Rodzimy we wrześniu 2007r.

Dziewczyny Antek ma trzydniówkę wygląda jak plamist muchomor antybiotyk w bok...odetchnęłam :)

pamietam ze jak bylam troche młodsza to były takie tarki szklane do jabłuszka z takim miejscem na starte jabłuszko wokół te tarki. Nie wiem czy nadal mozna je kupic ale jak by nie było plastikowych to taka szklana chyba tez moze być, wiec przy okazji wizyt w sklepach agd popytajcie tez moze o szklane.

taką własnie tarkę kupilam w zeszlym tygodniu kosztowala około 5 zł i jest swietna-polecam

I ja taka tarke posiadam -REWELACJA;-) Pozdrawiam wszystkie mamuśki

sorki za rozjechanie stronki a ja sie zastanawilama co sie dzieje?a to ja stara krowa!uuuupsssssss podsunelyscie mi pomysl z burakiem:-), do tych kupnych bede dodawla rozne inne warzywka bo jak dla nas to juz jest za malo u nas jedzonko wyglada teraz nastepujaco 7 30 mleko 150 10 kaszka mleczno ryzowa ok120(bo taka mam miseczke hehe) 11 30 mleko 100 spacer 14 zupka sloik i herbatka 16 mleko 100 19 owocek 1/2 sloika 20 mleczko150 23 mleczko180 zamiast mniej butelek ale wieksza ilosc to moja miska takie male porcyjki siama:-( pozdrawiam pa

No wreszcie było co czytać.:) To wasze dzieci zajadają nieźle, moja nadal tylko pół słoiczka, a mleka to nie wiem.. I wasze chyba już noc przesypiają, Zazdroszczę. Pozdrawiam. I lecę na film. Dziecię ładnie śpi to można coś obejrzeć.Pa

ewciau to twoja niexły ma apetyt moja też nieźle wcina u nas to wygląda tak 6 180 mleka 10-120 kaszki łżeczką 13- zupka ok 130-150 16- jabłko lub słoiczek owocowy, soczek, czasami 100 mleka 20.30 -200 kaszki z butli i spanie do rana

Dziewczyny a to moje nadal nie je zwariować można już mnie nerwy biorą, pierwsza butla około9-10/150 potem zupka słoiczek około12-13 z reguły na dwie raty i wczoraj np tak jadł i mleko wypił DOPIERO o 21...potem butla o 2 w nocy i do tej pory nic,nie mam już na niego pomysłu wg mnie jest za chudy i wyglada jak patyczak a jesc nie chce

Anetko czy masz jakieś zwirzątko w domciu?? A nawet jesli nie to udaj się do lekarza i porozmawiaj o tym braku apetytu. Jeżeli masz zwierzątko w domu to bardzo prawdopodobne że Mały ma pasożytka jakiegoś. To powoduje własnie brak apetytu. Ale może tak być również jak zwierzaka nie ma. U 80% dzieciaków występują a u tych co mają zwierzęta w domu to 100%. Koleżanka miała podobnie i poszła z córką do lekarza i to było właśnie to. dostała leki i juz trzeciego dnia była znaczna poprawa. A jeśli Mały nie będzie jał to popadnie w anemię i dopiero będzie kłopot. Ja Cię broń Boże nie straszę, ale warto to sprawdzić. U nas za oknem wychodzi piękne słońce, tylko ja jakoś sie kiepsko czuję i nie wiem czy wyjdę z Małą na spacer. Wszystkim życzę miłego dnia

a u nas leje od samego rana:-( starszy z parasolem powlokl sie do szkoly ,obioecalam,ze bede na niego czekala pod szkola wiec chcial nie chcial musze sie teleportowac jakos:-) co do apetytu to i tak malo je w porownianiu do tego co pisza,bo ok 700ml mleka a niby zalecaja 5x180 oprocz buraka i kalafiora co jeszcze dodajecie do zupek? (oczywiscie marchew ziemniak pietrucha seler_) o pasozytach u dzieci tez czytalam,fakt jest to bardzo czesta przyczyna braku apetytu wprawdzie czesciej dotyka dzieci juz korzystajace z piaskownicy ale .....takie niemowlaczki rowniez

Dotex82 jest pies kot i MATKO KOCHANA ales mnie nastarszyła jeszcze dzis porozmawiam z lekarzem, nie przyszlo mi to do glowy

Witam Wrzesniowe Mamusie:) Bardzo dawno mnie nie bylo, ale mialam straszny kociol w swoim zyciu, za duzo by opowiadac. Wybaczcie ze nie nadrobilam zaleglosci, ale poprostu brakje mi czasu. Anetko mam do Ciebie pytanie, jak objawiala sie ta trzydniowka u Twojego syneczka??? Bo moja mala ma od dwoch dni tempoerature powyzej 38 coprawda tylko rano i na wieczor, ale ma i w sumie zadnych innych dolegliwosci typu katar czy kaszel. Nie wiem czy to moze od zabkow, moze jej sie tam cos juz probuje przebic. Jestem cala w nerwach. Czytam o tej cholernej sepsie i juz w glowe dostaje. W sumie to do lekarza powinnam z nia jechac, ale tak sie sklada ze jutro jade na szczepienie i wtedy ja zbada Pani doktor. Ja w sumie wykluczam sepse bo mala pomimo garaczki jest usmiechnieta gaworzy i jest bardzo ruchliwa ma tez apetyt tak jak zawsze. POZDRAWIAM WAS GORACO i caluski dla Waszych Maluszkow jak bede miala wiecej czasu to jeszcze cos do Was skrobne i przepraszam ze nie pisze do kazdej z osobna.

