Co powiecie o mojej sytuacji ?

Witam, zaskoczy Was to że w ten sposób pisze facet, ale tak mam i nie wiem co z tym zrobić. Jestem z nią już pół roku, tak jako para, znamy sie rok. Zakochałęm się w niej i to na zabój, powiedziałem jej o tym, jeste nam ze sobą dobrze ale brakuje mi tego \"Kocham\" od niej, rozmawial;ismy i wiem że ona potrzebuje czasu, jest po przejściach, rozumiem. Z drugiej strony jednak mam obawy co będzie dalej, ja czekam ale co będzie jak ona po pewnym czasie powie, przykro mi ale ja nie i odejdzie ? Może to głupie ze facet tak ma jak ja ale ja bez niej zyć nie moge, myslę o niej bardzo często, czekam na każda chwilę spotkania z nią. Mielismy już za sobą kilka wspólnych wyjazdów, było intymnie, romantycznie. Wiem że dobrze się przy mnie czuje, zalezy jej na mnie, powiedziałą mi to. Do tego jeszcze dochodzi sfera erotyczna. Bylismy ze sobą już nie raz bardzo blisko ale nie kochalismy się. Znowu Was zaskocze, ona jest moją pierwszą dziewczyną i z nikim tego nie robiłem wcześniej a jestem już grubo po 20-tce. Wiem że ona chciałaby tego ale ja nie jestem gotowy własnie dlatego że do tego potrzebuje miłości a dopóki jest to uczucie jednostronne nie jestem na to gotowy. Jak widzicie wszystko jest dosyć skomplikowane. Wiem że ona \"tego\" pragnie ale ja narazie nie mogę, nie w takiej sytuacji. Poradźcie coś, jest mi z nią bardzo dobrze ale z drugiej strony trochę mnie to boli.

lepiej cały czas ,ktory jej poswiecasz poswiec modliwtwie ...Niby to samo ,a jakby lepsze

ciesz się chwilą, kochaj i okazuj miłość lepsze to niż moja sytuacja http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3378558 przeczytaj i się wypowiedz:)

vader czy ty musisz w kazdym poscie wklejac link do swojej wypowiedzi? jelsu ktos chce to wejdzie i na twoj..i sie wypowie, a tu kazdy prosi o rade a ty sie wpiperzasz z buciorami!

masz rację, przepraszam ...

misiek: moze odpuść sobie na dwa trzy tygodnie (odpuść ale tak na niby). moze nie dajesz jej wytchnąć i ją delikatnie zamęczasz. może daj jej czas, żeby zobaczyla czy jak bardzo jej na tobie zalezy. czyli wyjedz sobie gdzies, albo powiedz, ze oddajesz telefon do naprawy

.....\"jesli cos kochasz pusc to wolno,jesli wroci jest Twoje,jesli nie nigdy tego nie bylo\"...

Odpowiadając na pytanie, napiszę tak: sytuacja jest trudna ale , jak to w bajkach bywa ;), zakończy się szczęśliwie, jeśli dasz jej czas na \"wypłakanie duszy\", na zrozumienie jej położenia. Ona sama rozumie na pewno, że zauroczyła się Tobą zbyt wcześnie. Nie przepracowała jeszcze swojego bólu po rozstaniu z poprzednim związkiem. Mimo, że dość gładko wychodzi jej spędzanie z Tobą czasu, w jej umyśle tkwi jak drzazga dawna bajka o szczęściu, które spadło z rusztowania i solennie dało jej w kość. Powiedzenie tego upragnionego zestawu wyrazów, pewnie musi jeszcze zaczekać. Jeśli jednak pokonasz jej lęk swoją dobrocią, będziesz wytrwały w okazywaniu jej swojej miłości, pokażesz jej, że jesteś inny od tamtego, traktujesz ten związek z oddaniem, w końcu doczekasz się od niej nie tylko tych słów ale i pełni ciepła jakie jest teraz ukryte na dnie jej serca. Bądź cierpliwy i łagodny, a otrzymasz to, na co czekasz. Pozdrawiam

do pozostałych: darujcie sobie to zdanie o \"\'puszczaniu wolno\". To nie jest reguła. Ludzie są naprawdę różni i każdy reaguje na to pospolite \"puszczenie wolno\" inaczej. :D

moja koleżanka tez była w związku i o tym ze go kocha powiedziała mu po ok 8 miesiacach... a czy go kochała?? raczej przyzwyczaiła sie do tego ze facet stara sie o jej wzgledy i jej sie to spodobało... sa ze soba juz ok 5 lat ale ona do tej pory nie wyobraza go sobie jako meza a mimo wszystko z nim jest. moze tamtej dziewczynie tez spodobala sie taka sytuacja? i ciebie teraz oszukuje? a z seksem warto poczekac na kogos bardziej zdecydowanego i pewnego swoich uczuć powodzenia

Tylko czasem mozna tak zyc do starosci i czekac, czekać, czekać ... a latka lecą

Dziekuje Zakłopotka, bardzo mi pomogła Twoja rada, masz rację, poczekam. Wiem że warto.

