Czy wieżycie w prawdziwą miłość?

Jestem facetem...nie wiem może jestem jaksiś inny....ale sam sobie zadaje to pytanie i ..nie wiem jaka jest odp......

Nie wieŻymy:P

hahaha bardzo śmieszne :P

Wierzę. Ona spada na każdego, kto przede wszystkim kocha siebie.Jeśli pokochasz siebie, masz szansę na to, że inni też Cię pokochają :D

A co jesli ktoś kocha siebie i TYLKO siebie ?? .. sądzi, ze jest idealny i nie znajdzie odpowiedniego dla siebie IDEAłU ?? :>

alwe preciez nie szukamy ideałów bo takich nie ma ..tylko ja jest się zakochanym to idealizujemy tę drugą osoba ..i nie widzimy w niej wad...

Nikt nie mówi o samouwielbieniu. Takie kochanie jest kalekie. Tu chodzi raczej o spojrzenie na siebie z miłością, wybaczenie sobie wszystkich wad, dostrzeżenie w sobie wszystkich zalet. Jeśli jesteś w stanie pokochać takiego siebie, to innych też pokochasz wybaczając im niedoskonałości , bo jak słusznie ktoś napisał - ideałów nie ma.

hmmmm, jakby to ująć... mimo tego że moje życie uczuciowe jak na razie jest do bani to wierzę. 4lata temu poznałam pewnego Michała, zakochałam się w nimmnie chyba też, ale miał jakieś dziwne sposoby na okazanie tego. tak długo bawił się w podchody że po pewnym czasie byłam tym zmęczona. od 4 lat nie mam chłopaka bo nadal Go kocham. był, jest moją wielką miłością. Niedawno go spotkałam, czułam się tak jak kiedyś, nadal iskrzyło między nami. poczułam to i ja i on. o ile wiem to przez te 4 lata też nikogo nie miał. wierzę w prawdziwą miłość bo taka jest między mną a Michałem, wiem też że już niedługo będziemy razem

...

wieże na wierzy w miłośc do ortografii