Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szczęściara28

Rodzimy we wrześniu 2007r.

Polecane posty

Anja 10,5 kg WOW :classic_cool: tez zazdroszcze nocnika mały tez robi kupe podczas jedzenia. Tofikowa ze mnie taka gaduła ze tez zagaduje kobitki z dziecmi.Chociaz na brak kolezanek nie nazekam.Teraz byl \"wysyp\" mojego rocznika wiec ciagle spotykam jakas kolezanke z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znalazłam właśnie rachunek z Lidla pieluchy maksi rozm. 4 (jak dobrze pamiętam od 7 lub 8 kg do 14 kg, ale nie jestem na 100 pewna) - 50 szt. promocja 21,90 zł, normalnie 29,90 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas usypianie to zabawa dla malego ja go bujam w łózeczku a on zanim zaśnie potrafi ze 20 razy stawać przy szczebelkachi cieszyc się na cały głos i ja go tak ze 20 razy na brzych buch i aż mu się znudzi tzn około 30 minut No to ja dołączzam do geona palaczy ...wstyd ale z dnia na dzien rzucam i nie rzuciłam .Cała ciąża ani dymka ,jak przestałam karmic to myslałam że bedę jadła ot i tak mi zostało miłej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sie naczytalam!!!ohohohohho ale popisalyscie az w szoku bylam🌼 ja tez nie jestem zwolenniczka zlobka ale jak trzeba to trzeba i tyle!teraz od wrzesnia moja chrzesnica idzie do zlobka bo jej mama a moja kuzynka stwierdzila,ze nie jest stworzona do siedzenia non stop z dziecmi w domku i ucieka do pracy.a wiem,ze kocha najbardziej swoja kruszke wiec ....tak robi i juz! u nas rowniez 32 stopnie,jakos spacerujemy w cieniu gdzie sie da,pozniej na dzialce a pod wieczor jak m wroci z pracy trzeci spacerk ale to juz przyjemniej tak razem hehe podajecie krople jeszcze?ja nie jak tak slonecznie jest,mam podawac tylko vigantol krople w pochmurne dni moja Domiska odkryla kaszke a raczej owsianke z bobovity i jest zachwycona jeje smakiem:-) tak wcxina!!bo reszta kaszek idzie jjej opornieeeeeeeee niestety pozdrawiam mamutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa zapomnialam dodac,ze ostatnio zamiast owocowego koktajlu zjadla 70poziomek!!!wyobrazacie sobie co bylo na drugi dzien w pieluszce????kropeczki z poziomek buhahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Jak miło poczytać... Ja na deser daje maliny i też w kupie sa pestki...:) Ja od września do pracy ale mają babcie z Basią zostać, zobaczymy jak to wyjdzie. My teraz na wczasach u dziadków na wsi. dziś pierwszy raz Basia sie kąpała w swoim mini baseniku:)_ Uradowana była że hohoo Piszecie, zę wasze mało ważą, a moja w ub. środę 7700 ważyła. To co ja mam powiedzieć? Z jedzeniem róznei jest..owoce są mniam, zupka ciut ciut, kasza zależy która, a mleko ode mnie i ile wypija nie wiem. Zasypianie sie poprawiło, tzn po kąpieli, zjada kolacje i idzie spać, nie ma już pokolacyjnego brykania, mogę odpocząć. Postępy: raczkuje, 1 ząb:) Hurra, staje i łazi przy szczebelkach łóżeczka czy kojca. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie zauwazylam wysypke,czyli u nas tez trzydniowka, z tmy, ze goraczka spadla juz wczoraj......fajnie,ze chociaz wiadomo,co to za cholera.lece usypiac malego,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Spać jakoś nie mogę. Ostatnio coś mało czasu miałam i stąd moja nieobcność u Was. Widzę że maluszki rosną i świetnie się rozwiajają. U nas ząbków brak, Mała chciałaby już chodzić tylko po co jak prościej jest raczkować ;-) Mam pytanko. Przedwczoraj pojawiło się