Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Martisha**

PYTANIE do facetow! wejdzcie

Polecane posty

Gość Martisha**

czy jesli naprawde kochacie kobiete z ktora kiedys byliscie i z ktora bylo Wam dobrze, to czy zrobicie wszystko zeby ja odzyskac? czy moze odpuscicie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martisha**
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja odpuszczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martisha**
czy jeszcze ktos sie wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też........
jeśli to jest jej wina to bym sobie odpuścił, może nie odrazu;), ale bym nie błagał:O Kiedyś tak robiłem, ale nigdy więcej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martisha**
a jesli ona wcale nie zawinila, wrecz przeciwnie, to przez jego glupote zwiazek sie rozpadl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FajnyGostek
hmm to jak z jego winy i jak nic nie robi tzn ze nie kocha... bo jakby kochal dnia by bez ciebie nie wytrzymal..jak moja dziewczyna ze mna zerwala.. przez moja glupote :) to po 1 dniu o 23 w nocy stalem pod jej oknem i ryczalem co sil w gardle ze jak ze mna nie pogada pobudze cale osiedle.. i heh :p naszczescie pogadala :) bo wczesniej nie chciala nawet telefonu odebrac ;p :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martisha**
Fajny gostek dzieki za wypowiedz nie chce pisac o wszystkim, bo to troche skmplikowane, pogmatwane i niezrozumiale dla wszystkich po prostu w swieta mamy sie spotkac, po raz pieerwszy od roku, roku kontakty wylacznie pisemnego. Z tym ze ja jestem dziwna, chlodna, traktuje go na dystans, mam muchy w nosie przez klopoty rodzinne... i tak sie zastanawiam czy pomimo tego sie ze mna spotka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To teraz mowisz o czym innym juz. Minal jednak rok i jestescie odmiennymi ludzmi niz wtedy. Jesli pokazesz mu \'muchy w nosie\', to pewnie uzna ze sobie z niego zartujesz, albo chcesz sie odegrac za to co bylo i nie traktujesz sprawy powaznie, wiec odpusci zeby obojgu oszczedzic fatygi. Nie mowie ze tak sie stanie, ale wez to pod uwage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martisha**
nie wiem co juz mam robic... zranil mnie ale byl dobry i sie o mnie troszczyl, bylam jego skarbem... pewnie powiecie "to czemu zostawil" powiem musial... za tydzien mamy sie spotkac, a ja nie potrafie wykrzesac z siebie odrobiny czulosci i mu jej napisac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×