Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szczęściara28

Rodzimy we wrześniu 2007r.

Polecane posty

grako96, fabia22 ❤️ ❤️❤️ ❤️❤️ ❤️❤️ ❤️❤️ ❤️❤️ ❤️❤️ ❤️❤️ ❤️❤️ ❤️ buziaki i miłego dnia., grako96- moze w ciągu dnia kimniesz fabia22- kochana to dzis napisz co na wizycie u gina sie dowiedziałś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane moje Księżniczki Wrześniowe ja juz lece się ubierać, bo trzeba wyra zascielić, i powoli doczałpać się do mamutki po samochoda. Buffy jeszcze śpi i nie wie co ją czeka, ale bedzie miała choć chwilę radości przed zabiegem, bo ona uwielbia moja mamutkę. znikam i spokoju 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napiszę kochana, napiszę napewno. już wszyscy chcą mnie do szpitala wysyłać- żebym tam czekała na poród. Męzulek zwalnia się dziś z pracy wcześniej i przyjedzie po mnie ok. 15.00, tak żebyśmy dali radę przebić się przez wroc korki:( ucałuj ode mnie B.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spanka dziś chyba nie będzie, bo dziś idę d mojej mamy na pierożki ze śliwkami, potem po wózek, potem do drugiej przyjaciółki wraca mój M więc zamierzam go zgwałcić - żeby móc się wam jutro pochwalić, że na świat przyszła dziewczynka bla bla bla. Kurdę tylko jak zmusić moją 15-latkę żeby poszła wcześniej (czyli o 22 ) spać. Z małymi dziećmi ten problem nie istnieje (ale tylko ten). I w ogóle czemu ściany są takie cienkie. Ha ha. A co pomarzyć nie wolno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fabia- kochana jak ty dajesz radę w tym zakorkowanym Wrocławiu. Mnie moja mieścina na zadupiu tak wkurza w godzinach szczytu, a co dopiero u ciebie. Ja do szpitala gdzie chcę rodzić mam jakieś 30km, powinnam ją pokonać w jakieś 40min. (przy dobrym układzie), a ty bidulo jesteś miejscowa i też pewnie będziesz tyle czasu potrzebowała (no chyba że mieszkasz naprawdę blisko)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grako96, mój M się śmieje że dobrze gdybym zaczęła rodzić wieczorkiem, bo tak będzie musiał sobie jakiegoś policyjnego albo pomarańczowego koguta sprawić, żeby się przebić:)) hahaha Jak jechaliśmy po zgodę na poród rodzinny to zajęło nam to ok.1,2h. Także cały czas powtarzam naszemu dziecku- wieczorkiem, pamiętaj, ale ona się wogóle nas nie słucha.... więc obawiam się, że może zachcieć się jej wyjść na świat w tzw. \"szczycie\" a wtedy to nie wiem, co zrobię:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fabia - to może umówcie się z M , że ty zadzwonisz na policję i zabierzesz się z nimi w ekspresowym tempie, a M dojedzie do szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fabia22 dzieki juz lepiej ale zadna rewelacja🌻 Katusia powodzenia🌻 Greko96 mój mąż sie uparł i koniec. nie mamy dzieci o on i tak nie daje sie zgwałcić bo boi się ze zrobi mi krzywde i zadne argumenty nie docierają, mówi nie i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
**Dee, oj to chyba jedenak ja bede ostatnia, moja dzidzi straszy od jakis 2tyg że juz idzie i co i nic, jeszcze jej niema. Ja juz tez nie mam w czym chodzić, i jesli chodzi o buty to ja tez pocieram w klapkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam , w koncu pogoda zawitala na caly(ponoc)dzien do jeleniej cale szczescie ze ja mam ok 10min do szpitala i nie obawiam sie zbytnich korkow bo u nas w tym rejonie raczej ich nie ma dalej nie rozpakowana i tez mam zamiar przydybac M dzis wieczorkiem,chcial zebym rodzila w weekend no toŁuuup)))))))) synek ma 8 lat