Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eweq

Moj przyjaciel nie żyje

Polecane posty

Gość eweq

nie zyje jak sie z tym pogodzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takse gadam
kupić nowego psa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trudno sie z tym pogodzić że sie juz kogoś nigdy nie zobaczy że juz sie nie pogada jeszcze jak ciężko chorował, to można sobie tłumaczyć, że tak dla niego lepiej, że juz sie nie męczy... ale to słabe pocieszenie współczuję Ci bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweq
od piatku zginął w wyapdku samochodowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba nie ma na to złotego środka :( czas i jeszcze raz czas ......... współczuje bardzo! Trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreptyk
pewno byl pijany !!!!dobrze ze nie zabil jakis niewiinnych ludzi !!! z tymi pijakami na drogach trzeba zrobic porzadek !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przed samymi świętami
:O współczucia,bo tym bardziej to boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweq
kreptyk jestes chujem nie był pijany najechało go dwoch młodych łebkow(czołowka) ktorzy wjechali na niegoi na czołowke, jechali około 170 na godzine jeszcze nie wiadomo czy yli pijani sprawa w toku, oni wyprzedzali na podwojnej ciągłej, na ktorej był znak wypadki, był zakaz wyprzedzania jest oczywiscie, i jeszcze do tego gorka CI DEBILE ZYJA a moj wartosciowy przyjaciel, ktory wiozł pełno prezentow dla rodizny i dla dziewczyny zginął przez polskie penerstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweq
jechali na trzeciego!!wyprzedzali na zakrecie i wjechali na niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweq
a policja w Polsce bardzije chroni, przestepcow bo oczywiscie nie powiedziano nam kto to jest itp.. powiedzielie w szoku ze "oni sie tylko wygłupiali"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweq
tzn ci co go zabili powiedzieli "ze oni sie tylko wygłupali" penerstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweq
a mi jest smutno, choc wiem, że on jest w niebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweq
nigdy o tym nie zapomne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trarara
a młody był? Dlaczego piszesz o tym na forum? Rozumiem ze to był po prostu kolega?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweq
30 lat tak moj kolega,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trarara
jakis plus ze rodziny (dzieci) nie miał, ale to pewnie zadne pocieszenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trarara
dla niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweq
mial dziewczyne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweq
a ja byłam jego kochanką :-) Własnie jechał do mnie na małe bara bara i nici z tego. Nekrofilia już nie dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trarara
podszywacze....brak słów:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nala007 - mi też się wydawało, że reinkarnacja to taka niesprawdzona, zwykła teoria - ale nie :) Eweq - może właśnie tak miało być, miał zginąć, żeby np. wpłynąć w ten sposób na czyjeś życie. Może nawet na Twoje. Nie jeden człowiek pod wpływem takiego szoku \"przejrzał na oczy\", zmienił swoje życie, które go wcześniej uwierało, zaczął żyć. Może właśnie to miało taki cel. Z duszami nam bliskimi i tak spotykamy się w kolejnych wcieleniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hou hou hou
właśnie czytam artykuły z linku. niezwykle wciagajace. dzieki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kiedyś po prostu jakoś \"poczułem\" to leżałem sobie, myślałem o takich sprawach i nagle pojawił się taki potężny spokój i zadowolenie :) (to było po jakimś \"głębszym dołu\" i właśnie przeczytaniu takich artykułów - chociaż zastanawiałem się nad tym znacznie dłużej). bo wcześniej \"wiedziałem\" ale nie rozumiałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×