Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tak strasznie mi przykro

Oskarku, myślę o Tobie.

Polecane posty

Gość Tak strasznie mi przykro

Żałuję, że nasze życia nie mogły się połączyć. Dałabym Ci wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
życie jest niesprawiedliwe. Dlaczego tyle kobiet musi cierpieć, dlaczego nie dane jest nam być szczęśliwymi matkami????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika77
Przykro mi ......., ale z jakiegoś powodu tak miało być, następnym razem i ty doczekasz się swojego szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak mi przykro.Też przez to przeszłam- a teraz jestem szczesliwa mama 2 dzieci.Nie rezygnuj, powodzenia ,na pewno i ty zaznasz cudu macierzyństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak strasznie mi przykro
Kochane, ja mam już szczęśliwego półrocznego bobaska, nigdy nie straciłam dziecka, ale gdybym wiedziała, że Oskarek jest i dzieje mu się tak wielka krzywda, dałabym mu nasz dom, kochała jak swojego synka, głaskała na dobranoc, gotowała obiadki, patrzyła jak śpi... a teraz już za późno, To co się stało jest nieodwracalne. Oskarku, kocham Cię. http://www.netica.pl/oskar/index.php?option=com_content&task=view&id=99&Itemid=2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja 8
a ja troszke nie rozumiem,tzn przeczytalam ta tragedie od deski do deski lza pociekla , zlosc wezbrala ale nie rozumiem o czym ty piszesz? adoptowac go chcialas? to jakias twoja rodzina byla? od dawna to planowalas ? czy co? przepraszam ale tak dziwnie wogole zaczelas ten temat ze nikt widac niezrozumial:O a potem wyjasnienie ale takie tez niezrozumiale znalas go i mialas nim sie opiekowac tylko juz za pozno bylo?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika77
sorry ale ja też chyba nie zakumałam, dzięki że nie jestem sama, nie rozumiem" Tak strasznie mi przykro " o co ci chodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie wiem.
też nie wiem, co się stało. Chyba to topik dla wtajemniczonych. Jeżeli autorka straciła dzieciątko bardzo współczuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj było o tym w telewizji. Jak się słuchało to łza zakręciła się w oku. Myślę, że to nie ma bezpośredniego związku z autorką topicu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co to za bzdury
??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak strasznie mi przykro
Wczoraj w TV wspominano o wyroku 25 lat pozb. woln. dla rodziców 4 letniego Oskarka, który został okrutnie zamordowany przez swoich opiekunów, którzy się nad nim znęcali. Gdy to oglądałam, pomyślałam sobie, że gdybym wiedziała, że ktoś taki jak Oskar potrzebuje pomocy, wzięłabym go, zadbała i wychowywała z własnym dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie nawet kara śmierci dla tych \"opiekunów\" jest niewystarczająca skałaniam się bardziej ku torturom... nie potrafię patrzeć na cierpienie dzieci dla Oskarka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja również zupełnie inaczej zrozumiałam autorkę topicu. Dalsze wyjaśnienia również są dla mnie niezrozumiałe - jak można pisać kocham Cię, do osoby, której na oczy się nie widziało, której się nie zna. No cóż okazuje się, że niewiele wiem o życiu.... Przykre jest to co spotkało Oskarka.. Oskarek mieszkał w sąsiednim mi mieście, znam ludzi, którzy znali tego chłopca... to co wydarzyło się wiosną było dramatyczne i szokujące. Najgorsze jest to, że takie przeżycia rodzice fundują także innym dzieciom. Wczoraj czytałam, że jakiś tatuś poparzył suszarką swoje maleńkie dziecko. ... Trzymam mocno kciuki za wszystkie dzieciaczki, by nigdy nie doświadczyły takich przeżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×