OGROMNA ZAZDROSC

MAM PROBLEM CHODZI O TO ZE JESTEM Z MOIM CHLOPAKIEM JUZ PRAWIE 8 LAT JEST SUPER MAMY POL ROCZNEGO SYNKA. ON BARDZO NAS KOCHA RACZEJ IGDY NIE DAWAL MI POWODOW DO ZAZDROSCI A JA NIE WIEM DLACZEGO JESTEM TAK BARDZO O NIEGO ZAZDROSNA ZE NIE MA DNIA ZEBYM O TYM NIE MYSLALA MIMO ZE ON NIGDZIE NIE WYCHODZI JEST CALY CZAS ZE MNA.Z WYJATKIEM PRACY. KIEDYS NA POCZATKU NASZEGO ZWIAZKU CZESTO SIE ROZSTAWALISMY ALE NIE Z POWODO INNYCH DZIECZYN BARDZO TO PRZEZYLAM I MYSLE ZE ODBIJA SIE TO DZISIAJ NIE MOGE SOBIE SOBIE Z TYM PORADZIC. WCIAZ MAM JAKIES LEKI ZE MNIE ZOSTAWI MIMO ZE NIC NA TO NIE WSKAZUJE WRECZ BARDZO DOBRZE NAM SIE UKLADA Z WYJATKIEM TEGO ZE ON NIE BARDZO OKAZUJE UCZUCIA JEST BARDZO ZAMKNIETY W SOBIE ALE DO TEGO ACZYNAM SIE PRZYZWYCZAJAC. TYLKO NIE WIEM DLACZEGO CODZIEN NACHODZA MNIE TAKIE GLUPIE MYSLI. CZY JA JUZ ZWARIOWALAM?\

dlaczego nie macie slubu? mysle ze to powód twojej niepewnosci, jestescie 8 lat, macie dziecko, a nie jestescie małzenstwem. Boisz sie ze pewnego dnia on powie asta lawista bejbe i tyle go zobaczysz. A to dziecko to planowane było?

właśnie!Weźcie ślub!!!!!!!!!!!

tak dziecko bylo planowane chcielismy Go bardzo. Nie mamy slubu bo nie bylo stac ale chcemy sie pobrac w przyszlym roku

to znaczy ze nie mieliscie kasy na wesele?? a na dziecko macie? przeciez na niego tez sa spore wydatki..