Witaj MIsiek. Juz czytalam , wczesniej Twoja wypowiedz , bo tez pisales , dziwna ta dziewczyna , przykro mi ,ze ona tak cie traktuje, to dziwny typ , sama nie wiem , co ci doradzic , mnie by bylo przyjemnie ...miec takiego faceta....szkloda , ze to na mnie nie trafilo .... Powodzenia , jedak zycze , bo takich jak Ty , to malo na tym swiecie ...

Nie raz jest tak, że jak się kogos straci to dopiero do człowieka dociera jak bardzo nam zalezało na tej osobie ..., jak dlugo mozesz jeszcze czekać ........... ???????????????????? Ona wie, ze tobie na niej zalezy i dlatego wykorzystuje to. Na twoim miejscu mysle, że warto porozmawiac z nia na ten temat, niech wybierze ... bo nie wiem czy chcesz być tym rezerwowym, bo różnie mozna odbierac jej postepowanie ?

Misiek czy ja Ciebie przypadkiem nie znam?

Misiek sc - ja Ciebie chcę!!! JA!

Dziekuję allegra8, Miła72. Ninkaaaaaa, ja Cie nie znam ale kto wie... pluszowa przytulanka dziekuję za miłę słowo ale ja już zakochany jestem. Mam nadzieję że z nowym rokiem przyjdą zmiany na lepsze i wszystko będzie tak jak sobie to wymarzyłem i tak jak tego pragnę. Wszystki zycze dużo miłości i szcześcia w Nowym Roku.

Nawet jakby się to nie potoczyło tak jak będę tego chciał to pozostaną mi miłe wspomnienia, w każdym razie innej nie chcę, tylko Ją.

Wiesz co M ISIEK widze , ze cierpisz i zle mi z tym .... Moze glupio doradze , ale postaw sprawe na ostrzu noza , troszke ja przycisnij do muru ....bo wiesz .....no ilez mozna czekac , nawet jesli chodzi o seks , to i tak juz dlugo czekasz... Moze zaproponuj jakas kolacyjke, we dwoje , troszke wina i sam rozeznasz sie w sytuacji, czy ona tego chce , czy nie , czy czegos sie boi , no przeciez dla niej to nie pierwszy raz... Informuj na biezaco o postepach .... Gdybym to byla ja , to tak dlugo nie kazalabym na siebie czekac .. bo w koncu mogloby ci sie znudzic ... Widzisz , jest nas wiecej , co by cie chcialo.. Tak powaznie -to mam meza i dziecko i to nie zaden flirt z mojej strony , po prostu wydajesz sie byc facetem w porzadku i mi przykro , ze cierpisz.

Dziekuję allegra8, to miłę co mówisz o mnie. Ja jednak myslę że z naciskiem to jeszcze poczekam, nie wspominałem Wam o jej przejściach ale są naprawdę poważne, z pobiciem, okradzeniem i policją włącznie, stąd moje zrozumienie tej sytuacji.

widzialam posty Miska ... jest ich troche, kazdy na inny temat a jednak na temat Niej. Widac ze jestem zafascynowany ta dziewczyna w każdym calu.. to piekne.. ciagle piszesz o sprawach z nia zwiazanych.. widac ze to rpzezywasz, chcesz jak najlepiej..ze chcesz ją zrozumiec.. Twoj swiat to Ona.. zazdroszcze jej..

dziekuje gaTAAAAAAAAAAAAAAAAAAA, masz rację, tylko on a sie dla mnie tak liczy jak nikt i nic innego.

Nic tobie nie poradzimy, bo ty niestety jesteś zakochany, a jak wiesz milość jest slepa, co widac u ciebie gołym okiem. Cóż potrzebujesz czasu, spadna tobie z oczu \"różowe okulary\" i ... oby przebudzenie twoje nie bylo dla ciebie okrutne, pozdrawiam i zyczę szczęścia :-D