Jej w okolicy sikuni czerwone plamki, jakby pęcherzyki ale to pęcherzyki nie są. Jakby takie wybrzuszenia. Smaruję linomagiem, troszku zeszło ale nie do końca. Sudokrem odpada bo było jeszcze gorzej. Nie wiecie co to i jak z tym walczyć?? Nasz lekarka na urlopie i będzie dopiero w pn. A my z Mężem na weekend wyjeżdżamy na wesele i Mała zostaje z Babcią i nie chciałabym żeby miała z Nią tego typu problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Wam - to znowu ja ha ha Dotex - moja Wiki miała coś podobnego 2 razy. Z tym że robiło się tego codziennie więcej. Lekarka stawiała na zmianę pieluch lub chusteczek. Tyle że ja nic w tym czasie nie zmieniałam - powiedziała więc że jak chcę to mogę zrobić wyniki na mocz ale ona nie widzi w sumie takiej potrzeby i Przepisała mi Borosal chyba 2% (w ulotce niby pisze by nie stosować u małych dzieci) . Przemywałam przy każdej zmianie pampersa. Po 3 dniach ustąpiło. Moja koleżanka mówiła że jej córka dostawała coś takiego gdy zjadła coś ostrzejszego, kwaśniejszego itp. I tak podejrzewam że u mnie to właśnie było przyczyną - tyle, że wciąż nie wiem tak naprawdę co to było. Bo przecież podrażnienie moczem nie wywołuję skutków natychmiast po spożyciu jakiegoś posiłku czy potrawy. Tofikowa i inne mamy , których dzieci \"kupkają w czasie jedzenia\" . Może to niehigieniczne, ale na początku moja Wiki czas karmienia zupką Wiki przesiedziała na nocniku. Teraz to już po obiadku. Ale ze mnie pierdoła gadam tylko o sposobach ,jakbym była Alfa i Omega mam nadzieję że się nie obrazicie. Ze mnie to już taka gaduła i tyle, a poza tym mam już jedną 16 letnią córkę No to trzymajcie się suchutko bo u nas pada deszcz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grako96 pierdola?nie, to raczej ze mnie hehehe ja caly czas myslalam ,ze3 masz corke ale w wieku mojego syna czyli 8letnia🌼 u nas leje i leje od rana ,juz nie pamietam ile miesiecy temu nie bylismy na spacerze:-( jak ja teraz tego mojego koziolka uspie?wlasnie o tej porze juz spi na dworze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas jeszcze nie pada. To korzystamy i wylegujemy sie an dworze. Basia właśnie śpi w cieniu jabłonki. Kilka takich krostek czerwonych Basia miała- często wietrzyłam i myłam pupę przy każdej zmianie pieluchy i troszkę sudocremem smarowałam i przeszło. Coś noce mamy przebojowe, a juz było tak ładnie- tylko 2 razy sie budziła a teraz to chyab ze 100 razy. Znów śpi koło mnie, bo nie dałabym rady non stop wstawać. MOżę przesadzam, zę 100 razy sie budzi ale o wiele częściej. Ale 1 piękny ząbek rośnie z dnia na dzień większy i wyglądam może następny idzie.. Pozdrawiam i przesyłam trochę słońca w deszczowe rejony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewcia u - kochana jak widzisz, to ja mogłabym być już na dobrą sprawę babcią. Tfu tfu, odpukać w niemalowane!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ale teraz jestem \"młodą\" stara mamą i w ogóle nie czuję się na swoje 37 lat. Wręcz im starsza się robię, tym bardziej zwariowane miewam pomysły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie mam chwile bo Mask zasnal ( ciekawe na jak dlugo ??? :P ) tofikowa, gohasia - moj Maks tez zawsze robil kupke przy jedzeniu obiadku wiec ja mu wstretnie przerywalam i potem jadl dalej, teraz sie nauczyl ze jak zje to kibelek, albo rano po przebudzeniu go nasadzam i czesto tez zrobi wiec pozniej juz zadko robi 2 raczej 1 ksemma - o