wiec 21 30 komara juz tnie na bank,ale faktycznie im dziecko starsze tym pozniej chodzi spac i z wczesnego barabara nici,pozostaje jeszcze oczywiscie nocowanie u babci ,tak jak w moim przypadku , mlody juz sie szykowac bedzie z rana hehehee ide troche dom posprzatac i za niecale 1,5h do szkoly.dlaczego drugoklasisci maja tak malo lekcji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tylko ja - no to po połogu jak cię M dorwie, to będziesz musiała wagon redbula wypić, żeby zapanować nad sytuacją. Poza tym mamy taki sam termin więc dotrzymam Ci towarzystwa. ewciau- no moja córcia to pewnie też wkrótce będzie znikała tyle, że nie do babci i będę się modliła, żebym to ja babcią nie została. Boże czemu te dzieci tak szybko rosną. Dee - bądź lojalna i czekaj z nami tzn. ze mną, to tylko ja i ewciąu no i nie wiem z kim jeszcze. Jeśli chodzi o ciuchy to mam podobny problem. Jedynie nogi mi nie puchną więc z butami mam spokój, ale jak założyć coś na tą piłkę plażową którą pcham przed sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to-tylko-ja to chyba ja będę ostatnia... Juz zagladam do padziernikowek i...chyba sie tam przeniose... Co do ubrań to wiekszosc mojej garderoby to ubrania letnie (mówię oczywiście o ciazowych). A co do butów- to tylko japonki- w taka pogode wygladam w nich kretynsko, wiec z domu wychodze jak musze:( A co do seksu, to ja akurat od mojego meza nie moge sie opedzic, on to by tylko sex uprawial... ;] a ze nie mamy dzieci no i psa pozbylismy sie na jakis tydzien, to \"chata wolna, starych nie ma....\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć, Mam doła , ale jak przeczytałam wasze wypowiedzi to od razu mi lepiej. Fabia, mój mąż podobnie jak twój.....a co do psa, to jak kiedyś go miałam to faktycznie jak do czegoś dochodziło to dziwnym trafem pies zawsze patrzył się nam prosto w oczy....trzeba było go zamykać. Grako....ty uważaj, żebyś niedługo z dwoma wózkami nie spacerowała....ale na babcię to na pewno nie wyglądasz, więc chyba ci córka tego nie zrobi.... Ewciau, ja mam pierwszaka, też trzeba na niego uważać, bo już trochę rozumie te sprawy.....jeśli chodzi o szkołę, to ma dużo zajęć i jeszcze zostaje na świetlicy, bo w domu mu się nudzi a tam koledzy..... Ja chcę urodzić.......jak to się robi? Żadne przyspieszacze na mnie nie działają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaja72 u nas grubas nie tyle patrzył nam w oczy, co wchodził sobie do sypialni, kładł pod łóżkiem i ostentacyjnie zaczynał się myć... A robi to z takim mlaskiem, że wszystkiego się odechciewa...:)) dzisiaj czas na nas ale u mnie cisza, kolezanki się smieją że jak Amelka taka leniwa to pewnie w niedzielę sobie wyjdzie.... dobre i to przynajmniej nie utknę w korkach:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to widzę, że ten mój mąż jest z innej planety. Nie wiem czy to dobre czy złe ale lepiej przestane o tym myśleć bo zaraz jakieś pierdoły powymyślam znajac mnie. Np. że mnie juz nie kocha, że przestałąm być atrakcyjna dla niego itp. Chociaz nei daje mi powodów (oprócz braku sexu)abym tak myślałą, ale ja juz tak mam, zaraz sobie nawtykam cos do głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszyscy mnie dzisiaj wkurzają, bo zaczęły się telefony czy już????? Przecież jak się urodzi to damy znać, a dzwonią nawet tacy co to wogóle sie nie odzywali a nagle się im przypomniało. Chyba wyłączę telefon. Na szczęście do Pragi daleko więc nie przyjadą osobiście (mam nadzieję). to-tylko-ja: