zonaty facet do mnie podbija

a wiesz co jest najsmiesniejsze ze nie uwazam sie za jakos specjalnie atrakcyjna dziewczyne - osobiscie uwazam ze mam przecietna urode zadna specjalnos.. moze dlatego przyciagam do siebie takich facetow bo mysla ze jak nie mam nikogo to uciesze sie na takie awanse.. ehh w kazdym badz raze dziekuje wam za to ze mogłam sie z tym podzielic w tym miejscu :) pozdrawiam

Wiesz co - ja mam podobną sytuację. Tzn zakochałem się w o wiele młodszej (panience). No i ona wie że jestem żonaty. I próbuje utrzymać dystans. Nie wiem co z tego będzie - pewnie nic. To wszystko wyszło jakoś tak spontanicznie... W małżeństwie mi się nie układa od paru lat, myslę o rozwodzie, czuję się samotny i chyba dlatego się zakochałem. Tym bardziej że dziewczyna jest miła i można z nią pogadać na każdy temat. Nie jestem typem mężczyzny który kręci ze wszystkimi dookoła jeżeli się nawinie okazja. Może umów się z nim na kawę i pogadajcie szczerze kto jakie ma zamiary.

a ja to juz dziękuję za takie coś z zonatym...dziękuję bardzo

Dlaczego - dziękuję? Czasem związki z nieżonatym mogą być też nieudane. Myślę że nie można robić reguły: żonaty - związek nieudany nieżonaty - związek udany Trzeba rozważyć wiele aspektów A na pierwszym miejscu postawiłbym uczucie - czy jest czy nie ma. Bo teraz tak myslę sobie że moja żona poleciała na kasę bardziej niż na mnie - nie dobralismy się kompletnie. Uczucie jakieś było na początku, ale wydaje mi się że z mojej strony to była bardziej fascynacja seksem niż uczucie. No i co ? byłem nieżonaty i się nie udało

a Ty zonaty nie mozesz zasnąć?

No nie - bo to tak jakby o mnie ktoś pisał. I dziewczyna się dziwi że nie jest szczególnie atrakcyjna. Moja też nie jest najpiękniejsza Ale o niej właśnie cały czas myślę bo się zakochałem i inne się nie liczą dla mnie w tej chwili

W moim poście nie było nic o wchodzeniu do łóżka...to Ty to napisałaś...ciekawe. Wchodznie w związek to nie od razu wchodzenie do łóżka, jakbyś tego nie wiedziała....

takiego to trzeba pogonić od razu jak się wychyli z czymś bardziej konkretnym. Zakłamanego sukinsyna nie możesz traktować przyjacielsko.

... bo wtedy popierasz zło na świecie !

Dam Ci dobrą radę nie rób tego błędu co ja ja miałam przez jakiś czas romans z żonatym kolesiem i do dziś nie mogę sobie tego wybaczyć.A to wszystko dlatego, że ja lubiłam się bawić

jujkowa...

Do "Co teraz" Jak tam sprawy się rozwijają ? Trzymasz dystans ? Czy puściłaś sprawy własnym biegiem Czasami nie warto walczyć z przeznaczeniem ;-)

ty żonaty to lepiej się nei wychylaj, co?

ja to mam albo zonaty albo jąkaty albo bezrobotny albo....znów żonaty aaaa tam... dziewczyny nie przjmujcie sie....nie jestescie same

Przyjrzyjcie się dziewczyny uważnie wypowiedzi "żonatego"! Tak naprawdę to on sugeruje już pewną rzecz! Do żonatego - nie nazywaj zła - przeznaczeniem!