to GRATULACJE na 1 zabek - Basiulka juz nie jest "dziaslak" ale pogoda do d.... wiatr glowe z karku zrywa, a my dzisiaj mamy gosci na grila - moze sie wyklaruje do 18:00 dzisiaj mlody byl w domu w samych gatkach i udalo mu sie nie obisiusiac dywanu - huuuura powiedzcie mi czy Wy dusicie, blendujecie czy takie kawalki juz dajecie na obiadek, ja mimo 8 zebow robie papke na miazge bo wtedy mi ladnie wszystko zje, ale chlebek i paroweczke to juz sam obgryza - nie wiem czy nie robie zle z tym obiadkiem, ale jak ma kawalki to ma odruch wymiotny :( ewciau Dotex82 graco96 daria123 i Wszystkie mamy serdecznie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie U nas od rana leje i leje mały strasznie marudny,myslałam ze przez pogode.Zagladam mu do buzki a tam od groma pleśniawek noooooo nieeeeeee,dopiero co uporałam sie z trzydniówka a tu plesniawki(kiedys walczyłam z nimi przez miesiac).co mnie jeszcze czeka?? Anja2525 ja juz chyba od 2 miesiecy nie blenderuje tylko ognaiatam widelcem,najpierw opornie szło a teraz jest super.Dawałm mu marchewczke młoda z ogródka ugotowana na poltwardo;-) Grako96 to masz pomoc w domu. Dotex tak własnie myslałam wcoraj ze cos dawno Ciebie nie ma;-) Daria123 u nas juz wysypka dzis zeszła,wczoraj to była biedroneczka hihihhi. Ewciau gratuluje 1 ząbka oby reszta wyszła bezbolesnie Kosmici oddajcie nasza Katusie!!!!!!!!!!!;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gochasia moja Domiska ma 4 zabki to ksemmy baby ma 1 wyczekanego:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak to u nas tylko 1 ząbek, ale chyab idzie następny, bo to co się dizś działo... Ulala płacz, płacz ... były i chwile pogodne ale dużo płaczu, na 1 ząbek tyle nie było. A mozę to cos innego? Ale gorączki nie ma. Wymęczyła mnie tym płączem, zabawianiem, nboszeniem na rękach. Zaraz się walnę spać. Poproszę o głosik, trzeba sie najpierw zalogować.: http://www.malimistrzowie.pl/contest/media/11894/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ale się dziewczyny opisałyście. nawet nie jestem w stanie odnieść się do każdej, więc napiszę ogólnie. Danonki - któraś pisała o nich. Małe dzieci nie powinny ich jeść, i dopiero po ukończeniu roczku, nie więcej niż 1 dziennie. Zwłaszcza jeśli dziecko zjada inne rzeczy zawierajace wapń. Danonki mają bardzo dużo wapnia który w nadmiarze szkodzi na nerki.Tak było u dziecka mojej koleżanki. Lepiej dawać zwykłe serki homo np. danio itp. Żłobek - mnie przeraża, ale znam dzieci uczęszczające i jest Ok. Ja szukam nani dla Natalki - wolę takie rozwiazanie. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Jedzonko - Ja już nie miksuję zupek. Zgniatam widelcem warzywa, a makaron i mięsko siekam drobno. Wczesniej ją pociągało, a teraz wsuwa. ostatnio zajadała się czereśnią - a jak wygladałą po tej uczcie, jutro wstawię zdjęcie. Papierosy - jestem zagorzałym wrogiem tego nałogu. Dziewczyny rzućcie to świństwo - zostanie sporo kasy na ciuszki lub kosmetyki;) ;-) usypianie - kiedys usypiała przy cycu. teraz raczej rzadko to się zdarza. ja niestety usypiam na rękach lub w wózku. Może to nie za dobre przyzwyczajenie ale robię tak jak mi jest najszybciej i najwygodniej. Synek też tak zasypiał, a potem się odzwyczaił. Praca - na razie zajmę sie sklepem, więc juz jest okazja trochę sie oderwać. Do pracy w moim urzędzie zamierzam wrócić w styczniu 2009r. - o ile uda mi się przedłuzyć wychowawczy. Najwazniejsze - Natalka dzisiaj