każdy facet jest inny, więc nie ma powodów do niepokoju. Każda z nas tez ma różne potrzeby, ważne żeby obie strony jakoś się dopasowały to swoich temperamentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fabia22 buhahahaaahhhhhaaaaaahahahahahhhhahahaahahahh faktycznie sie by kazdej odechcialo))))))))))))))))))))))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A propos psa. Mój spaniel był bardzo lojalny , nie pchał się na trzeciego. Czekał aż M wyjdzie do pracy i dopiero wtedy pakował się do sypialni. Jak miałam boksera mąż też nie chciał go widzieć w sypialni i zawsze go wyganiał, ale on sam otwierał sobie drzwi. Ja z przyzwyczajenia też już go potem goniłam, bo to kawał psiska. Kiedyś w nocy mąż poszedł do toalety i jak wracał to się przebudziłam i myślałam że to pies i ja do niego WYPAD STĄD. Wiecie Jakie oczy zrobił mój M????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze,ze my mamy ryby))))))))))))))))))))))))))))))))) wiec jak co do czego,to mnie to rybka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaja 72 - nie denerwuj się tymi pytaniami. Ja każdego sms-a poprzedzam informacją \"ja wciąż 2 w 1, bo inaczej musiałabym odpisywać na kolejne. Wczoraj jak byłam u siebie w pracy to wszyscy pytali kiedy wracam, a ja im na to że jak odpocznę, bo mój brzuch to oznaka dobrobytu a nie ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grako, dobrze, że nie pomyliłaś się odwrotnie, bo gdyby to był pies, a ty pomyślała byś, że to mąż......to nie wiem jakie uszy miałaby Wiktoria....a jaki ogonek.... ewciau......a te rybki to nie......węgorze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewciau - z tymi rybami to świetna myśl, tylko jak mi spore akwarium z pyszczakami pękło to nie było mi do śmiechu. (zwłaszcza że było tuż po malowaniu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaja72- muszę powiedzieć mężowi że jednak jest szczęściarzem bo wybrałam jego i nasza córcia nie będzie miała ogonka (choć boksery po obcięciu mają krótki) Swoją drogą to chyba nam odbija. Zaczęłyśmy od seksu a kończymy na zwierzętach. Jesteśmy zboczone ???? A w d..... przynajmniej się uśmieję i nie myślę co mnie czeka wkrótce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grako, tylko mnie nie strasz....ja nie wiem co mnie czeka, bo miałam cc, i podejrzewam, że tym razem też tak się skończy, bo nic nie wskazuje na to, że Marcel chce wyjść, może ta jesienna pogoda go tak zniechęca.....mówię mu : wyłaź i to już, a on nic....może twoja mała będzie grzeczniejsza, chłopaki są leniwe ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grako juz mi nie jest do smiechu!!!!!! buhahahaha ja tez mam pyszczaki ale z tym pekaniem to dzieki!!!!! ja mieszkam w blokuuuuuuuuuuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to juz jednak wole zeby jakis grubas wszedl mi pod lozko i mlaskalllllll heheheheeh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za 30 min musze byc pod szkola a ja sobie siedze kompletnie nieprzygotowana,posprzatalam tylko kuchnie normalnie lennnnn do kwadratu hihihi ale przynajmniej odpoczywam,a co tam pozniej bede sie krzatac jak motorek ,no ale spadam sie szykowac bo biedak pomysli ze mamuska mu sie rozpakowala))) do pozniejszych godzin ,moze cos ktoras chwyci w miedzy czasieeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewciau no nie wiem czy wolalabys grubasa- zawsze można na próbę na tydzień się wymienić:))) hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×