ja, moj maz plus jego kuzynka na sylwestra

dokladnie, musicie sie postawic chociaz raz, bo tesciowa bedzie gorsza.....bedzie myslala ze ma was w malym paluszku.....a kuzynka nie sadze by sie dobrze czula w waszym towarzystwie...

Przy rodzinie jak piate koło u wozu? no nie przesadzacie! traktujecie ja jak trędowatą! Moze ona lubi ich toarzystwo dobrze się z nimi czuje i chce byc w ten dzien z kimś kogo lubi Siedziec samej i plakac w poduszke to zadna zabawa. Oczywiscie ze moze pójsc do tesciowej i tak pewnie bedzie gdy autorka jej powie ze ma nie przychodzic

znaczy radzicie po trupach do celu... ale dla niektórych ludzi, jak zresztą widać, takie podejście bardziej popsuje nastrój niż przecierpienie i w efekcie lepsze samopoczucie... życzę udanego mimo wszystko... :)

wlasnie przyszla tesciowa i sie zaczela przed nami tlumaczyc, ze zaprosila ja z instynktu bo tamta sie jej zalila e bedzie zupelnie sama, bo w ostatniej chwili "wykiwala" ja kolezanka bo tez zdecyowala spedzic sylwestra z mezem. wiec tesciowa wziela litosc. W sumie mnie tez ale nie czekam na ten wieczor z takim utesknieniem jak rano.

eh......nie da sie wejsc na druga strone, a jestem ciekawa jak sobie poradzicie z ty problemem...

nie można sie ciągle o innych martwić - jak zaprosisz kuzynke to i tobie, i mężowi będzie dopiero przykro, że nastrojowe plany wzięły w łeb. Teściowa po prostu gra z wami w swoje gierki, a wy się dajecie manipulować jak ślepe kurczaki.

eh......nie da sie wejsc na druga strone, a jestem ciekawa jak sobie poradzicie z ty problemem...

nie można sie ciągle o innych martwić - jak zaprosisz kuzynke to i tobie, i mężowi będzie dopiero przykro, że nastrojowe plany wzięły w łeb. Teściowa po prostu gra z wami w swoje gierki, a wy się dajecie manipulować jak ślepe kurczaki.

eh......nie da sie wejsc na druga strone, a jestem ciekawa jak sobie poradzicie z ty problemem...

eh......nie da sie wejsc na druga strone, a jestem ciekawa jak sobie poradzicie z ty problemem...

eh...nie da sie wejsc na druga strone, a jestem ciekawa jak poradzicie sobie z tym problemem....

eh...nie da sie wejsc na druga strone, a jestem ciekawa jak poradzicie sobie z tym problemem....

:D:D:D

potwierdzone.przyjdzie do nas. juz pogodzilismy sie z ta wiadomoscia. miejmy nadzieje ze mimo wszystko bedzie to mily wieczor a ona chociaz nie bedzie czula sie samotna.

Przygarnijcie kropka pod kołderkę :P

a nie daloby sie tak zrobic ze wy przyjdziecie do niej? wtedy moglibyscie sie zwinac jakos wczesniej powiedzny po12 i wrocic do swych planow...a jak ona przyjdzie do was to moze siedziec i siedziec i siedziec....

jak jetstes taka popierdolo to dobrze ci tak jak ja nienawidze takich SIEROT JAK TY szkoda ci jej tobie kopniak w dupe jest potrzebny w zyciu bym nie zepsół takiego wieczoru z mężem dla jekiejś kuzynki. nie umi8esz móić nie to bardzo dobrze bedziesz cierpiała w sylwka i cały rok dobrze ci tak idiotko :-)

potwierdzone ze przyjdzie do nas. ponoc sie wahala ale tesciowa ja przekonala. No cozmoze bedzie milo a przynajmniej bede miala czyste sumienie ze zrobilam dobrze. w koncu nikt nie powinien byc samemu w taka noc. pozdrawiam wszystkich

Nit nie powinien być sam w wigilię. A reszta roku to już zalezy od nas samych. W życiu bym się nie zgodziła. Mówisz nie i po sprawie.

jakbym powiedziala "nie", mialabym wyrzuty sumienia i nie umialabym sie dobrze bawic wiedzac ze ona w tym momencie jest sama i jej smutno. no coz takie zycie...moze bedzie milo

ona bedzie zdołowana, upije się na smutno a ty bedziesz czula że narastająca frustracja zżera cię od środka i bedziesz na nią warczała. super :9

może teściowa dba żeby nie została babcią

nie, ona bardzo chce byc babcia, tylko niestety jest osoba ktora lubi wtykac sie w nieswoje sprawy i kierowac innymi. ja niestety jestem za lagodna, nie umiem wyklocic sie a tm bardziej nie chce stwiac sie miedzy nia a moim mezem. Do tej pory jej wtyki byly znosne, dzis troche przesadzilaale co robic? swiadomosc ze przez moja chec postwienia sie bedzie cierpiec niewinna soba (i tak pewnie jej przykro ze musi spedzac sylwestra z para) sprawia ze wole by jednak przyszla. a romantyczna schadzke z mezem urzadze sobie 1 stycznia rano i wieczorem- chyba ze tesciowa znow cos wymysli:)))

chyba ze kuzynka się urżnie z rozpaczy i zostanie u was na noc i na jutro :(

ojej chyba az tak nie bedzie....

najwyżej wsadzicie ją do taksówki z kartką z adresem na szyi :)

a propos taksówki - przypomniało mi się - naprawdę może zostać u was na noc bo w sylwka prawie nie bedzie taksówek-taksówkarze przekroczyli już jakies limity i nie chca placić podatku dlatego nie bedą pracowac w sylwka. Ludzie zamawiali taksówki już kilka dni temu żeby mili sie czym dostac do domu. Moze podzwoń teraz i spróbuj coś zamówić , jak będziesz miała szczęście może ci się uda. Na wstepie jej powiesz jakiego miałąś farta i że na 0.30 ma zamówioną ostatnią wolną taksówkę w mieście :D

wlasnie dzwonila. przyjdzie z butelka wina. kurcze szykuje sie popijawa

dobrze ze to kuzynka meza...gdyby byla kolezanka to balabym sie ze by go probowala podrywac