zrobiła parę \"kroczków\" na czworakach. Chyba zaczyna raczkować, chyba, że do jutra zapomni:) Pozdrowiaski dla Was🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie A u nas pustki:-( chyba dziewczyny robią weekendowe porządki.Moje dziecie juz troche lepiej,ale zauważyłam ze przez tą chorobę zrobił sie \"mamka\" dotąd był cygańskie dziecko a teraz tylko mamuska dla niego sie liczy. Ewciau ups oczywiście chodziło mi o Ksemme,widocznie myslami byłam przy Tobie;-) Ksemma GRATULUJE 1 ząbka!!! Anja2525 może sprobuje Twoje sposobu z nocniczkiem;-) Syska ja danonków nie daje wcale,kupuje mu misiowy jogurt tylko cieżko go dostac u nas na \"wiosce\";-) Buziaczki👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! A ja znowu słyszałm że do 3 roku życia danio nie dawać, podobno tak jest nawet na ich str w necie, ale ja nie sprawdzałam. I najlepiej dawać dziecku jogurt naturalny i samemu dodawać owoce. A co to za jogurt misiowy? Nie słayszałam. Bo miśkopty to mamy i jemy i bardoz je lubimy:) Ja też jedzenia\\e widelcem rozdrabniam.papek Basi już nie chciałą jeśc. Tylko coś mało mi pije- z butelki ze smoczkeim to tak, wypija sporo, ale kubek dojdy albo niekapek to nie chce.. no ciut, ciut tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksemma moja z kubka niekapka wogole jeszcze sie nie napila:-) moje starania ida w ciemno niestety ma byc butelka ze smokiem i tyle!ochhhhh czy ktoras z was kobitki zna we wrocku firmowy sklep casio?tzn ulice bym chciala dziekuje z gory maz ma urodzinki we czwartek i juz zegarek obiecalam🌼 ale u nas w jeleniej jest tylko jeden i dupa wielka w nim jest!!! aaa my jemy serki homo GISMO z biedronki ,srednio 1 co dwa dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heeelp jest ktoras???? nie????🌼 a juz myslalam,ze sobie poczytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Wczoraj nie zaglądałam do Was bo bylismy u znajomych i super zleciała niedziela.Szymon zajadał sie malinami,borówkami i kalarepką.Pleśniawki zostały wyleczone;-) Ksemma ten misiowy jogurt jest z firmy nestle ma rózne smaki truskawka,jagoda nie trzyma sie go w lodowce z tego co wiem to mozna go kupic w rossmanie,tesco. Ewciau niestety nie wiem gdzie taki sklep we Wrocku jest.Ty jestes z Jeleniej??? A znasz taki hotel las w Piechowicach? W pazdziernkiu bede sie tam bawic na weselu;-) Grako jestes? cobys sie nie nudziła w pracy;-) Tofikowa hop hop trzeba przeskoczyc stronke:-) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ano, trzeba przeskoczyć stronę :) myślałam, że coś więcej napiszę, ale mój rozrabiaka ma głęboko w d...pce, że trzeba spać :( normalnie zasypia ok. 9.30, a dzisiaj już 11.30 i dalej nie śpi :o jak uśpię jakoś moją bestyjkę to więcej napiszę aaaaaaaaaaaa, jest 4 ząbek :D :D :D przebiła się druga górna dwójka :D czyli są dwie dolne jedynki i dwie górne dwójki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tofikowa gratuluje kolejnego ząbka ja tez czekam na przebicie sie górnej dwójki.Mój mały spi od pol godzinki -własnie sie przebudzil,na szczescie udało mi sie go uśpic;-) A gdzie reszta dziewczyn???? Musimy dzis przeskoczyc stronke;-) tak przy poniedziałku bo na weekend jest zawsze zastój;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo halo - to ja Dziś się nie nudziłam - do tej pory, bo teraz to już padaka na całego. Powiedzcie mi czy Wszystkie dzieci podnoszą się już z leżenia do siadania? Moja Wiki zrobiła to tylko 