Anetko nie nma się co bać. o nie jest nic groźnego. Najprawdopodobniej dostaniecie leki bez badań ale upomnij się tez o leki dla Was, tzn Ciebie i Męża i nie paietam czy macie tylko jedno dziecko jesli więcej to też powinno mieć leki. I tak jak mówie nie denerwuj się, koleżanka też bła zdziwiona że kilkumiesięczny bobas może cos takiego meć.

Wiajcie;-) Jak ja Wam zazdroszcze tych przespanych nocek mój mały budzi sie w nocy co 2 godz;-( Małagocha333 dzieki za pomysł z tym buraczkiem ja dzis spróbuje brokuła dac a nastepnie wypróbuje tego buraka.Jeśli sie nie myle to karmisz swoją mała piersią to po co dajesz kleik ryzowy? Dotex82 codziennie glosuje na Twoja Juleńke;-) Shira23 ta gorączka może byc od zębów ale lepiej to sprawdzic.Mojej koleżanki malej zrobiła sie jezyk cały biały i wysypka na klatce piersiowej gdy poszła do lekarza to stwierdzono szkarlatyne przepisano antybiotyk i zakaz wychodzenia z domu.Po trzech dniak poszła do kontroli co sie okazało ze to nie szkarlatyna tylko zęby 3 naraz sie wyrżneły ale lekarka mówiła ze wszyskie objawy były jak szkarlatyna.

Gochasia bardzo dziękuję za głosy.

Shira23 u nas było tak z środy na czwartek w nocy już miał temp powyżej 38 rano poszłam z nim do lekarza kazał dawać tylko przeciwgorączkowe , przez cały dzień i noc temp skakała miedzy 37,5 a 39 w piątek dostał antybiotyk a w sobote rano wysypki...jak sie okazało antybiotyk był nie potrzebny i go zaraz odstawiłam za rada pediatry bo właśnie trzydniówka charakteryzuje sie wysypka na koniec, najlepiej poczytaj na necie jak czytałam to tak kjakby o naszym przypadku Dotex ja mam jeszcze synów sztuk dwie i już jestem w trakcie załatwiania leków dla nich wszystkich, tamtych odrobaczałam profilaktycznie dwa razy do roku ale do głowy mi nie przyszło że ten namłodszy też już tego potrzebuję,dziękuję ci jeszcze raz za radę bo sama bym na to w życiu nie wpadła

Dziekuje Wam dziewczyny za odpowiedz. Poki co malej temperatura spadla, ma juz normalna, ale wczoraj tez tak bylo i na wieczor znowu wzrosla do 39.3. mam nadzieje ze to jednak zabki bo od kilku dni stala sie bardziej marudna. Wysypki poki co nie ma, ale jak pisalas Anetko ona pokazuje sie na koncu, takze moze jeszcze sie pojawic. Jutro jade do lekarza i pewnie mala nie bedzie szczepiona, ale co tam w innym terminie ja zaszepia, najwazniejsze zeby zdrowa byla.

gochasia zgadza się karmię tylko piersią a kleik podaję ponieważ mam takie przepisy zupek żeby je zagęszczać to będą treściwsze. Źle robię? Bo sama nie wiem. Nie zastanawiałam się nad tym. Po prostu dodaję kleik... Ty tak nie robisz? Ja mam przepisy dla matek karmiących piersią i tam jest napisane żeby podawać kleik ryżowy lub kaszkę kukurydzianą...

Małagocha na pewno dobrze robisz jesli w przepisie tak jest napisane.Ja w tych sprawach jestem całkowity laik dlatego pytałam to ja tez spróbuje dodać kaszki może mój mały bedzie lepiej spał;-)

Anetko nie ma za co dziękować. Skojarzyłam bo koleżanka o której mówiłam byłaa własnie u lekarza nie całe dwa tyg temu i pewnie dlatego mi się skojarzyło.

Cześć dziewczyny . Pozdrawiam Was wszystkie. Czytam regularnie ale nie chce mi się pisać. U nas ok. Mam potwornego lenia - chyba jakieś przesilenie wiosenne, ale to już drugie tej wiosny. Chyba grozi mi chroniczne lenistwo. Pozdrawiam Was pa pa

Cześć! I ja coś nastroju nie mam, może to przesilenie wiosenne. nie wiem. Zdrowe jesteśmy i to najważniejsze. Dla wszystkich piszących i czytających mam.

