wszystko ujelas i zinterpretowalas . Chetnie mialbym w kims takim jak Ty kumpla , moze przyjaciela . Pozdrawiam .

Tynka84 nie masz racji... było niemal idealnie. Nie robiłem nic przeciw NAM, przeciwko uczuciu, zawsze wszystko z myślą o niej. Qrwa dlaczego ...........................

vutas-> gdyby z jej było idealnie, to czy w jej interesie byłoby niszczenie czegoś tak pięknego? Doświadczyłam czegoś podobnego, wiem, że każdy przypadek jest inny. Ale w każdym tzreba czasu, żeby to wszytko na trzeźwo przemyślec i zrozumiec.

dlaczego? ja uważam, ze wszystko jest po coś, że każda sytuacja, każde niepowodzenie i powodzenie uczy nas czegoś na przyszłośc

Bądź dla kobiet dobr, ale nie za dobry. Wtedy dadzą ci wszystko, co będziesz chciał.

brak słów do tego wszystkiego spokojnej nocki

Myślę ze miała wszystko. może za duzo, może była ZBYT PEWNA TEGO ŻE ZAWSZE BĘDĘ

temat, że tak się wyrażę super, ciągle przekłądam spanie;-) Mam dwóch kolegów, którzy po takich \"szopkach\" ze strony dziewczyn, tak na marginesie- swoich pierwszych, zmienili zupełnie swoje zachowanie. Teraz słodzą koleżankom ile tylko, a za plecami, mimo zapewnień, że życia bez nich nie ma, mają inne koleżanki :-) Tak jakby chceli odegrac się za to, że kiedyś jakaś ich wystawiła.

Strasznie się nad Sobą użalasz. Prawda jest taka wina zawsze leży po środku, zasanow się czy jesteś bez winy.

żyjecie złudzeniami i macie złudzenia :P