4 razy i czeka teraz żeby jej pomóc. Normalnie leser z niej, chociaż z siedzenia do stania, to biegiem się podnosi. Nie raczkuje, tylko chodzi w chodziku lub prowadzona za rączki. W ostatnim tygodniu miała problem z wieczornym pój ściem spać. Poza tym jest ok. Kurcze, nic mi się nie chce. W sobotę robiłam imieniny męża i tak strasznie brakuje mi snu, że nic mi się nie chce. Chyba walnę się później z Wikusią. Trzymajcie się kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grako96 mój mały juz siada,najpierw kładzie sie na brzuch i hop do góry i siedzi.Potrafi nawet w nocy jak sie przebudi siadac.Poczekaj jeszcze chwila a Twoja ksieżniczka tez tak bedzie robic.Mój mały własnie raczkuje po całym mieszkaniu.Nauczył sie juz przechodzic przez próg bo dotąd był to jego problem;-) W chodziku nigdy nie chodził a za rączki od juz chyba od miesiaca;-) Tofikowa spi juz Twoje maleństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domisia śpi już godzinę :) obiad gotuje się, więc mam trochę czasu Aneta76 🌻 Ewciau 🌻 ja jeszcze daję Vigantol 1 kroplę dziennie. I Domisia też nie chce pić z niekapka. Niekapek nadaje się tylko do ... rzucania o podłogę lub obgryzania uchwytów :D Ksemma 🌻 gratulacje dla Basi z okazji pierwszego ząbka :) teraz to już będą wychodziły jeden za drugim :D Daria123 🌻 Dotex82 🌻 u Domiśki takie plamki na sromie pojawiły się w trakcie upałów, jak nie zmieniłam jej pieluchy na czas :o ale bepanthen zlikwidował to w ciągu 2 dni Grako96 🌻 karmienie na nocniku u nas nie wchodzi w grę, chyba że ............. gdzieś kupię model z przyssawką do podłogi i pasami :D :D :D Nie wiem jak inne dzieci, ale co posadzę małą na nocniku to ona wstaje i fik wywraca nocnik albo wrzuca tam zabawki. Na siłę też nie mogę jej trzymać na nocniku, bo wrzask :( ale spróbowałam ją wysadzać na nocnik w trakcie porannego karmienia. Widziałam, że coś zaczyna się dziać, szybko rozebrałam małą i posadziłam na nocnik, ona z nocnika, ja ją na nocnik, ona z nocnika, tak kilka razy, w końcu obsikała mnie i dywan, nocnik suchy :o Problem pojawił się potem :( była tak rozbrykana przez tą \"zabawę\" z nocnikiem, że nie zjadła już ani jednej łyżeczki kaszki :o a zostało jej pół miseczki. Chyba jeszcze wstrzymię się z nocnikiem, aż mała nie zacznie jako tako jeść, bo jednak wolę, żeby załatwiła się do pieluchy, ale zjadła choćby te 140-150 ml kaszki (o zupie to już nie wspomnę, bo tak kiepsko je :( ) Z drugiej strony dziecko zaczyna kontrolować świadomie zwieracze doiero jak ma ok. 1,5 roku, więc miesiąc w tą czy w drugą to już bez znaczenia :classic_cool: Anja2525 🌻 Domiśka niestety teraz nie chce moich zup, kupuję więc słoiki. Dania po 8 miesiącu mają właśnie kawałki i też Domiśkę naciąga i krztusi się :( czasem tylko idę na łatwiznę i kupuję zupy po 6 miesiącu, które są dobrze zmiksowane, mała zjada takie zupki bez krztuszenia, ale też maksymalnie 100 ml :( normalnie jedzenie z łyżeczki u nas to koszmar (poza deserem), zamiast otwierać buzię na widok łyżeczki, to Domiśka odwraca głowę. A jak już zacznie jeść, to boję się kichnąć, żeby jej nie rozpraszać, bo będzie po karmieniu :o Syska 🌻 ja też nie daję Danonków. Zawierają one dużą dawkę witaminy D3, która w nadmiarze szkodzi m.in. nerkom. Niemowlaki jedzą przecież jeszcze mleko wzbogacone w wit. D3, kaszki z tą witaminą, a ja dodatkowo podaję Vigantol (z uwagi na duże ciemiączko). Też gdzieś czytałam, że są one polecane dla dzieci