Witam :) U nas kolejny dzień niejedzenia. Wszystkie posiłki Domiśka zjadła na raty. Pierwszy raz przespała całą noc i dopiero obudziła się na mleko o 5.30, byłam pewna, że będzie głodna jak wilk. Niestety zjadła tylko 80 ml. I tak cały dzień jadła po 60-80 ml. Co 2 godz. była głodna, bo nie mogła zjeść raz a dobrze. Zupka bleee (pierwszy raz sama ugotowałam :) nawet mi wyszła) ale trochę jej wcisłam, kaszka bleee - nawet łyżki nie zjadła, mleko bleee - przez całą dobę zjadła 580 ml, tylko deserek jest OK :) Domiśka buźkę otwiera na sam widok łyżeczki z owocami. Poza tym jest strasznie pogodnym, energicznym, ciekawskim i żywym dzieckiem :) Nie wygląda na chorą, ale pójdę z nią znowu do lekarza, bo przecież tak jeść nie może. Muszę tylko mieć te wyniki badania moczu. Aaa, zapomniałam dodać, że mimo że Domiśka przespała całą noc, to musiałam do niej wstawać 2 razy - przez sen przekręciła się 2 razy na brzuszek i oczywiście wrzask, żeby ją przewrócić na plecy, bo tego przez sen nie potrafi, he, he, he. Pozdrawiam i życzę spokojnej nocy

Witam!!! A my kupiliśmy przez allegro chodzik no i dzisiaj przyszedł. Włożyliśmy małą tak na próbę a ona tak nas zaskoczyła...zaczęła bokiem biegać i łapać kwiatki z kwietnika...ale się uśmialiśmy

malagocha a jaki chodzik macie? możesz wklei zdjęcie z dzidzią? pozdrawiam

Tofikowa, twoja dzidzia chyba wcale mało mleczka nie pije. moja też około 500-max600 w ciągu doby wypija. Tylko Kaja jeszcze cały słoik zupy wcina. więc ma więcej kalorii a Kaja jak miała taki okres że nie chciała mleka to dawałam jej deserki i jabłko skrobane i gotowane jabłko. bo mleka to wcale nie piła a owoce jadła.

Co zrobić, zeby Basia dłuzej spała? Codziennie o 6 pobudka. Oj pospałabym sobie. A propos chodzików to leakrze ich nie polecają, podobno xle na stawy biodrowe wpływa. Miłego dnia. A moja mała jak szaleje, z pleców na brzuch ino myk myk:)

Tom się napisała a nie ma tego:(. Jak zrobić, żeby Basia trochę później sie budziła ? Nie o 6. Drzemka wypada koło 8:30 i dziś tylko 30 min, a zazwyczaj 50 min jest. O chodzikach słyszałam, ze źle na biodra wpływają. Lekarze ich nie polecają. Moja mała teraz szaleje, obraca sie z pleców na brzuch. ale coś z brzucha zapomniałą jak sie obraca:) I jak szybko to robi. Superowo.

Aneteczka1976 - tylko że jeszcze 2-3 tygodnie temu wypijała ok. 750 ml mleka (bebilonu i mojego ściągniętego) na dobę + w nocy opróżniała obie piersi, przez 2 tygodnie zjadała jeszcze cały słoik obiadu i pół deseru. I co najważniejsze jadła normalnie tzn. za jednym razem 150-160 ml mleka, a na wieczór 200-230 ml. A teraz - np. dzisiaj rano pierwszy posiłek jadła 1,5 godz. po przebudzeniu i wypiła tylko 60 ml :( , a za 30 minut znowu płacz o jedzenie i znowu wypiła tylko 65 ml. Jakby kurcze nie mogła za jednym razem wypić te 125 ml mleka. Wczoraj wieczorem zjadła tylko 140 ml, kiedy normalnie 200 ml ledwo jej starczało. Wiem, że teraz tempo wzrostu dziecka spada, po po 6 miesiącu niemowalki przybierają ok. 500 g na miesiąc. Ale ona teraz bardzo się rusza i wydaje mi się, że przecież potrzebuje więcej energii. Z drugiej strony może faktycznie przesadzam, ale dla własnego spokoju wolę iść z nią do lekarza, dzisiaj będę miała wyniki moczu. Twoja Kajusia wygląda cudnie w tej spacerówce :) Mam jeszcze takie pytanie - czy jak robicie zupkę, to tylko na 1 dzień, czy można zrobić więcej na 2 dni ? Skoro otwarty słoiczek moźna trzymać w lodówce 48 godzin, to chyba taką domową papkę można podać na drugi dzień ? Co o tym myślicie ?

Ksemma - mi też ortopeda powiedział w trakcie USG bioderek, żebym przypadkiem nie wpadła na taki pomysł i nie kupiła chodzika :) Jedynie można kupić pchacz, ale nie chodzik, do którego wsadza się dziecko. Z drugiej strony nie wszystkie dzieci korzystające z chodzików mają problemy, ale lepiej dmuchać na zimne :) i nie korzystać z chodzików