Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KOHL

KOHL

Polecane posty

Gość KOHL

co sadzicie o KOHL-u tym co wybiela białko oka przez co tęczówka ma wyraźniejszy kolor :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość percia
super kupiłam na allegro za 20zł ale rezultat ? REWELACJA wszyscy na ulicy gapią się na moje oczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rfsdf
ja bym uwazal to niekoniecznie zdrowe pakowac takie cos do oka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trująca szminka Częstą nazwą szminki do oczu spotykaną w literaturze naukowej jest słowo kohl. Wywodzi się od arabskiego słowa kahala, oznaczającego „namaszczać, smarować oczy”, a jego pochodna forma kuhl dotyczy przygotowanej ze sproszkowanego antymonu maści do czernienia powiek. Alfred Lucas jako pierwszy wykazał, że to nie związki antymonu, a związki ołowiowe były głównym składnikiem kohlu. Egipska szminka przetrwała do naszych czasów nie tylko w nazwie. Jeszcze dziś na Bliskim Wschodzie, w Azji i Afryce kohl używany jest jako eyeliner. Nadal też, tak jak w starożytności, jego głównym składnikiem jest trujący siarczek ołowiu. Po kohl sięgają dzisiaj przedstawiciele wszystkich grup etnicznych i religijnych, nie tylko malując nim oczy, ale także stosując jako lekarstwo. Nie ma żadnych wątpliwości – zwyczaj ten przetrwał od starożytności. Egipcjanie uważali szminkę do oczu za znakomity środek profilaktyczny i leczniczy. Stosowano ją, aby zapobiec takim chorobom oczu, jak jaglica (trachoma, egipskie zapalenie oczu) czy stany zapalne spojówek; niwelowała ona też szkodliwy wpływ słońca i piasku. Niektóre ze starożytnych recept na szminki wiele arabskich plemion stosuje do dzisiaj, np. do wyrobu środka tamującego krwawienie. Mieszkańcy Bliskiego Wschodu uważają kohl za substancję całkowicie nieszkodliwą czy wręcz dobroczynną – podobnie jak czynili to Egipcjanie. Tymczasem badania współczesnych kobiet używających kosmetyków bazujących na galenie i cerusycie ujawniły, że szminki takie powodują zatrucie ołowiem, a w skrajnych przypadkach prowadzą nawet do ołowicy. Analizy dawnych kosmetyków pozwalają na szersze zrozumienie tej dziedziny życia codziennego w starożytności. Zdarza się, że gotowe przepisy zalecane przez antycznych pisarzy, a także w staroegipskich papirusach medycznych, zyskują potwierdzenie lub wzbudzają nowe wątpliwości. Eksperyment Francuzów dowiódł, że starożytni mieszkańcy Egiptu dysponowali całkiem zaawansowaną wiedzą chemiczną. Choć głównym odbiorcą kosmetyków były świątynie oraz faraon i jego dwór, stosowało je jednak całe społeczeństwo, a olbrzymie zapotrzebowanie sprawiało, że ich produkcja kwitła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaledonia
arabskie kohle zawierają ołów!Nigdy bym czegoś takiego nie użyła! Lepiej iść do drogerii i kupić liner:)Będzie miał atest i na pewno bez ołowiu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertyuiopwertyuiop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×