od 3 roku. Natomiast 2-3 razy w tygodniu do zgniecionego banana dodaję 3-4 łyżeczki serka homogenizowanego (np. Danio) albo Bakusia. I przypomniało mi się, że w niektórych krajach są Danonki robione specjalnie właśnie dla niemowlaków. Grako96 🌻 Domiśka już kilka razy na łóżku sama usiadła z leżenia na plecach, ale łóżko sprężynuje :) i dlatego jej się udało. Natomiast na podłodze czy w wózku bardzo często próbuje tak usiąść, podnosi sama głowę i część tułowia i ... dalej się nie da :D natomiast potrafi kucnąć sobie przy małym przedmiocie np. paczce pieluch i wstaje tak i stoi bez trzymania się czegokolwiek :) potem kuca chwytając się jedną ręką pieluch i siada. Natomiast siadanie z pozycji na czworaka i z leżenia na brzuchu oraz wstawanie są opanowane do perfekcji :) do tego stopnia, że ostatnio wstała przy stole w ciągu 2-3 sekund i wylała na siebie całą kawę (na szczęście zimną), zanim dobiegłam, to jedną ręką chlapała się już w kawie, a językiem próbowała zlizywać resztki kawusi :D a jaka była przy tym szczęśliwa (i oczywiście cała mokra). Byłam taka zła na siebie, że jej nie upilnowałam :( dzięki Bogu, kawa była zimna Gochasia 🌻 moje maleństwo śpi :) i jest taka błoga cisza w domu :) Domiśka też w nocy przez sen siada i od razu ryk :( trzeba ją szybko położyć, zanim wstanie i rozbudzi się na dobre. I tak robi kilka razy w ciągu jednej nocy, a dodatkowo płacze przez sen, pewnie przez zęby :o dzisiaj popłakiwała od godz. 5.00 Poza tym trzymana za rączki nie chce chodzić, od razu klęka i ucieka na czworakach :) ale na chodzenie ma jeszcze czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas sraczki ciąg dalszy czyli ponad tydzień już, sama nie wiem znowu zaczęłam mu podawac słoiczkowe jedzonko z nadzieją ze sie unormuje a tu nic z trego nie mam pojecia o co chodzi. Z samodzielnym siedzeniem jest super , jak leży to przekręca sie na brzuch potem robi mostek i siada wiec idzie mu to super ,wziął się za chodzenie przy meblach i przy swoim pchaczu.Z nocnikiem spróbowałm raz i nie bedę pisała jak się to skonczyło bo do dziś bolą mnie uszy, no normalnie nawet tyłka nie posadzi.Zreszta gdy wkładam go do fotelika do jedzenia odstwai to samo gdyby nie pasy nie siedziałby nawet sekundy a tak to chociaż 10-góra 15 minut.Szaleniec nie dziecko. Zębów nadal sztuk 1 dosyc ciekawie wygląda taki jedynaczek w wielkiej pustej gebie ,nie widać aby miały wykluć się jakieś następne.A ze spaniem to już cyrk...wstaje 6-7 rano potem około 10:30 drzemaka 1-1.5 wczesniej nie ma szans i tak jak się bardzo umerczy to okolo 16 padnie na godzinę , wtedy nocne spanie około 22.Wczoraj np nie spał popołudniu i zasną o 20:30 ,nie wiem czy przypadkiem nie przestawiać go na spanie raz dziennie bo potem wieczorem to on by hasał do 23 a ja lece na pysk.Teraz sobie własnie słodko spi i chyba pójde go budzić :) Danonka podalam raz kilka tygodni temu i zaczęło mu sie nim odbijać i zwracał takim sfermentowanym białkiem, więc mu nie daję zresztą on nic cholera jasna nie je ciągnie na 4x180 ml i słoiczku zupy i tyle nic więcej do geby nie wcisnie.nie mam już na niego pomysłu wykańcza mnie to fizycznie i psychicznie, przeciez 10 miesieczno dziecko z własnego doswiadczenia wiem powinno wsuwac wszystko i kiedy mu sie da a ten cholerny szczypior jak widzi łyżke to pręży się i zamyka gebę no to poprzynudzałam ale była jedyna okazja trzymajcie sie cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×