CO ZROBIC Z MEZEM!!!!!WIECZNIE CHCE SEXU

nie moj tez tak ma...i ty co robisz ? zgadzasz sie?

no mowie przeciez jak sie nie zgodze to chodzi za mna przez caly dzien!!

to tak jak moj ..a ile macie lat ,my 30

ja mam 25 a moj ma 29

czincia a co ty robisz w takiej sytuacji??

pewnie, ze skutkuje, ale wymaga ode mnie nerwow ze stali, bo tak naprawde caly czas mam ochote rzucac sie na niego i obsciskiwac:)

noa ja mam ochote sie przytulic i przyciskac a nie wiecznie wkladac:P

Wiesz z jednej strony ,moze to i dobrze ,bo czujemy sie kochane i pozadane ,nie to co inne kobiety maja seks raz lub dwa razy w miesiacu i mysla ze maz ma kochanke,a le bywa to tez upierdliwe ,ja np. nie moge pokazac mu sie w majtkach ,bo zaraz mnie obejmuje i mowi ze mu sie chce, jak zrobimy to raz to mowi ,ze mu malo i chce jeszcze raz,a potem kolejny,no mowie ci katastrofa.

moje kochanie wyraznie dalo mi do zrozumienia, ze nie jest seks zabawka i ja staram sie postepowac tak, zeby go nie urazic. moze Ty tez porozmawiaj z mezem, powaznie, przy kawie a nie w zlosci:)

ale ja z nim nie rozmawiam w zlosci zawsze na spokojnie ale to nie dziala ja tez nie moge chodzic w majteczkach bo zaraz sie dobiera chyba zaczne w golfach choidzic po domu

..a ja mu nie dam ,to chodzi naburmuszony i zly ,bywa tak,ze sie zgadzam,no ale co to za przyjemnosc jak ja nie mam ochoty,to czasami mu pomagam ...no wiesz..

rrrany, ja Ci zazdroszcze, tzn. my tez sie kochamy bardzo czesto, ale jest to skutek skrzetnie uknutej intrygi z mojej strony:D, a tak bardzo bym chciala robic to zawsze kiedy mam na to ochote i okazywac to-tez zawsze:)

moj jesli chodzi o te sprawy to nie jest nigdy zmeczony,czasami mysle sobie ze to choroba,czy wszyscy mezczyzni tak maja?

ja tez tak mam jak mu nie dam to jest zly i najgorsze jest to ze patrzy tak na mnie blagalnie az zal mi sie go robi ....jak sie kochamy niekiedy ma pretensje ze czul sie jakby z dmuchana lalka to robil ..a dziwi sie???jakby on mial to robic pod przymusem tez by tak bylo

heheh wiesz co ja tez sie zastanawiam on by mogl wiecznie spac wiecznie jest zmeczony ale jak przychodzi co do czego caly dzein mogl by sie bzykac.. chcialabym tak jak ma onja......ty przynajmniej nie musisz sie stresowac czy dzisiaj znowu bedzie ci zawracal glowe

to jak to jest u ciebie onja-on nie chce bo jest zmeczony ,czy ma po prostu mniejsze potrzeby ? a ty wieksze,tzn.ile razy w tyg. sie kochacie?

szkoda mi troche tych waszych mezow...jedyne wyjscie to przechytrzyc lisa i tyle! robienie tego na przekor sobie nie powinno stac sie regula, bo to spowoduje, ze nabedziecie jeszcze wiekszej niecheci do seksu:(

onja ..wlasnie ja juz nie mam ochoty na sex:( brzydze sie nim:(

czincia, u nas przez pewien czas bylo tak, ze kochalismy sie 3,4 razy dziennie, pozniej moj kochany dostal bardziej czasochlonna prace i ograniczony nasz seksik zostal do 5 razy w tygodniu, a teraz mysle, ze srednio kochamy sie kazdego dnia:). on ma spory temperament, tylko, ze ja odrobine wiekszy:)

zacznij Ty się domagac seksu. Rób to kilka do kilkunastu razy dziennie. Aż nie będzie mógł. Jak nie będzie mógł, to głośno czuj się zawiedziona, a za pół godziny chciej znowu. Jak mu tak kilka razy nie stanie, wytworzy mu sie blokada psychiczna. Wtedy....odpoczniesz na baaaardzo długo. ;)

ja nie narzekam-jakos nauczylam sobie z tym radzic:)

onja ....o matko serio potrzebujaca jestes ...:) ma jak bylismy swierzo poznani tez sie kochalismy jak wariaty 3 razy na dzien ale niestety przeszlo mi :( moze ze mna jest cos nie tak

tabaza i reszta dziewczyn sprobuje taka byc

u mnie to nie tak ze sie brzydze,tez lubie ,no ale wtedy gdy mam ochote ,a nie tak non stop.A JESZCZE chce zapytac ,te filmiki to tez u ciebie oglada ,czy tylko tak u mnie.?

onja ..a ile jestescie w malzenstwie

a ile jestescie razem?bo my dopiero 1,5 roku:)

z tymi filmikami to jest tak ze ogladalismy razem:) ale tak dla chece potem sie zorientowalam ze po filmach ma jeszcze wieksza ochote i to mnie jeszcze bardziej wkurzylo poczulam sie do urzytku sexualnego.....teraz nie oglada mam taka nadzieje

hehe po roku to sie nie dziwie:) my jestesmy razem 10 lat

no ja bym sobie zyczyla, zeby moj ukochany za mna tak szalal po 10 latach! tylko pogratulowac!:)

nie moge tak - rozkładaj przed nim nogi przy kazdej okazji. Pobijesz go jego własną bronią. ;)